Wyabstrahowane z blokowiska

Modulor to kolejny element projektu związanego z blokowiskami, który koordynuje stypendystka prezydenta Marta Jasińska. Odbyły się już między innymi zajęcia dźwiękowe z mieszkańcami blokowisk.

Modulor to spektakl inspirowany życiem i twórczością Le Corbusier\'a, Picassa i ludzi skupionych we wspólnotach mieszkaniowych. To zarazem próba spojrzenia na blokowisko oczami wzniesionego ponad 11. piętrem Ikara, poszukującego wyjścia z plątaniny piwnic i klatek.

- Spotkaliśmy się w Białymstoku, gdzie przeprowadziliśmy między innymi ankiety wśród mieszkańców blokowisk - mówi Robert Jarosz, reżyser i dramaturg. - To była dla nas inspiracja do stworzenia "Modulora". Mieszkańcy opowiadali nam na przykład, czy mają jakieś sny związane z blokowiskiem. Jakie miłe rzeczy ich tu spotykają i czego się obawiają.

Na scenie zobaczymy Martę Jasińską i Ewę Woźniak. Ta druga odpowiedzialna jest również za scenografię. Otwarte pokazy pracy w toku nad spektaklem odbędą się w Teatrze TrzyRzecze przy ul. Młynowej 27 stycznia o godz. 19. Jak zapowiadają twórcy, po pierwszym pokazie na widzów czeka też dyskusja na temat projektu. Konieczna jest wcześniejsza rezerwacja wejściówek pod adresem e-mail: spektaklmodulor@gmail.com.

- Gram kobietę, która w kontekście blokowiska i obecności sąsiadów prowadzi wewnętrzny dialog ze sobą - twierdzi Marta Jasińska. - Nie jest ona jednak typową mieszkanką blokowiska.

- Postać Modulora, w którą się wcielam, to nie jest postać ludzka - dodaje Ewa Woźniak. - Jest to idea, która może komuś pomóc w codzienności, lub wręcz przeciwnie. Wypełnić mu umysł i przestrzeń klaustrofobicznymi wizjami.

Spektakl to kolejny element projektu związanego z blokowiskami. Wcześniej odbyły się między innymi warsztaty dźwiękowe. Marta Jasińska zapewnia, że dźwięki, które udało się zebrać, były pomocne w tworzeniu "Modulora". Niedługo zostaną one zaprezentowane na antenie radia Akadera.

Spektakl realizowany jest w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Białegostoku przyznanego Marcie Jasińskiej. Współfinansowany jest ze środków Funduszu Wyszehradzkiego.

Urszula Krutul
Kurier Poranny online
28 stycznia 2012