Zaczarowany piesek

Bingo Boy to niezwykły pluszowy piesek, główny bohater spektaklu pt. "Bingo Boy – pies, który mówi" w reżyserii Marka Bartkowicza. Niesforny pluszak przemawia ludzkim głosem, ale wyłącznie do dzieci. To opowieść o tęsknocie, a także potrzebie posiadania przyjaciela, z którym można dzielić radości i smutki. Historię uroczej Mai, dziadka Wojtka i innych bohaterów edukacyjnego spektaklu z elementami języka angielskiego, rosyjskiego i francuskiego, warto zobaczyć w Teatrze Kamienica od 24 stycznia br.

Maja, która przebywa w angielskiej szkole w Londynie, nie widziała swojego dziadka przez dwa lata, a teraz przyjeżdża do niego na dwa tygodnie wakacji. Zaskakuje go całkiem dobrą znajomością angielskiego. Wspólnie z dziadkiem wygłupia się i dokazuje. Bawią się w samoloty, odgrywają zabawne sceny, na przykład jedząc naleśniki, udają, że są w wykwintnej restauracji. Maja prosi też dziadka, by opowiadał jej bajki. Wiadomo przecież, że dziadek zawsze opowiada fantastyczne bajki... Niezwykła więź dziewczynki z ukochanym dziadkiem tworzy ciepłą historię o bliskości i potrzebie kontaktu z drugim człowiekiem.

Dziewczynka odnajduje w domu dziadka ciekawą zabawkę, białego pluszaka w czerwonej czapce o imieniu Bingo Boy. Piesek dawniej był ulubioną zabawką dziadka, który – gdy jeszcze nie był panem Wojciechem, ale po prostu Wojtusiem – prowadził z nim ciekawe konwersacje przez całe dnie. Dziewczynka z niedowierzaniem patrzy na niezwykłe zdolności swojego nowego przyjaciela. Pod osłoną nocy Bingo Boy z malutkiego pluszowego pieska przemienia się w dużego psa, przekonanego o własnej wyjątkowości.

W rolę Mai, jasnowłosej dziewczynki z warkoczami ubranej w szkolny mundurek, zajmująco wcieliła się Ewa Lorska. Znakomitym dziadkiem był Andrzej Makowiecki, natomiast rolę tytułowego Bingo Boya odegrał Jakub Lasota w komicznym stroju z zabawnie odstającymi psimi uszami.

Zabawy lingwistyczne, wplatanie w tekst obcojęzycznych słówek, połączenie gry aktorskiej z efektami multimedialnymi, a także piosenki, wyraźnie zachwyciły przybyłych małych widzów i rozbawiły dorosłych. Niekonwencjonalny spektakl pokazuje, że nauka języka obcego może być fantastyczną zabawą dla całej rodziny. Słówka można wplatać w polskie zdania podczas codziennych sytuacji, robić porównania i zapomnieć, że nauka jest nudna. Po tym spektaklu zapewne przestanie być kojarzona jedynie z siedzeniem i zakuwaniem kolejnych słówek.

Za scenografię odpowiedzialni byli Anna Waś i Piotr Bogumił, za wideoscenografię i animację Filip Ignatowicz. Realizatorka bajki napisanej przez Ewę Wieczorek - Ewa Lorska – zapowiedziała, że myśli o kontynuacji historii Bingo Boya i realizacji drugiej części. Oczywiście za jakiś czas...

Świeżość pomysłu, dbałość o szczegóły, elementy scenografii, piękna gra światełek, która zachwyciła dzieci, zyskały już swoich sympatyków i zapewne pozyskają ich więcej.

Spektakl powstał we współpracy z fundacją ATUT, która działa przy Teatrze Kamienica. Przewidziany jest dla dzieci w wieku od 5 do 10 lat, jednakże zapewniam, że nie będą się na nim nudzić dorośli, zwłaszcza ci, którzy chcieliby wznowić naukę języków obcych.



Kinga Woźniak
Dziennik Teatralny Warszawa
4 lutego 2016
Portrety
Marek Bartkowicz