Czym zaskoczy Teatr Wybrzeże?

Łukasz Rudziński: Czego spodziewać się można w Teatrze Wybrzeże w najbliższym czasie?

Adam Orzechowski: Przede wszystkim w listopadzie oficjalnie nadamy naszej Scenie Kameralnej imię Joanny Bogackiej, wybitnej aktorce, która przez całe życie była związana z Sopotem. Tam grała i mieszkała, więc wybór wydaje się oczywisty. Chcemy, by zbiegło się to z pierwszą rocznicą jej śmierci.

Pierwszą premierą nowego sezonu będzie 4 października "Seans" w pana reżyserii, trzy tygodnie później czeka nas premiera "Płatonowa" w realizacji Grzegorza Wiśniewskiego.

W "Seansie" Karol - pisarz, kabotyn, człowiek, który lubi dotykać różnych sfer życia, postanawia zorganizować seans spirytystyczny. Jest medium, pojawią się też duchy. Ta komedia dotyka tematów okultystycznych. Ciągle niestety aktualnych, bo new age jest szalenie modny.

"Płatonow" jest adaptacją wczesnego dramatu Antona Czechowa. Grzesiek Wiśniewski chce zrobić spektakl o pokoleniowym wypaleniu. 26 października chcemy go premierowo pokazać w Sopocie, ale będziemy też prezentować ten tytuł w Gdańsku. Większość produkcji przygotowujemy w ten sposób, aby można było zaprezentować je na kilku naszych scenach.

Na kolejne premiery przyjdzie czekać do 2014 roku?

Tak. W lutym Michał Buszewicz z Eweliną Marciniak będą pracowali nad sztuką "Ciąg" o kondycji, funkcji i roli mężczyzny, szefa, ojca oraz o łatwości ucieczki w alkohol. Grzegorz Wiśniewski zrealizuje "Kto się boi Virgini Woolf" Edwarda Albee'go z Dorotą Kolak i Mirkiem Baką na przełomie lutego i marca. Zaproponowałem też Januszowi Wiśniewskiemu, aby wyreżyserował u nas "Martwe Dusze" - pierwszy, bardzo sarkastyczny tekst Gogola. Premiera odbędzie się w marcu. Sezon kończymy również rosyjskim akcentem, czyli spektaklem Nikołaja Kolady jego autorstwa i w jego reżyserii. Roboczy tytuł spektaklu to "Okręt głupców" lub "Statek szaleńców". Scenografię przygotuje Justyna Łagowska. Wiemy już, że cała scena zalana będzie wodą.

Pod koniec maja wystawimy "Wyspę Marivaux" - w reżyserii Iwo Vedrala na postawie trzech tekstów Pierre'a de Marivaux (m.in. "Wyspy niewolników" i "Sporu"). Spektakl będzie bazował na wyspie, podobnej do "Platformy" Houellebecqa. To coś na kształt tryptyku filmowego "Raj: miłość", "Raj: wiara", "Raj: nadzieja" w reżyserii Ulricha Seidla. Wrócimy też do pomysłu wystawienia "Broniewskiego" - z jednej strony wybitnego twórcy i poety, z drugiej człowieka z problemem alkoholowym, uwikłanego w politykę. To bardzo ciekawa historia i twórczość otwierająca przestrzeń do dyskusji.

Zrealizujemy również premierę na Scenę Letnią w Pruszczu Gdańskim. Autorem sztuki jest Derek Benfield. To dość perwersyjna zabawa - dwie pary postanawiają wymieniać się partnerami. Roboczo spektakl nazywa się "Staruszek portier".

Na początku kolejnego sezonu, na przełomie października i listopada kolejną premierę przygotuje Adam Nalepa (tytuł w trakcie ustalania). Chcę też by jeden spektakl w przyszłym roku przygotował młody reżyser tuż po lub w trakcie studiów.

Pojawią się w teatrze nowi aktorzy?

Przyjąłem Agatę Bykowską, nagrodzoną absolwentkę szkoły wrocławskiej. To aktorka, która ma ogromny potencjał i aktorską siłę. W nowym sezonie zobaczymy również Annę Kaszubę, która wystąpi w reżyserowanym przeze mnie "Seansie", a nasi widzowie mieli już okazję oglądać ją w "Czarownicach z Salem". Formalnie współpracę z nami zakończył Piotr Domalewski, który będzie dogrywał wszystkie swoje spektakle. Podobnie jest z Łukaszem Konopką, który od jakiegoś czasu nie jest już naszym aktorem.

Czy Katarzyna Figura, która niedawno przeniosła się do Trójmiasta, będzie aktorką Teatrze Wybrzeże?

Kilkakrotnie już rozmawialiśmy i wszystko wskazuje na to, że wejdziemy w relację zawodową. Mogę potwierdzić, że Katarzyna Figura najprawdopodobniej zostanie naszą etatową aktorką.

Co z festiwalem Wybrzeże Sztuki?

Bez dodatkowego wsparcia finansowego ze strony miasta oraz marszałka impreza po prostu się nie odbędzie. Nasz budżet Wybrzeża Sztuki kształtuje się na poziomie 300-400 tysięcy. Uważam, że są ciągle przedstawienia, które warto pokazywać - jak "Apollonia" Krzysztofa Warlikowskiego czy spektakle Krystiana Lupy. Chcemy aby festiwal odbył się na przełomie kwietnia i maja.

Jak rysują się finansowe perspektywy na 2014 rok?

Według planów nasz budżet zmaleje o 3 procent, to setki tysięcy mniej niż mieliśmy. Trwający rok był bardzo trudny, ale nie mamy dołka finansowego dzięki wyrównaniu dotacji ze strony marszałka. Mamy też duże wpływy z biletów, bo widzowie chętnie nas odwiedzają, co pozwala nam łatać dziury. Nie mamy komfortu finansowego, ale sytuacja nie jest dramatyczna.

Plany artystyczne Teatru Wybrzeże na sezon 2013/2014:

4 października 2013 - "Seans" Noela Cowarda, reż. Adam Orzechowski, Scena Kameralna w Sopocie

26 października 2013 - "Płatonow" Antona Czechowa, reż. Grzegorz Wiśniewski, Scena Kameralna

2 listopada - "Enclave 4/7" - premiera Teatru Dada von Bzdülöw, reż. Roberto Olivan, Malarnia Teatru Wybrzeże w Gdańsku

luty 2014 - "Ciąg" Michała Buszewicza, reż. Ewelina Marciniak, Malarnia Teatru Wybrzeże

przełom luty/marzec 2014 - "Kto się boi Virgini Woolf" Edwarda Albee'go, reż. Grzegorz Wiśniewski, Malarnia Teatru Wybrzeże

marzec 2014 - "Martwe Dusze" Nikołaja Gogola, reż. Janusz Wiśniewski, Duża Scena Teatru Wybrzeże w Gdańsku

kwiecień 2014 - "Broniewski" Radosława Paczochy, reż. Adam Orzechowski, Duża Scena

koniec maja/początek czerwca 2014 - "Wyspa Marivaux" na podstawie tekstów Pierre'a de Marivaux, reż. Ivo Vedral, Malarnia Teatru Wybrzeże lipiec 2014 - "Staruszek portier" Dereka Benfielda, Scena Letnia Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim

sierpień 2014 - "Okręt głupców" lub "Statek szaleńców" Nikołaja Kolady, reż. Nikołaj Kolada, Duża Scena

przełom październik/listopad 2014 - spektakl w reżyserii Adama Nalepy jesień 2014 - premiera reżysera młodego pokolenia