Łatwiej zabijać się na raty

"Intymność" - reż. Iwony Kempy - Teatr im. Słowackiego w Krakowie

"Intymność" Iwony Kempy na podstawie Hanifa Kureishiego to gorzki instruktaż dla mężczyzn w smudze cienia, lak zdradzić, zostawić zonę i dzieci, ale nie porzucić zasad? Bolesny, szczery spektakl.

Sukces "Intymności" Kureishiego w reżyserii Iwony Kempy potwierdza tezę, że każdy jej spektakl to kolejna strona z kroniki rozterek czterdziestolatków. Reżyserka coraz odważniej zadaje sobie, widzom i aktorom pytania intymne o wierność, sens kłamstwa i prawdy, rutynę w związkach i kres miłości.

Już nie dojrzewa razem z bohaterami, a raczej bada, co się porobiło z ich dojrzałością. "Intymność" to jakby seąuel do jej bergmanowskich "Rozmów poufnych", które zrealizowała w krakowskim teatrze w ubiegłym roku. W tamtym spektaklu akcentowała temat obłudy i szczerości, pokazywała niszczycielską siłę prawdy z perspektywy kobiety, która zdradzała i świadomie ponosiła wszystkie tego konsekwencje. Tym razem patrzy na koniec związku z męskiej perspektywy i chodzi jej o zakłamanie.

Na scenie pusty, byle jaki pokój z pustą lodówką i barłogiem na podłodze, zapętlona piosenka Archive, pod ścianami siedzą trzej beznadziejni mężczyźni (Maciejewski, Mielczarek, Wójcik) oraz jeden ideał męża i ojca (Marcin Kuźmiński). Jest jeszcze miejsce na panią psycholog (Marta Waldera) i porzuconą żonę (Dominika Bednarczyk).

Wstaje Jay (Sławomir Maciejewski) i mówi, że to już postanowione - jutro odchodzi od żony i dzieci. Spakuje się i zacznie nowe życie. Tłumaczy kolegom sens swojego odejścia od rodziny. To z jednej strony akt odwagi, chęć pozostania sobą, z drugiej - zawoalowa-na próba ukarania samego siebie. Skutki tej decyzji będą jak rozłożone na raty euforyczne samobójstwo. Bo jego zdaniem są dwa rodzaje śmierci: od nadmiaru miłości i z głodu miłości. Nie wiadomo, co gorsze: powolne usypianie w pustce jałowego rodzinnego życia czy samotne wycie z tęsknoty za jakimkolwiek związkiem.

Wybór Jaya przyniesie wszystkim same nieszczęścia - dzieci nie zrozumieją i będą cierpieć. Część przyjaciół zerwie z nim znajomość. Spokój żony zostanie raz na zawsze zburzony. Maciejewski błaznuje, nadrabia miną, tłumaczy, że wcale nie chodzi o inną kobietę.

Ale doskonale rozumie, co musi zniszczyć i co poświęcić.

Kempa chce, żebyśmy podczas przedstawienia czuli się swobodnie. Dlatego wprowadza kontrolowany luz na scenie, niedbałe granie. Międzyaktorskie zaczepki i kpiny z postaci, ich monologów, szybkich ripost i życiowych pomyłek mają widzom osłodzić gorycz porażki, jaka sączy się ze słów bohaterów. Nikomu się nie udało. Nawet szczęście Asifa - jedynego sprawiedliwego w tym gronie - ma w sobie coś podejrzanego. Jay nie wierzy Asifowi, że małżeństwo go nie odmieniło, nie wydarło jego prawdziwego ja. Za to Asif twierdzi, że po prostu udało mu się. Nie tęskni za niczym, niczego nie stracił. Nie ma poczucia klęski i niespełnienia jak Jay. Nie jest ciekawy innych kobiet.

Kempa nie ocenia swojego bohatera. Nie trzyma za niego kciuków ani nie potępia. Po prostu mówi: Jay, sam wiesz, co robisz. I to ciebie spotka za to, co zrobiłeś, kara lub nagroda. Kempie nie chodzi o fotografowanie zdrady i nielojalności. Macha na to niecierpliwie ręką. Bardziej interesuje ją, co zdradę wyprzedza i co jest skutkiem nielojalności. Jest bezwzględna w stawianiu wprost pytań intymnych, które zwykle zadajemy sobie samemu ze wstydem. Sympatyczny klimat jej krakowskiego przedstawienia jest złudny. Najstraszniejsze wydaje się w nim męskie nadrabianie miną: cokolwiek będzie, dam radę. Ale ani Wiktor Mielczarka, ani Yan Wójcika nie dają rady. Fundowanie sobie chłopięctwa na resztę życia jest w ich wydaniu tylko ucieczką od odpowiedzialności. Z Jayem Maciejewskiego nie będzie inaczej. Może tylko prędzej niż oni zda sobie sprawę, że jest trupem. Zresztą byłby nim, cokolwiek by uczynił - odszedł od żony czy został z dziećmi.

Łukasz Drewniak
Dziennik Gazeta Prawna
6 listopada 2010
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...