Idziemy na Rosję!

rozmowa z Januszem Opryńskim

"Lęk katyński" sprawia, że wielu z obrzydzeniem patrzy na kulturę rosyjską. Tymczasem dzisiaj Petersburg i Moskwa są niewyczerpalnymi źródłami teatru. Lubelski festiwal "Konfrontacje teatralne" będzie ten teatr pokazywać - zapowiada dyrektor festiwalu Janusz Opryński.

Grzegorz Józefczuk: Program tegorocznych Konfrontacji potwierdza przypuszczenia, że festiwal zmienia orientację i porzuca dawne, niezdefiniowane, ale wtedy zrozumiałe hasło konfrontacji teatru repertuarowego i offowego, nowego ze starym, młodego z tradycyjnym. Przypomnę, że jako komisarz pierwszej edycji w 1996 roku przywołałeś sławne, miłe nam określenie, że "Lublin to Ateny teatralne", a Włodzimierz Staniewski, komisarz drugiej edycji pisał, że doprowadzi do konfrontacji Lublina z resztą, teatralnego rzecz jasna, świata. Tymczasem Konfrontacje wyraźnie stawiają na prezentację spektakli z krajów zza naszej wschodniej granicy, to znaczy przede wszystkim teatru z Rosji. Zaś teatr z "Aten teatralnych", czyli lubelski, przywołują w tym kontekście raczej marginalnie.

Janusz Opryński: Mamy już 14. edycję Konfrontacji. Przychodzi taki moment, kiedy przyjęta formuła wyczerpuje się, chociaż przecież można by dalej zbierać z rynku to, co najlepsze w teatrze i pokazywać jednocześnie to, co w teatrze robią młodzi. Lecz festiwal powinien mieć jakiś cel, powiem - poważniejszy. Zawsze próbowaliśmy zapraszać teatry z Ukrainy, Białorusi, Litwy, Rosji. I to był jakby nasz obowiązek z racji chociażby geograficznego położenia. Coś podobnego na swoim gruncie robili i znowu ze zdwojoną energią robią w Lublinie plastycy. Po spotkaniu z Agnieszką Lubomirą Piotrowską, znakomitą, zresztą związaną z Lublinem, bo tu studiowała rusycystykę, tłumaczką współczesnej dramaturgii rosyjskiej, przekonałem się, że to nasze odkrywanie kultury rosyjskiej, szczególnie teatru, ma sens, jest cenne i wymaga koncentracji.

W Polsce trwa zadawniony spór, dla jednych Rosja to "barbarzyństwo", dla drugich, a są wśród nich Czesław Miłosz i Aleksander Watt, Rosja dzięki chociażby swej wielkiej literaturze, jest przedmiotem fascynacji. Mamy wciąż zbyt lekceważący stosunek do kultury rosyjskiej, mamy wszczepiony - i słusznie - "lęk katyński", który jednak obrzydza nam tę kulturę. Trzeba to oddzielić, bo życzyłbym sobie, żeby nasza kultura osiągnęła taki poziom nasycenia treściami humanistycznymi, jakie dali jej znani na całym świecie Czechow, Gogol, Dostojewski. Petersburg i Moskwa to dzisiaj niewyczerpane źródła teatru. To dla nas niewyobrażalne, że płaci się tam 500 złotych za bilet do teatru.

Chcemy do tych niewyczerpanych źródeł sięgnąć. A teatry lubelskie? To jest otwarta sytuacja, wiele osób mówi mi, że ciągnie ich do rosyjskiej literatury - i będziemy to wspomagać. Ale nic na siłę. W obecnej edycji Konfrontacji jest spektakl Sceny Prapremier InVitro - Artura Pałygi "Ostatni taki ojciec" w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego oraz Teatr MAAT Tomasza Bazana.

Pamiętajmy, że to pierwszy taki festiwal, dlatego jeszcze wiele wątków pozostaje otwartych. Sprawy traktujemy poważnie, mogę zdradzić, że już rozmawiamy o programie festiwalu 2010 roku, zapraszając do Lublina spektakle najwybitniejszych reżyserów jak Lwa Dodina, dyrektora Małego Teatru Dramatycznego w Petersburgu i Alvisa Hermanisa, reżysera Teatru Nowego w Rydze.

