Film wygrał z teatrem?

"Ocalenie" - reż. Maciej Podstawny - Teatr Polski w Poznaniu

"Letnicy" Gorkiego mogli by być o świecie zaludnionym figurami, które nie mogą odnaleźć istotnego sensu swojego życia. Tkwią pośród konwencji, pomimo tego, że nuda codzienności bywa dla nich niekiedy bolesna. I choć nie zawsze umieją zgodzić się na siebie, są nie mniej przywiązani do tego, co jest teraz i co było wczoraj. Tyle, że nie do końca chyba o to chodziło Maciejowi Podstawnemu w spektaklu "Ocalenie", w którym postanowił obok dramatu autora "Jegora Bułyczowa" pokazać "Stalkera" i "Ofiarowanie" Tarkowskiego. Stąd zapewne dla reżysera nie najważniejsze były tak widoczne u Gorkiego zapędy publicystyczne i uwiarygodnienie dialogów, pełnych złotych myśli i pytań o to, czym jest nasza egzystencja, stawianych w rosyjskiej literaturze najczęściej z bezdyskusyjną pryncypialnością.

W poznańskim przedstawieniu również koloryt lokalny jest bez znaczenia, bo nie ujrzymy tutaj ani samowarów ani wyszywanych rubaszek. Mamy za to podłogę, ścianę i łaźnię, wykute z ociosanych do białości desek, po prawej stronie ułożoną w kupki korę, a na środku za szybą oazę zielonych kwiatów doniczkowych. Podstawny, razem z Łukaszem Zaleskim, tekst Gorkiego znacznie określił, wypreparował sytuacje i zmodernizował problematykę, rezygnując zupełnie z politycznej publicystyki i historycznych analiz, na korzyść zuniwersalizowania zawartych w dramacie tez i diagnoz społecznych. W "Ocaleniu" czas i człowiek istnieje przede wszystkim w dynamicznym, pośpiesznym skrócie i przerysowaniu, po to by odsłonić "słodki" smak epoki zdeterminowanej upadkiem, nieuchronnością zbliżającej się katastrofy i swoistym rodzajem dekadencji. Reżyser zdaje się być też czuły na "nostalgię" , próbując pokazać swoich bohaterów jakby z zewnątrz, poza letniskową rzeczywistością unurzaną w zagajniku białych brzóz, a relacje między postaciami przefiltrowane zostają poprzez skojarzenia przede wszystkim współczesne. Atmosfera stwarzana w "Letnikach" ma zwrócić uwagę przede wszystkim na indywidualne dramaty postaci, a także na wyrok, który wisi nad ich światem.

Cały koncept, zamysł pokazania medytacyjnego tryptyku, który w swoim centrum stawia "Stalkera" w formie średniometrażowego filmu, nie uciekając również od pytań o to, czym jest lub może być ofiara, jest bez wątpienia szalenie interesujący. Połączenie trzech dzieł powstałych w różnym czasie i pokazanie ich obok siebie mogło być rzeczywiście intrygujące. Tyle że filmowa sekwencja jest w poznańskim przedstawieniu zdecydowanie najlepsza, również ta kończąca spektakl; teatralna niestety jej nie dorównuje. I tu pojawia się dysonans, który komunikację tych dwu prac zakłóca. Bo choć "Letnicy" jawią się nam jako dramat niemożności zrozumienia siebie i innych w sytuacji wyjątkowej i krańcowej, choć obrazy dramatyczne zawieszane są na misternie tkanej siatce niedopowiedzeń, choć momenty ciszy przerywane są najczęściej groteskowymi parkosyzmami gniewu lub namiętności, to nie trudno odnieść wrażenie, że program reżyserski, co i rusz rozmija się z rzeczywistością aktorską. Trudno bowiem powiedzieć, by aktorzy zespolili się w jeden zgrany instrument. Wspólnota stylu wykonawczego nie objawia się tutaj w jednorodności stosowanych znaków aktorskich, grzeszy bowiem niekiedy zbyt werystycznym kopiowaniem ludzi i sytuacji. A tymczasem proponując nam inny tryb mówienia o ludziach mających świadomość zbliżającej się katastrofy jako zagłady atomowej, do tego wypełnionych ideową pustką, trzeba zadbać o znalezienie wspólnej teatralnej płaszczyzny dla wszystkich aktorskich działań scenicznych. Potrafiła tego dokonać Maja Kleczewka w bydgoskiej "Burzy", gdzie w opowieści o końcu świata najbardziej istotną uczyniła mowę ciała aktorów. W Teatrze Polski w Poznaniu, niestety, na tym gruncie doszło do rozdźwięku i zakłóceń we wzajemnej interpretacji intencji. Mamy zatem tutaj cały wachlarz zagrań aktorskich, od rezonerstwa, po utożsamianie się z postacią, od dystansu, po bardziej groteskowe konstrukcje sceniczne, od relacjonowania sytuacji, po beznamiętne pokazywanie modeli owych sytuacji. I choć poznańscy aktorzy umiejętnie lawirowali między różnorodnością stylów bycia scenicznego, widza pozostawiali raczej w atmosferze niepewności, co do sensu podejmowanych przez ich bohaterów prób rozliczenia się z życiem i szukania dróg ocalenia, siebie i świata. Chyba najbliżej w budowaniu napięcia postaci, w sytuacji zagrożenia atomową hekatombą, był Paweł Siwiak w roli Własa, autentyczny w reakcjach, naturalny, a nawet momentami prywatny jako buntownik, umiejący jedynie wykrzyczeć to, co go drażni w innych.

Wiesław Kowalski
Teatr dla Was
30 maja 2012
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia