Zasady gry

Kiedy grupa szulerów wkracza do gry, nieistotne stają się przyjaźnie czy zawarte wcześniej umowy. Mikołaj Gogol w "Graczach" sportretował nie tylko realia carskiej Rosji, ale również świat, którym, najoględniej rzecz ujmując, rządzi pieniądz. Rzeczywistość tę wiernie oddaje spektakl przygotowany przez Scenę Polską Teatru w Cieszynie.

Głównym bohaterem przedstawienia jest karciany oszust, który dołącza do zespołu nowo poznanych graczy. Cel jest jeden: wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy od bogatego staruszka, bez względu na to, do jakiego fortelu trzeba się będzie uciec.

W przedstawieniu – zdecydowanie zdominowanym przez męskie postaci – można zobaczyć najważniejszych aktorów cieszyńskiego teatru: Ryszarda Pochronia, Mariusza Osmelaka, Grzegorza Widerę, Dariusza Waraksę, Tomasza Kłaptocza, Ryszarda Malinowskiego czy Janusza Kaczmarskiego. Gościnnie występują Krzysztof Czapliński i Michał Żołyński. Na scenie pojawia się również Joanna Litwin-Widera w roli roztańczonej cyganki oraz Iwona Bajger jako skrzypek.

Jednym z największych atutów cieszyńskiego przedstawienia jest jego oprawa wizualna. Scenografia, opracowana przez samego reżysera spektaklu – Bogdana Kokotka, jest w założeniu prosta, ale zarazem niebanalna. Przedstawieniu zdecydowanie służy zastosowana tutaj dyscyplina kolorystyczna. Surowość scenografii w pewien sposób współgra z brutalnymi zasadami świata, z jakim przychodzi nam się zetknąć.

Ciekawie podzielono również przestrzeń sceny. Akcja spektaklu rozgrywa się tu na co najmniej trzech odrębnych planach. Najważniejszym punktem staje się ruchome koło, na którym umieszczono stolik do gry. Rozwiązanie to ma ogromny wpływ na dynamikę przedstawienia, co okazuje się szczególnie cenne w przypadku scen koncentrujących się wokół karcianych rozgrywek. Symbolizuje ono również dobitnie, że – tak jak w znanym przysłowiu – tu również fortuna kołem się toczy.

Choć bowiem wydaje się, że wszystko zostało z góry ustalone, to w „Graczach” pozostawione zostaje miejsce na zwroty akcji i gorzkie rozczarowania. Sztuka Gogola przynosi jednak przede wszystkim pytania o moralność. Wszakże widzowie muszą przyjąć jakąś postawę wobec wydarzeń, dziejących się na scenie. I to chyba jest w „Graczach” najbardziej istotne.



Barbara Englender
Dziennik Teatralny Katowice
15 września 2012
Spektakle
Gracze