Taka prezentacja teatru rosyjskiego jest bardzo cenna, ale czy nie powinna odbywać się w postaci dialogu? A jeżeli tak, to dialogu z kim?

- To prawda, że w takiej formule, jak przedstawiłem wyżej nie ma dialogowania. Myślimy jednak, aby już w przyszłym roku taki dialog zapoczątkować, mianowicie - postawić na konfrontację teatru rosyjskiego z teatrem angielskim. Tadeusz Słobodzianek, którego tak bardzo cenię, przekonuje mnie, że w teatrze angielskim dzieje się wiele niezwykłych zjawisk. W doborze spektakli angielskich będę się posługiwał, podobnie jak w przypadku Rosji, selekcjonerem, albo lepiej powiedzieć - doradcą czy kuratorem. A dalej? Trzeba porozmawiać o dramaturgiach. A może też zaprosimy reżyserów z Rosji, aby pracowali z polskimi aktorami?

Twój teatr Provisorium również nie wystąpi na Konfrontacjach, podobnie jak Kompania Teatr Witolda Mazurkiewicza. Już raczej chyba nie można liczyć na powtórkę sytuacji z Konfrontacji Anno Domini 1998, kiedy pojawiła się wasza wspólna, niesamowita "Ferdydurke", nagradzana bogato i grana ponad 500 razy. Wiadomo, że związki z Kompanią Teatr rozluźniły się i że ty pracujesz nad sztuką według "Braci Karamazow" Fiodora Dostojewskiego.

- Gramy razem wciąż naprawdę wiele spektakli, na przykład w ramach programu "Teatr Polska" Instytutu Teatralnego, programu, którego zresztą byłem jednym z inicjatorów. Powróciło pojęcie "objazdu" teatralnego, nie - chałtury, ale pokazów artystyczno-edukacyjnych na wysokim poziomie w mniejszych miejscowościach regionu i kraju. "Do piachu" według Tadeusza Różewicza gramy w Chełmie, Zamościu, Białej Podlaskiej...

Nie mówimy o rozstaniu. Uważamy, że nic się w naszej współpracy nie kończy, że możemy iść w różne strony bez rozstania się i wrócić do siebie, jeżeli poczujemy taką potrzebę, ale - bez powtarzania się. Nie chciałbym, abyśmy ten nasz język teatralny zrodzony w bólu, zjadliwy, mocny, sami przedrzeźniali i odcinali od niego kupony, pozostawiając niedobre wspomnienia widzom.

"Bracia Karamazow" - to mój projekt. Jeszcze nie zdecydowałem o obsadzie aktorskiej. Scenariusz powinien być gotowy w listopadzie. To mój scenariusz na podstawie nowego przekładu Cezarego Wodzińskiego, mojego wielkiego mentora.

* Janusz Opryński - dyrektor Międzynarodowego Festiwalu "Konfrontacje Teatralne" w Lublinie, reżyser, wicedyrektor Centrum Kultury w Lublinie.

* 14. Konfrontacje Teatralne odbędą się w dniach 30 września - 3 października. Z zagranicznych zespołów zobaczymy teatry: Praktika z Moskwy, Soundrama z Moskwy, Kameralny z Czelabińska oraz Ilkom z Taszkientu i DAKH z Kijowa, a także tancerza butoh Daisuke Yoshimoto z Japonii. Z polskich: Teatr Maat Projekt (Lublin), Teatr Piosenki (Wrocław), Teatr Nowy (Łódź), Teatr Dramatyczny (Wałbrzych), Teatr Polski (Bydgoszcz), Scena Prapremier InVitro (Lublin), Teatr Kana (Szczecin), Teatr Studio (Warszawa). Bilety w cenie 20-40 zł (kasa Centrum Kultury: ul. Peowiaków 12, tel. 081 536 03 21). W ramach Sceny Otwartej Konfrontacji Teatralnych - wykład prof. Cezarego Wodzińskiego "O transie - Dostojewski".

Grzegorz Józefczuk
Gazeta Wyborcza Lublin
17 września 2009
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Portrety
Janusz Opryński
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia