Bezwzględny świat współczesnych mediów

"Moja ABBA" - reż: Katarzyna Deszcz - Teatr Śląski w Katowicach

Reżyser spektaklu, Katarzyna Deszcz, zapowiedziała, że tekst Tomasza Mana traktuje jedynie jako pretekst do pełnej śpiewu, tańca i cytatów estetycznych zabawy. Dotrzymała słowa. W dramacie nie poprzestała jedynie na dokonaniu skrótów, lecz dopisała całe partie tekstu swojego autorstwa. Uwypukliła zawarty w "Mojej ABBIE" humor, dodała fragmenty największych przebojów ABBY i metateatralną zabawę. Na pierwszy plan wysunęła wątek, na który w trakcie czytania dramatu nie zwróciłem uwagi, ale po drodze zgubiła gdzieś to, co jest istotą "Mojej ABBY".

Od pierwszych minut publiczność bardzo żywo reaguje – widzowie co chwila wybuchają śmiechem i głośno komentują to, co dzieje się na scenie. Obserwując Męża (Wiesław Sławik), który relacjonuje przebieg spotkania z burmistrzem lub mówiącą dużo, szybko i głośno „za dynamiczną na studia” Córkę (Katarzyna Kowalczuk), zachowują się, jakby oglądali świetną farsę. Nie inaczej jest również w scenie, w której Reżyser (Michał Rolnicki) ogląda Żonę (Krystyna Wiśniewska) jak towar, jednocześnie komentując wygląd jej szyi, biustu i pośladków w rozmowie telefonicznej ze swoją asystentką. Dobra zabawa na widowni apogeum osiąga, gdy Reżyser w studiu telewizyjnym wydaje polecenia podwładnym (grają ich pracownicy Teatru Śląskiego) i Mężowi. W trakcie niedzielnego przedstawienia widzowie tak rozbawili aktorów, że Michał Rolnicki i Wiesław Sławik byli bliscy „zgotowania się”. Jednak aktor, grający Reżysera, nawet w trakcie improwizowanego dialogu ze swoim scenicznym partnerem ani na moment nie wyszedł z roli.

Krystyna Wiśniewska w roli Żony początkowo nie ma zbyt dużo tekstu – emocje znakomicie wyraża za pomocą mimiki (kłótnia z Mężem, rozmowa z Reżyserem), a miejsce dialogów zajmują – komentujące akcję – przeboje ABBY. Warto jednak być cierpliwym, by obejrzeć scenę rozmowy Żony z nią samą z przeszłości lub posłuchać jej końcowego monologu. 

Katarzyna Kowalczuk jest przezabawna (i bardzo wiarygodna) jako Córka – świetnie radzi sobie z niełatwymi kwestiami. Zapamiętuje się scenę, w której wylicza, czego już nigdy nie będzie robić i marzy o spotkaniu z Małgorzatą Kożuchowską (reżyserka bezlitośnie wyśmiewa „mordercze kartony”) lub roli w „Plebanii”. O ile znakiem rozpoznawczym Córki jest słowotok, o tyle w roli Dziewczyny aktorka tonuje swoją ekspresję i tworzy radykalnie odmienną postać, którą ogląda się z równym zainteresowaniem.

Wybuchy złości Męża w wykonaniu Wiesława Sławika raczej śmieszą niż przerażają (bohater jest w istocie pantoflarzem) – mile zaskakuje fakt, że aktor nie ucieka się do środków wyrazu, znanych już z ról Porfirego, Pappenheima czy Lafeau. Bardziej przekonuje mnie jednak jako Tato, który ma nadzieję, że Córce uda się uciec szybowcem do Szwecji (skąd będzie im przesyłać czekoladę z orzechami, płyty ABBY i pisemka porno), a kobietę, którą bierze za swoją żonę, prosi, by zrobiła mu striptiz.

Michał Rolnicki w roli Reżysera ubrany jest zgodnie z tym, co napisał Tomasz Man – czarne, skórzane spodnie i pomarańczowy garnitur. Aktor z przyjemnością kreśli portret człowieka, który – mimo młodego wieku – jest w pełni świadom tego, jak świetnie sprzedają się dzisiaj klimaty retro. Bohater potrafi pięknie mówić, zagrać wzruszenie, a kiedy trzeba – skłamać (mówi Żonie, że jego rodzice poznali się na koncercie ABBY w Studio 2). Nie rozstaje się z telefonem komórkowym („wakacje będę miał w grobie”), również przez komórkę oznajmia swojej partnerce, że przestała go już interesować („nie ta, to inna”). W jednej ze scen następuje przełamanie bariery scena-widownia (Reżyser wygłasza zapowiedź programu wprost do widzów), w innej bohater instruuje kamerzystę (w tej roli inspicjent/sufler Marcin Całka), w jaki sposób powinien rejestrować skok Żony z balkonu. Aktor pozwala sobie również na kwestie, których nie ma w tekście, ale mieszczą się w roli (oznajmia współpracownikom, że przez nich już traci głos lub stwierdza, że zdarza mu się mówić „halo”, nie mając telefonu). Cała czwórka wykonawców bardzo dobrze wypada wokalnie.

Katarzyna Deszcz istotą swojego spektaklu uczyniła coś, co w sztuce Tomasza Mana jest jedynie tłem – reżyserka pokazuje, jak bezwzględny w porównaniu z telewizją lat 70. jest świat współczesnych mediów. Ich żelazną zasadą jest: nie mówimy o rzeczach smutnych, liczy się tylko „fun”. Szkoda, że z opowieści o marzeniach i sile wyobraźni pozostała jedynie tak banalna konstatacja.

Tomasz Klauza
Dziennik Teatralny Katowice
5 czerwca 2012
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...