Cykl tyranii

,,Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" to uwspółcześniona adaptacja ,,Szewców" Witkacego, wyreżyserowana przez Krzysztofa Jasińskiego.

Na początku zostają widzom przedstawione trzy postacie kobiece – Sajetana (Beata Rybotycka), energiczna i porywcza czeladniczka I (Daria Polasik-Bułka), oraz czeladniczka II (Anka Graczyk), prosta kobieta, która marzy tylko o piwie ze swoją dziewczyną. Dołącza do nich prokurator Scurvy, okrutnie skazujący ludzi na śmierć, nieznający problemów normalnych ludzi, jak to zarzuca mu Sajetana.

Momentami to jednak właśnie Scurvy zdaje się być głosem rozsądku – pewnego chłodnego, realistycznego i smutnego rozsądku, podczas gdy Sajetana wychodzi na natchnioną, odrealnioną marzycielkę, wygłaszającą nieco przydługie przemowy, z których wyłania się jej naiwna wiara w to, że rewolucja rozwiąże wszystkie problemy. Następuje rozwój (czy może regres?) jej postaci – na początku zostaje przedstawiona jako natchniona przywódczyni, złamana już nieco bezczynnością i zmarnowanym potencjałem, dławiąca się swoim wzburzeniem, pragnieniem rewolucji, później jej deklaracje i manifesty stają się trochę repetatywne, naiwne i puste – a na końcu staje się takim samym tyranem, jak ten, którego obaliła. Strój Sajetany, skórzany długi płaszcz oraz ciężkie buty, razem z fryzurą, zaczesanymi do tyłu włosami, eksponującymi surowy, groźny wyraz twarzy, wzmacniają jej obraz jako silnej kobiety gotowej do działania.

Scurvy (Łukasz Rybarski) jest postacią niejednoznaczną, wielowymiarową – i właśnie ta niejednoznaczność jest tak bardzo przekonująca, można nawet się pokusić o stwierdzenie, że momentami urzekająca. Jest tyranem, ale też niespełnionym mężczyzną w średnim wieku, którego przez pewną komediowość nie da się traktować poważnie. Przypomina podpitego wujka na Wigilii, który co prawda ma seksistowskie poglądy i obraża innych, ale w gruncie rzeczy jest nieszkodliwy. Wywołuje dziwną mieszankę zniesmaczenia, odrazy, ale też sympatii i pobłażania. Ale w końcu Scurvy na początku zostaje przedstawiony jako nieczuły prokurator, który bez zastanowienia skazuje ludzi na śmierć, jest złoczyńcą do obalenia, jako widzowie więc mamy czuć do niego prostą niechęć i na początku właśnie tak jest. Ale później, kiedy wydarzenia się bardziej komplikują, niechęć traci na mocy.

Sajetana oraz Scurvy oboje są osobami czującymi jakąś blokadę, napotykającymi opór rzeczywistości. Mają jeszcze pewne wyobrażenia o tym jak powinno wyglądać ich życie, mają jeszcze fantazje, aspiracje – można w nich zobaczyć pewien typ ludzi w średnim wieku, którzy nie żyją swoim wymarzonym życiem (a nawet wręcz przeciwnie) ale wciąż mają jakieś resztki zapału, chęci – niewystarczającej jednak aby przemóc przyzwyczajenie i pewną bezpieczną, stagnacyjną stabilność.

Na wspomnienie również zasługuje oczywiście Marcin Zacharzewski, któremu niezwykle przekonująco udało się ukazać kobiecy seksapil w tej tradycyjnej, klasycznej wersji – na wysokich szpilkach (na których swoją drogą nie zachwiał się ani razu), z czerwoną szminką i lubieżnym kręceniem biodrami.

Pierwszy akt upływa spokojnie, akcja toczy się nad przyrządzaną i później zjadaną jajecznicą – bohaterowie nie zgadzają się ze sobą, ale na razie tylko rozmawiają, trochę kłócą. Stawka podnosi się kiedy buntowniczki zostają uwięzione. Ich kostiumy i fryzury zostają wtedy ujednolicone, co dobrze komponuje się z wątkiem krzewienia cnót niewieścich – w oczekiwaniach wobec kobiet usuwa się aspekt osobowości, liczy się tylko to, że osoba jest kobietą i w związku z tym powinna posiadać pewne cechy, robić pewne rzeczy i wyglądać ,,kobieco". W końcowej części następuje stopniowa zmiana nastroju i tempa – pierwsza śmierć i pierwsze z niej powstanie zmienia dotychczasowy nastrój, można poczuć wtedy absurdalność sytuacji, nasuwa się skojarzenie z amerykańskimi filmami akcji, w których bohaterowie mogą zostać postrzeleni wiele razy, ale za każdym razem się po tym podnoszą. Absurd postępuje z pojawianiem się takich postaci, jak prawy i sprawiedliwy kowboj, czy Darth Vader – amerykańskich symboli popkultury, występujących obok symboli polskości na wyświetlanych w tle ilustracjach Katarzyny Babis.

,,Cnoty niewieście..." to bogaty i różnorodny muzycznie spektakl – można usłyszeć zarówno Marię Peszek, jak i nieszczęsną, discopolową ,,Miód malinę", od której widzowie zapewne później nie będą mogli się uwolnić przez kilka dni. Przeważają energiczne utwory, nadające tempa i dynamiki wydarzeniom.

,,Cnoty niewieście albo dziwki w majonezie" nie jest jednowymiarową opowieścią o biednych, uciśnionych feministkach i złym panie gdzieś tam na górze – jak można by było się spodziewać po bezpośrednim czerpaniu z protestów i najnowszych wydarzeń w Polsce (w końcu pierwsze co widzimy na plakacie spektaklu, to charakterystyczna czerwona błyskawica). Wykorzystując najnowsze motywy, mówi o czymś większym – nie chcę powiedzieć, że ważniejszym, bo wcale nie o to chodzi – czymś może bardziej uniwersalnym, ponadczasowym.

Dzięki temu jest to spektakl zarówno bardzo współczesny jak i uniwersalny, ukazuje beznadzieję rewolucji ale również beznadzieję, wynikającą z tego, że zawsze jakaś rewolucja może się zrodzić, odrodzić, zawsze będzie jakiś tyran do obalenia i jacyś przeciwko niemu zbuntowani – idee uciążliwie powracające, jak owi bohaterowie, niedający się zabić.

Weronika Kowcz
Dziennik Teatralny Wrocław
23 lutego 2022
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia