Czy masz już trenera życia?

"Trener życia" - reż: Wojciech Malajkat - Teatr Syrena w Warszawie

Adres ten sam: Litewska 3. A jednak dziś Teatr Syrena to zupełnie inne miejsce w kulturalnym pejzażu stolicy. Od chwili gdy dyrekcję teatru objął Wojciech Malajkat, Warszawa zyskała scenę, na której znalazła miejsce najwyższych lotów rozrywka.

Malajkat pokazał, że piosenki z Kabaretu Starszych Panów w mistrzowskim wykonaniu nie muszą jak efemerydy pojawiać się jedynie w telewizji, że Grupa MoCarta, wzmocniona talentem Zbigniewa Zamachowskiego, może dać zgrabne przedstawienie, że słynne filmy przeniesione na scenę stają się wielce udanym przedsięwzięciem, by wspomnieć choćby "Skazanych na Shawshank".

Kiedy Malajkat obejmował scenę na Litewskiej, wielu się dziwiło. Zamienić teatry najwyższych lotów, jak Studio czy Narodowy, gdzie pracował podbatutą takich mistrzów jak Grzegorzewski, na scenę, która dawno straciła swoją renomę? A Malajkat, który nie boi się wyzwań, odpowiadał: "Właśnie dlatego".I oto mamy ostatnią premierę: "Trener życia". Temat nienowy. Skąd więc powodzenie sztuki Nicka Reeda, idącej kompletami zarówno na londyńskim West Endzie, jak i na Litewskiej? Pewnie stąd, że w chaosie życia gubimy się coraz częściej. Nie umiemy wybaczać, nie umiemy akceptować siebie. Zgubiliśmy kompas i ktoś nam musi pomóc go odnaleźć. Może właśnie trener życia.

Nie zachwycił mnie zrazu tytuł. Kojarzy się z tresurą, a nie z pracą na delikatnej materii, jaką jest człowiek. A jednak okazuje się, że bohater sztuki, wzięty i dobrze opłacany terapeuta (dziś zgodnie z modą na angielszczyznę - "coach"), pracuje według ustalonych stereotypów. Gdy trafia na dziewczynę, którą ma "wytresować" na biegłą sekretarkę, jego sprawdzone metody zawodzą. Problem, z jakim musi się uporać, to przywrócenie jej poczucia własnej wartości, nauczenie asertywności. Dociera wprawdzie do przyczyny kompleksów Wendy - brak matczynej miłości - ale na tym się jego sukces kończy. Mało tego. Role się odwracają. W proteście wobec metod trenera dziewczyna postanawia sama stworzyć siebie. Ich relacje kształtują się niczym we współczesnym "Pigmalionie". Poddany sztucznej obróbce model zaczyna żyć własnym życiem. Pomocy będzie teraz potrzebował mistrz. Spektakl jednak nie pozbawia nas nadziei. Ożywiona dyskusja po przedstawieniu przenosi się do kuluarów.

Hanna Karolak
Gość Niedzielny
16 lutego 2012
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...