Idealny pokaz nieidealnej histerii

"Zagraj to jeszcze raz, Sam" - Teatr Śląski w Katowicach

W niewielkim nowojorskim mieszkanku, na czerwonej, skórzanej kanapie, w mroku siedzi zrozpaczony, krojący nieskoordynowanymi ruchami kawałek cebuli Allan Felix, krytyk filmowy. Załamany, podenerwowany oraz będący w głębokiej depresji bohater, rozczula się nad swoim tragicznym losem

Porzucony przez żonę, skrzywdzony, zdradzony. Nie jest w stanie dalej żyć. Dręczony przez wiele fobii szuka szczęścia w życiu i miłości. Chce to odnaleźć w postaci Bogarta Humphreya. W swojej wyobraźni słucha jego rad i pouczeń, co doprowadza do różnych sytuacji, niekoniecznie dobrych, aczkolwiek zawsze wzbudzających śmiech u widza. Podporą dla bohatera jest również para małżonków – Dick- zapracowany biznesman i Linda- piękna modelka. Nie mogą patrzeć, jak ich przyjaciel doprowadza się do stanu emocjonalnej agonii. Postanawiają więc mu pomóc zamienić wspomnienie o „idealnej partnerce życiowej i seksualnej” na nową miłość, pełną niespodzianek i uniesień.

Akcja głównie oparta jest na retrospekcji. Na pierwszym planie ukazane jest życie naszego histeryka. Z jednej strony zwyczajne, ale z drugiej pełne emocji, które zresztą sam odtwórca głównej roli świetnie przedstawił. Na drugim zaś jego wizje oraz rozbudowana imaginacja, w której wszystko się może zdarzyć, tym bardziej, że jest ona wybujała. Nie tylko panuje w niej chaos i emocjonalność, ale również da się w niej odnaleźć elementy nieśmiertelnych klasyków, jak np. „Casablanca” . To wszystko dzięki reżyserowi- Grzegorzowi Kempinsky’emu tworzy jedną, spójną całość. Pomimo zlewania się i zazębiania tych dwóch rzeczywistości odbiorca bez trudu rozpoznaje, co dzieje się w głowie bohatera, a co poza nią. Dodatkowo nastrój wypełnia muzyka lat 70-tych, co dodaje sztuce realności i nie pozwala, aby „powiało nudą”.

Jak na Woody’ego Allena przystało, spektakl odnosi się do problemów damsko- męskich, nieco zawiłych, interesujących, ale czasem smutnych i przygnębiających. Jednak ironia zastosowana wszędzie, gdzie to było tylko możliwe, sprawia, iż cała akcja zamienia się w miłą, przyjemną i zabawną komedię, obalającą ludzkie stereotypy i wybujałe poglądy na temat uczuć. Tak więc każdy może odnaleźć w niej coś dla siebie.

Scenografia Barbary Wołosiuk idealnie odzwierciedla mieszkanie w centrum miasta. Regały pełne książek, niski stolik na środku pokoju, dwie nowoczesne pufy i oczywiście- jak na filmowe zainteresowania lokatora przystało- telewizor na honorowym miejscu, z którego w nieoczekiwanym momencie wyłania się sam Bogart, kierując Allana na odpowiednią drogę prowadzącą prosto w kobiece ramiona.

Obsada składająca się z młodych aktorów wprowadza do sztuki dynamizm, zdumiewającą ekspresję oraz nadaje nie mniej banalny charakter przedstawieniu. Sprawia to, że inscenizacji nie da się nazwać kiczowatą opowiastką z zamierzchłych, jak dla wielu, lat siedemdziesiątych. Przybiera ona raczej postać zwariowanej i nawet całkiem prawdopodobnej opowieści o człowieku omotanym przez wszelkiego rodzaju sprzeczności dotyczące ludzkich uczuć.

W zasadzie każdy z aktorów zasługuje na słowa uznania. Zarówno odtwórca roli głównego bohatera- Bartłomiej Błaszczyński, gdyż jego Allan jest idealny. Doskonale znerwicowany, rozhisteryzowany i niepoukładany emocjonalnie. Jak i nieskazitelnie odegrana rola Grzegorza Przybyły- tajemniczego, nieco mrocznego, ale wyjątkowo przyjacielskiego względem Allana- Humphreya Bogarta.

Na głośny aplauz zasługuje także Katarzyna Studzińska. Miała ona wyjątkowo trudne zadanie do wykonania, odgrywając skrajnie różne postaci- Nancy, Sharon, Ginę oraz Vanessę. Raz była cichą, skromną kobietą, a już kolejny gorącą, pełną namiętności kocicą, wzbudzającą nie tylko w męskiej części publiczności zainteresowanie oraz kontrowersję.

Uznanie należy się również Dariuszowi Chojnackiemu w roli Dicka. Ta pełna energii sylwetka przypominająca bombę, która ma zaraz eksplodować radością i humorem niejednokrotnie wzbudzała u widzów salwy śmiechu. Idealnie wykreowany przez aktora biznesmen, który nie posiada chwili czasu na złapanie oddechu, znakomicie uzupełniał się z Błaszczyńskim.

Imponująco wypadła także w roli Lindy Karina Grabowska. W dyskretny sposób stworzyła ona całkiem inną postać niż pozostałe. Jej inteligentna, czuła i oddana swemu stwarzającemu różne nielogiczne problemy mężowi, postać dodaje całości poczucie stabilizacji w tej całej zawodowo- towarzyskiej plątaninie. Aktora nie pierwszy raz zagościła na Scenie Kameralnej Teatru Śląskiego. Można także śmiało stwierdzić, że nie ostatni.

Nie ulega zakwestionowaniu, iż największą rolę odegrał jednak sam reżyser- Grzegorz Kempinsky. Cała sztuka polegała na tym, że niezwykle dynamiczną i pełną ruchu akcję należało umiejscowić na małej scenie, co twórcy adaptacji udało się osiągnąć na najwyższym poziomie. Kempinsky nie tylko posiada ogromne doświadczenie, ale także zna się na swoim fachu i nienagannie potrafi współpracować z aktorami, co owocuje idealnie dopracowaną sztuką teatralną. Dzięki niemu wokół sceny Teatru Śląskiego można zgromadzić wielbicieli specyficznego, z pogranicza groteski i absurdu, humoru Woody’ego Allena. A wszystko to dopieszczone jest brawurową grą aktorską i niezwykłym klimatem Sceny Kameralnej.

Martyna Karwa
Dla Dziennika Teatralnego
6 grudnia 2011
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia