Lekcja mistrzowska

"Ożenek" - reż: Adam Orzechowski - Teatr Wybrzeże w Gdańsku

"Ożenek" w Teatrze Wybrzeże to przedstawienie przywracające do repertuaru tę pyszną tragifarsę i propozycja niecodziennego teraz grania. Premiera była jubileuszem aż 10 aktorów, którzy związali z tą sceną życie zawodowe.

Nie ma tu dbałości o realia, scenografii, która umiejscawiałby akcję w historycznym kontekście. Zamiarem reżysera Adama Orzechowskiego była skrajna teatralizacja przestrzeni. Obnażono bebechy sceny, wyciągi sztankietów są oświetlone silnymi reflektorami. Miejsce gry wyznacza klatka-rama z zespawanych aluminiowych szyn. Na ekranie komputerowe różyczki rosnące przez cały spektakl, przez nie przesuwa się cyfrowy baranek. Duchowe ubóstwo postaci Gogola, ich bezguście przetransponowane zostały na prymitywizm naszego czasu. Owe animacje rosnących różyczek przypominają przecież kiczowate tapety komputerowych ekranów, tła facebooków i internetowych komunikatorów. Antyestetyczne rozpasanie to także brzydota kostiumu. Zalotnicy Agafii paradują w marynarkach i surdutach w jaskrawych papuzich kolorach. Szukająca męża kobieta mogłaby jeszcze nosić nie tylko tę krzykliwą mini obszytą cekinami. Do pełni drobnomieszczańskiego szczęścia brakuje jedynie słynnych białych kozaczków. 

Mam trochę kłopotu z tym bardzo sprawnym reżysersko, zdyscyplinowanym formalnie przedstawieniem. Są na scenie "straszni mieszczanie", by zacytować Tuwima, notabene autora nieśmiertelnego przekładu "Ożenku", brzmiącego dalej świeżo i śmiesznie. Jest też skrajna teatralność, powtarzanie tego samego tekstu w kilku różnych interpretacjach, jak w scenie Żewakina (świetny Jerzy Gorzko) i Koczkariewa (Mirosław Krawczyk). Orzechowski pokazał, że dziesięcioro jubilatów z Teatru Wybrzeże to wspaniali aktorzy, umiejący wszystko, że uprawiany przez nich "stary teatr" wcale się nie skończył, a aktorstwo, w którym trzeba znać technikę dialogu, umieć deformować sceniczny realizm, wcale się nie przeżyło. I że dwa pokolenia artystów tego "Ożenku" (czcigodna jubilatka o najdłuższym stażu, Krystyna Łubieńska, gra od 58 lat, a daj nam wszystkim, Boże, takiej sprawności, a teatrom takiej jakości pracy; dla odmiany sceniczna młodzież: Maria Mielnikow, Gorzko i Krawczyk, weszła do teatru tylko 30 lat temu!) to artyści, którzy wciąż mają wiele do powiedzenia. 

Troszkę więc szkoda, że spektakl sprawia czasem wrażenie "showcase" możliwości tych znakomitych aktorów. Bo poradziliby sobie i bez tych wszystkich musztr pod muzykę, marszowych kroków, choreograficznych ornamentów. Być może to tylko sprawa gustu, jednak pomysł Orzechowskiego na "rozdwojenie" Agafii, na tę rzeczywistą, zapędzoną w lata, i drugą, świeżutką jak wiosenny poranek, wydaje się mniej fortunny. Tragikomiczność "Ożenku" nie polega na marzeniu o idealnej miłości. Tu wszyscy - i zalotnicy Agafii, i ona sama - marzą o złapaniu życiowego partnera. Bo majątek, bo dwa domy w oficynie, bo wiek już taki, że lepsza panna się nie trafi, tak jak i nie trafi się lepszy kawaler (Agafia ma u Gogola 27 lat - w tamtym czasie była już "towarem przeterminowanym"). 

To jest sztuka o ludziach, którzy nie mają już złudzeń, bo są na nie za głupi albo zwyczajnie na nie za późno. I może dlatego, gdy będę myślał o tym jubileuszu, przed oczami zostanie mi Agafia Joanny Bogackiej (40 lat pracy w Wybrzeżu) - głupawa, parskająca śmiechem gdzieś na granicy postaci i prywatności, a w ostatniej scenie - w ślubnej sukni, siedząca na kanapie, zastygła, z zamkniętymi oczami. Jak tragiczna maska, symbol życia, które nigdy prawdziwym życiem się nie stało. Ton serio w tej jubileuszowej zabawie żywiołem teatru.

Tomasz Mościcki
Dziennik
11 lipca 2009
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia