xxx Czwórka z papieru
Jest to sztuka niemieckiego autora w przekładzie na język polski.Erhard Schmied – niemiecki dramaturg i scenarzysta, autor książek, sztuk dla dzieci i młodzieży, słuchowisk radiowych. Za sztukę „Czwórka z papieru" był nominowany do Niemieckiej Nagrody za Twórczość Teatralną dla Dzieci.
Przedszkole jest puste. Wszyscy poszli już do domu. Zostały tylko cztery obrazki narysowane przez dzieci: nabazgrany Gryzmołek, fantazyjny zwierzak Fanti, księżniczka Anna-Joanna-Marianna-Katarzyna-Jadwiga-Diana-Takasiaka oraz potwór Grrr. Księżniczka jest wyjątkowo ładnym obrazkiem i wisi majestatycznie na ścianie. Jest tak piękna, że ma nawet ramkę. Pozostałe rysunki nie są tak udane i leżą pomięte na podłodze. Tak brzmią didaskalia sztuki.
Twórcą scenografii jest debiutująca w tej roli Klara Ebert. Scenografia dość prosta, zawierająca dużo kształtów, a także widniejącą pośrodku ramę obrazu.
Aktorzy ubrani w białe dresy, aby móc wtopić się w tło i dać przestrzeń dla wyobraźni oraz oddać główną rolę lalkom, które reprezentowały namalowane przez dzieci stwory.
Muzyka została skomponowana przez Macieja Cempura. Polski aktor teatralny i filmowy, absolwent Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza Filii w Białymstoku. Ukończył również Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną w Płocku. Muzyka w trakcie spektaklu dodawała zabawy i śmiechu.
Spośród aktorów wyróżnić można Urszulę Gołdowską, która zagrała księżniczkę. Aktorka w zabawny sposób odegrała swoją rolę, ponadto sprawdziła się również w roli asystenta reżysera.
Reżyserem przedstawienia jest Roksana Miner. Urodzona w 1989 roku, absolwentka reżyserii na Wydziale Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie, studiowała również kulturoznawstwo na Uniwersytecie Wrocławskim. Jest też dyplomowaną animatorką kultury ze specjalnością teatralną. W 2020 roku uzyskała stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Kultura w sieci".
Przedstawienie bawiło zarówno dzieci, jak i dorosłych, pozostaje wrażenie, że dorosłych nawet bardziej, niż dzieci. Po zakończonym spektaklu widownia nagrodziła aktorów wielkimi brawami, nie zabrakło również wzruszenia. Prapremiera przedstawienia powiązana była również z pożegnaniem jednego z pracowników teatru, nie zabrakło zatem łez wzruszenia oraz słów wdzięczności.
Spektakl nie wywarł na mnie dużego wrażenia, problemem było również nieprawidłowe nagłośnienie, które sprawiało, że w przypadku, kiedy aktor śpiewał piosenkę, trudno było zrozumieć słowa. Uważam jednak, że spektakl ten jest dobrą formą spędzenia czasu, dodatkowo pomysł i zarys fabuły jest ciekawy i może zainteresować młodych odbiorców sztuki.
Anna Wypychaj
Dziennik Teatralny Katowice
31 maja 2023