Zobacz teatr, posłuchaj teatru

Jaka jest kondycja teatru telewizyjnego i radiowego? Przekonać się można o tym w Sopocie - dziś staruje VIII Festiwal Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Polskiej "Dwa Teatry".
O Grand Prix imprezy walczy 15 najlepszych spektakli i 16 słuchowisk zrealizowanych w zeszłym roku.


W trakcie kolejnych edycji festiwalu "Dwa teatry" świetnie widać zmiany zachodzące w teatrze radiowym i telewizyjnym - formach, w których chyba najpełniej realizowana jest misja nadawcy publicznego. Zeszłoroczny konkurs widowisk zdominowały produkcje Sceny Faktu przygotowane na podstawie materiałów historycznych - większość nagród przypadła "Norymberdze" Wojciecha Tomczyka w reż. Waldemara Krzystka oraz "Śmierci rotmistrza Pileckiego" Ryszarda Bugajskiego. W tym roku także pokazane zostaną spektakle Sceny Faktu (m.in. "Afera mięsna" Roberta Mellera i Janusza Dymka), jednak po raz pierwszy w konkursie pojawią się rejestracje spektakli teatralnych realizowane przez TVP Kultura, m.in. "Krum" Hanocha Levina w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego i "Przypadek Klary" Dei Loher Pawła Miśkiewicza. - To zupełnie nowy typ teatru telewizyjnego, zwykle są to rejestracje normalnych scenicznych przedstawień z udziałem widzów - opowiada Agnieszka Czarnecka, dyrektor festiwalu. - Już otrzymałam sygnały od jurorów, że będą mieli duże problemy z oceną takich spektakli. Ciekawy jest także fakt, że przedstawienia i słuchowiska reżyseruje coraz większa liczba twórców związanych z tradycyjnym teatrem, jak Zbigniew Brzoza lub Maciej Prus. W tegorocznym konkursie radiowym pojawiły się słuchowiska przygotowane m.in. przez Pawła Łysaka, dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy ("Akropolis!" Stanisława Wyspiańskiego), oraz Piotra Tomaszuka, założyciela i lidera niezależnego Teatru Wierszalin z Supraśla (w Radiu Białystok przygotował swój własny tekst "Bóg Niżyński", wcześniej wystawiony na scenie). Czy wobec zmian w Teatrze Telewizji i rozwoju innych mediów słuchowiska radiowe nie stają się już powoli formą archaiczną? - Zadawałem takie pytanie już 20 lat temu - wspomina Henryk Rozen, autor około tysiąca słuchowisk, dyrektor Teatru Polskiego Radia w latach 1986-91. - Życie jednak pokazało coś innego, teatr radiowy bardzo prężnie rozwija się w dwóch nurtach. Po pierwsze, podobnie jak w Teatrze Telewizji, powstaje coraz więcej słuchowisk dokumentalnych; tutaj niezwykle istotne są nasze archiwa, gdzie znajdujemy głosy postaci historycznych nawet sprzed 80 lat. Po drugie - o radiu przypomnieli sobie autorzy, dla których jest to doskonała okazja wypróbowania dialogu scenicznego. Zawsze swoje nowe sztuki na antenie sprawdza na przykład Tom Stoppard. Poza tym w radiu pojawiają się nowe formy, słuchowiska coraz bardzie eksperymentują z dźwiękowością, bawią się nią. Nie będę twierdził, że teatr radiowy jest zjawiskiem masowym, ale jeśli audycji wysłucha tylko 1 proc. odbiorców Polskiego Radia, to i tak jest to publiczność większa niż w teatrze tradycyjnym przez cały rok. Gala wręczenia nagród "Dwóch Teatrów" obędzie się w poniedziałek wieczorem (retransmisja w TVP 1 w poniedziałek od godz. 20.20). W jury telewizyjnym znaleźli się: aktor i reżyser Maciej Englert (przewodniczący), aktorka Teatru Wybrzeże Joanna Bogacka, kompozytor Krzysztof Knittel, dramaturg Wojciech Tomczyk i reżyser Janusz Zaorski; spektakle radiowe oceniać będzie aktorka Anna Seniuk (przewodnicząca), dramaturg i scenarzysta Cezary Harasimowicz, kompozytor Edward Pałłasz, dziennikarz Wacław Tkaczuk i reżyser Maciej Wojtyszko. Znany jest już laureat wielkiej nagrody festiwalu, przyznawanej trzeci rok z rzędu za całokształt twórczości telewizyjnej i radiowej. Odbierze ją dziś wieczorem, w trakcie inauguracji imprezy, aktor Wisław Michnikowski. Ponadto odbierze on także Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". Michnikowski ma na koncie kilkadziesiąt ról filmowych i telewizyjnych. Debiutował w 1950 roku w "Pierwszym starcie" Leonarda Buczkowskiego, jednak widzowie najlepiej pamiętają go z roli Jej Ekscelencji w "Seksmisji" Juliusza Machulskiego. - Okęcka Sala Widowiskowa, ul. 1 Sierpnia 36a, wstęp wolny, sobota (31.05), godz. 19.

Mirosław Baran
Gazeta Wyborcza Gdańsk
30 maja 2008