20 lat festiwalu Malta. Wspomina Anna Kochnowicz

maltafestival poznań 2010

Maltę oglądam od 1994 r., czyli 16 lat. Za każdym razem w sposób specyficzny, czyli stojąc przy kamerze, co zmienia trochę optykę - czasami widzi się tylko fragmenty, nie całość.

Malta od początku zachwycała mnie pomysłem wychodzenia w miasto, pomysłem "wchodzenia" w ludzi, zagarniania ich - nie zapraszania, tylko właśnie zagarniania. W swojej plenerowej formule była zawsze dość "agresywna": nie pozwalała obok siebie przejść obojętnie. Porywała widza. 

Jeżeli dziś mówię "Malta", to pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi mi do głowy, to La Fura dels Baus - teatr, którego gdyby nie Malta, pewnie nie miałabym szansy zobaczyć. Ten znakomity teatr hiszpański pojawił się na poznańskim festiwalu ze spektaklem "M.T.M" w 1995 r. Spektaklem niezwykłym, który do tej pory mam pod powiekami. Genialna rzecz o manipulacji medialnej...

Jako jedną z najlepszych edycji wspominam Maltę z 2003 r. i poznańskie premiery: "36,6" Teatru Strefa Ciszy, "Rzeźnia LilaRóż" Teatru Usta Usta Marcina Libera - fantastyczne spektakle, do tej pory przechodzą mi ciarki po plecach, gdy o nich mówię. I przepiękny spektakl Polskiego Teatru Tańca "A ja tańczę...". 

Wtedy też obejrzałam "Kroniki - obyczaj lamentacyjny" Teatru Pieśń Kozła. Gdyby nie Malta, pewnie długo bym na ten teatr nie trafiła. I fantastyczne Derevo w spektaklu "Islands in the stream". 

W 2004 r. znów mocne uderzenie: Marcin Liber i II część tryptyku - "Erosion" w Teatrze Wielkim. Wtedy też pojawił się Teatr Rozmaitości z głośnym projektem TR Warszawa - cyklem spektakli pokazywanych poza swoją siedzibą. I kapitalny Societas Raffaello Sanzio z "Podróżą do kresu nocy". I jeszcze "Boska Komedia - Piekło" - wspólny spektakl El Teatro del Silencio i Polskiego Teatru Tańca w namiocie nad Maltą. Wspominam też szczególnie piękny koncert na dachu Starego Browaru, w którym zabrzmiała muzyka Alberto Iglesiasa, kompozytora filmów Almodovara.

Oczywiście, że Malta się z czasem zmieniła. Każdy festiwal musi się zmieniać. Szczerze mówiąc, dzisiejszą Maltę mniej lubię niż tę sprzed 10 czy 5 lat...

Atutem Malty przez lata był jej podział na trzy nurty: program główny, Maltę off i Poznań na Malcie. Ten podział umożliwiał konfrontowanie tego, co na świecie, z tym, co polskie i poznańskie. I panowała w tym równowaga. Odpowiadał na pytanie: gdzie jesteśmy, jak "dialogujemy" ze światem. Nurt poznański był ważny. Przez lata byliśmy postrzegani jako "zagłębie teatru alternatywnego". To tu, poza Ósemkami, działali: Liber, Wiński, Ziajski, Biuro Podróży, Porywacze Ciał... Ten festiwal był dla nich trampoliną. 

Myślę, że trochę lekkomyślnie Malta pozbyła się tych nurtów. W tej chwili jest tak światowa, że prawie nie ma w niej miejsca dla polskiego teatru. Przeglądam tegoroczny program i widzę: Flamandowie. Fajnie, europejsko. Ale dla mnie ważne było porównywanie, poszerzanie kontekstu interpretacyjnego "na bieżąco". 

Dziś reklamuje się jako festiwal sztuk performatywnych. Od kilku lat trwała przebudowa, teatr przestał być najważniejszy. Radykalna zmiana, której jesteśmy w tym roku świadkami, jest tego naturalną konsekwencją. Dla mnie Malta jest dziś problemem. Muszę od nowa się w niej odnaleźć. To kompletnie inny festiwal. Nowy. Czy mnie "zagarnie" jak kiedyś "stary"? Sama jestem ciekawa.

not. Sylwia Wilczak
Gazeta Wyborcza Poznan
28 czerwca 2010
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...