Dwie premiery na święto teatru
48. Międzynarodowy Dzień TeatruZ okazji Międzynarodowego Dnia Teatru w Rzeszowie mamy dwie premiery i recital Ewy Błaszczyk.
W sobotę w teatrze Maska "Wróżka Bzów" Hanny Januszewskiej na motywach baśni Perraulta w adaptacji i reżyserii Ewy Sokół-Maleszy. Przedstawienie adresowane jest do dzieci od lat czterech. W skromnym domku dobrych wróżek Wróżka Bzów i grono jej pomocników snują opowieść o księżniczce, złotodajnym ośle, kochliwym królu, nadzwyczajnym królewskim krawcu, czarodziejskim pierścieniu oraz pewnym wesołym królewiczu. W przedstawieniu ludzki świat miesza się ze światem lalek. Dużo w nim niespodzianek, uroczych piosenek, zabawnych scen i troskliwych pouczeń. Scenografię przygotował Mikołaj Malesza, muzykę napisał Włodzimierz Jarmołowicz.
W sobotę w Teatrze im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie odbędzie się recital Ewy Błaszczyk pt. "Poczucie szczęścia... Nawet gdy wichura", w którym nastrojowe piosenki artystka przeplata pełnymi dramatyzmu i energii wyznaniami, że warto walczyć o swoje życie, oraz spektakl Kompanii Teatralnej Mamro "Epopeja", który prezentowany był na zakończonej niedawno XXX Biesiadzie Teatralnej w Horyńcu-Zdroju.
W niedzielę można wybrać się do "Siemaszki" na komedię o relacjach damsko-męskich, sztukę Nadieżdy Michajłowny Ptuszkiny "Wszystko, co wiem o mężczyznach i kobietach" w reżyserii Szymona Kuśmidra. Jej polska prapremiera odbyła się w Rzeszowie w piątek. Ptuszkina jest najbardziej popularną i kasową współczesną autorką teatralną Rosji.
„Największym problemem XXI w. jest standaryzacja uczuć, dążenie do przekształcenia miłości w związek pełen komfortu. Dziś idealna parą są nie ci, którzy - jak twierdził Saint-Exupéry - »patrzą w jednym kierunku «, tylko tacy, którzy inwestują w te same akcje. Ale miłość nigdy nie będzie czymś »wygodnym « - nie udało się jeszcze unieważnić ani cierpień młodego Werthera, ani starego Goethego...” - mówiła Ptuszkina w jednym z wywiadów.
