Wianek za życie, życie za wianek

W sobotę, 4 czerwca w Teatrze Ludowym premiera szekspirowskiej "Miarki za miarkę" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego.

W sobotę, 4 czerwca w Teatrze Ludowym premiera szekspirowskiej "Miarki za miarkę" w reżyserii Mikołaja Grabowskiego.

"Wianek za życie, życie za wianek". - Cytatem z Jana Kotta Mikołaj Grabowski rozpoczął próby Szekspirowskiej "Miarki za miarkę", proponując aktorom wyprawę w świat, w którym nikt nie jest bez skazy, a mówiąc współczesnym slangiem, każdy jest "umoczony": i Książę, który porzuca księstwo w stanie prawnego rozkładu, i jego namiestnik, który próbuje korzystać z powierzonej mu władzy, a nawet dziewica, co do klasztoru iść postanowiła nie ma oporów przed "szlachetnym oszustwem".

Zdesperowany książę Wincencjo porzuca księstwo w stanie prawnego rozkładu, oddając rządy namiestnikowi, aby ten przywrócił w nim ład. Jednak namiestnik pod pozorem czynienia bezwzględnych porządków próbuje bezwzględnie korzystać z powierzonej mu władzy. "Głowa za wianek i wianek za głowę" - to miara dająca wyobrażenie, jak źle się dzieje w naprawianym państwie, w którym trzeba stracić cnotę albo życie. Innej możliwości nie ma. Było źle, a jest jeszcze gorzej. Zło i hipokryzja sięgnęły już szczytów władzy i klasztornej klauzuli Każdy tutaj grzechu doświadcza i go praktykuje, z większą bądź mniejszą tego świadomością, z większym lub mniejszym cynizmem, w majestacie prawa lub z przymrużeniem oka, ale z konsekwencjami które w gruncie rzeczy nie przynoszą ulgi ani rozgrzeszenia.

To jedna z najlepszych i najbardziej gorzkich komedii Szekspira. Obnaża ona zdradliwy mechanizm niezwykle szeroko pojętej władzy, która upaja i zdradza Wizja to ponura, ale proponowana inscenizacja zapowiada się atrakcyjnie



(-) (-)
Materiał Teatru
2 czerwca 2016
Spektakle
Miarka za miarkę