Zmarł Sebastian Münch

Jesteśmy bardzo zasmuceni wiadomością o śmierci Naszego Kolegi i Przyjaciela Sebastiana. Opuścił naszą scenę zdecydowanie za wcześnie, miał 32 lata - informuje Teatr Muzyczny.

"Możesz wzlecieć nad świat, dotknąć nieba, gdzie znika strach, tam gdzie moc wypełnia serce Twe, daje skrzydła by unieść Cię możesz wzlecieć do gwiazd ponad wszystko, co rani Nas, możesz wzlecieć do gwiazd".

Opuścił naszą scenę zdecydowanie za wcześnie, miał 32 lata.

Sebastian Münch został Aktorem Teatru Muzycznego w styczniu 2010 roku. Od tamtego momentu rozbawiał publiczność do łez swoimi aktorskimi propozycjami, choćby w musicalu "Spamalot" epizodem brata Maynarda czy rolą Anioła w musicalu "Grease".

Z dużym wyczuciem zagrał postać Henryka Szlangbauma w "Lalce". Jako świetny wokalista dał się poznać również w przedstawieniach: "Błogosławieni Pieśni Gospel" czy "Bal w Operze". Ostatni raz bawił najmłodszą publiczność rolą Kruka w przedstawieniu "Pinokio".

Ponadto wystąpił w wielu spektaklach przygotowanych przez gdańską Akademię Muzyczną, której był absolwentem. Zagrał pierwszoplanowe role w takich produkcjach jak: "The old maid and the thief", "Sen Nocy letniej", "Czarodziejski Flet" "Makbet", "Kto się boi Wirginii Woolf", "Przy drzwiach zamkniętych" .

Brał udział w koncertach Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy, Operze Nova w Bydgoszczy, Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku, Sali Muzycznej Pałacu Opatów w Oliwie, Dworku Sierakowskich w Sopocie. Koncertował za granicą w Republice Mołdawskiej, Rumunii i wielokrotnie w Niemczech m.in. na Festiwalu Schlossfestspiele w Schwerinie.

Pozostaniesz na zawsze w naszych sercach.

Przyjaciele z Teatru Muzycznego w Gdyni.



(-) (-)
Materiał Teatru
26 października 2013
Portrety
Sebastian Munch