Życie rodzinne

Na koniec burzliwego sezonu Teatr Powszechny wystawił "Upadanie" Arpada Schillinga, jednego z najważniejszych reżyserów węgierskich. To dość klasycznie zrealizowana kameralna historia współczesnej rodziny z klasy średniej, skrywającej liczne sekret}' i kipiącej od nie zawsze jasnych emocji.

Na pustej scenie stoi tylko kilka rekwizytów: pianino, czerwony fotel, telefon. W kolejnych sceneriach rodzinnego komediodramatu z precyzją dobrze wyreżyserowanej farsy pojawiają się niemal archetypiczni bohaterowie. Bogata, choć samotna bizneswoman Rwa (Ewa Skibińska), jej mąż, profesor uniwersytetu i ukryty homoseksualista Arek (Arkadiusz Brykalski) oraz poczciwy brat nieudacznik Michał (Michał Jarmicki). Niechciana ciąża jego córki Klary (Klara Bielawka), przerwana za namową Ewy, staje się punktem zwrotnym. Pokoleniowe konflikty, rozpad tradycyjnych wartości, zmiany społeczne i obyczajowe - wszystko to Schilling stara się zmieścić w zaskakująco tradycyjnej, chwilami wręcz bulwarowej powiastce obyczajowej. Choć dzięki dobremu aktorstwu i paru dowcipnym aluzjom "Upadanie" przyswaja się lekko, historia jest jednak trochę za prosta.



Michał Centkowski
Newsweek Polska
12 lipca 2017
Spektakle
Upadanie