Gdzie się podziała siła braci?

6. Międzynarodowy Festiwal Teatralny DIALOG-WROCŁAW

Przygotowując teatralną interpretację "Braci Karamazow", szef lubelskiego Teatru Provisorium, Janusz Opryński, potraktował arcydzieło Dostojewskiego z szacunkiem należnym najwybitniejszym osiągnięciom literatury światowej. Zachował intelektualną głębię powieści, pieczołowicie zrekonstruował jej zawiłą fabułę. Wykonując tę rzetelną pracę, pozbawił jednak "Braci Karamazow" ich siły wyrazu

W swoim najnowszym spektaklu Opryński najwyraźniej nie chce dokonać żadnej rewolucji. Uważnie śledzi meandry myśli Dostojewskiego, przedstawiając je na scenie poprzez wierne odtworzenie najważniejszych monologów i dialogów powieści. Posługuje się oszczędnymi i tradycyjnymi środkami; w jego spektaklu najistotniejsi są aktorzy, mający do dyspozycji skromny zestaw rekwizytów umieszczonych w surowej scenografii. To teatr, który wierzy w swoją samowystarczalność i nie chce czerpać z dokonań innych sztuk.

W tym wszystkim Opryński zdaje się jednak zapominać, że nie ma do czynienia z tekstem dramatycznym, ale z powieścią. O ile zaś rezygnacja z pretensji do zrewolucjonizowania treści jest w przypadku konfrontacji z tak klasycznym, a zarazem wciąż aktualnym, dziełem uzasadniona, o tyle pewne formalne innowacje są konieczne dla przełożenia języka powieści na język dramatu. Oczywiście, znajdziemy w „Braciach Karamazow” fragmenty o niezwykłym scenicznym potencjale. Żywe, dynamiczne dialogi, takie jak dyskusja Iwana, Aloszy i Karamazowa-ojca przy koniaczku oraz rozmowy Aloszy i Dymitra z Gruszą, są stworzone do teatralnej interpretacji, one też stanowią najlepsze momenty spektaklu.

Monologi, które przecież pełnią w powieści tak istotną rolę, przedstawiają jednak większe wyzwanie dla dramaturga. Być może przesądza o tym ich kameralny, niemal intymny charakter; przemowy bohaterów „Braci Karamazow” zwykle mają bowiem naturę zwierzenia przeznaczonego dla uszu konkretnej postaci i, jeśli przyjąć zaproponowaną przez Michaiła Bachtina tezę o dialogiczności powieści Dostojewskiego, pozostające w dynamicznej relacji do niej. Publiczność, jako trzecia strona, burzy tę strukturę, domagając się jej przepracowania dla potrzeb teatru. Na razie zaś otrzymuje jedne z najważniejszych monologów w dziejach światowej literatury w formie pozbawionej ładunku emocjonalnego oryginału. Bunt Iwana przeciwko Boskiemu porządkowi, wygłoszony przezeń poemat o Wielkim Inkwizytorze, makabryczne fantazje Lizy zamiast wywoływać dreszcze, nużą. Na usta ciśnie się parafraza Gombrowiczowskiego sloganu: „jak to nie zachwycają, skoro mają zachwycać?!”.

Oprócz monologów, na wyrazistości tracą także postaci. Choć w powieści Dostojewskiego najważniejsi są bohaterowie i ich życie wewnętrzne, dążność do inscenizacyjnej rzetelności i obrazowania sprawia, że w spektaklu Opryńskiego trudno dostrzec psychologiczny dramat. Aktorzy wprawdzie nie zawodzą, jednak tylko parę kreacji – Adam Woronowicz w roli Fiodora Karamazowa, Karolina Porcari jako Grusza oraz Anastazja Bernad, która wcieliła się w Lizę – zbliża się do bogactwa i subtelności literackich pierwowzorów.

W swojej filmowej adaptacji „Braci Karamazow” Petr Zelenka śledzi zazębiające się losy aktorów, odgrywających w Nowej Hucie spektakl na podstawie powieści Dostojewskiego, oraz jednego z widzów. Fragmenty spektaklu robią piorunujące wrażenie – w swojej prostocie i wierności oryginałowi zachowują jego siłę. Być może to zasługa kamery, która wprowadza bardziej kameralny nastrój, a być może twórców przedstawienia (poza planem filmowym było ono grane w jednym z teatrów). Ta druga hipoteza pozwala mieć nadzieję na to, że język powieści Dostojewskiego daje się przełożyć na język teatru. Szczerze w to wierzę i wciąż czekam na spektakl, który potwierdzi to przypuszczenie.

Urszula Lisowska
Dziennik Teatralny Wrocław
12 października 2011
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia