Maska ma nowego dyrektora

Jacek Mailnowski

- Chcę stworzyć silną markę, rozpoznawalną w Polsce - tym razem mówi tak nie prezydent miasta, ale nowy dyrektor teatru Maska Jacek Malinowski. Obiecuje, że w teatrze będzie się sporo działo - dla dzieci, ale nie tylko

Młody i zdolny - ten wyświechtany slogan jak ulał pasuje do nowego dyrektora teatru Maska. Jacek Malinowski ma dopiero 28 lat, ale w teatralnym świecie dał się już poznać jako utalentowany reżyser teatralny i scenarzysta.

Tym razem po raz pierwszy w jego karierze zostanie mu powierzona opieka artystyczna nad całym teatrem. Rokuje dobrze, bo ma mnóstwo pomysłów, choć sam podkreśla, że żaden z nich nie jest rewolucyjny. - Jestem wyznawcą teorii ewolucji. Po co drastyczne przemiany w teatrze, który ma służyć dzieciom? - mówi i od razu wyjaśnia, że jako podstawową formę działalności teatru Maska widzi granie spektakli familijnych dla młodych widzów. Dlatego każda z pięciu premier, jakie już zaplanował na następny sezon artystyczny, jest przeznaczona właśnie dla nich. W większości będzie to wybitna klasyka - i to nie dziwi, bo taki rodzaj spektakli preferował do tej pory jako reżyser. I tak w następnym sezonie zobaczymy: "Małą księżniczkę", "Pinokia" i "Alicję po drugiej stronie lustra". - Nie zabraknie również współczesnych tekstów. Będzie to "Szpak Fryderyk" na inaugurację sezonu i na mikołajki "Renifer św. Mikołaja" lub "Listy do św. Mikołaja" Tolkiena - zapowiada nowy dyrektor artystyczny.

Te spektakle będziemy - jak dotąd - oglądać przedpołudniami w tygodniu i w niedzielę po południu. Malinowski obiecuje, że sporo wydarzy się także poza tym głównym nurtem repertuarowym. Te właśnie działania będą skierowane głównie do widzów dorosłych. - Scena teatru będzie otwarta na wszelkie interesujące inicjatywy różnych stowarzyszeń, także na koprodukcje. Podejmiemy wspólne działania z aktorami w ramach teatru formy. Po doświadczeniach "Piątków pełnych kultury" widać, że widzowie w Rzeszowie chcą to oglądać. Będę starał się zapraszać do nas ekipy z całej Polski, które robią takie spektakle dla dorosłych widzów, np. Kompanię Doomsday, niezależną grupę teatralną, która już pokazywała w Rzeszowie swój spektakl w ramach "Piątków...". Ale mam w zanadrzu jeszcze kilka równie interesujących przedstawień. Sam marzę o wyreżyserowaniu "Sanatorium pod Klepsydrą" Brunona Schulza. Myślę też o wykorzystaniu pięknego pleneru rzeszowskiej starówki do przedstawień w stylu "Punch and Judy" lub komedii dell\'arte. Mam także ochotę uruchomić głośne czytanie bajek, bo to sprzyja rozwojowi dzieci i ich gustu literackiego - wylicza pomysły.

Jest związany z Wydziałem Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku, obiecuje więc, że ten związek także może owocować wydarzeniami artystycznymi w Rzeszowie. Planuje udział rzeszowskiej Maski w festiwalach w Polsce i za granicą. Chciałby też zorganizować w Rzeszowie nasz własny festiwal. - Trwałby cztery dni i szedł dwutorowo: rano - spektakle dla dzieci, wieczorem - dla dorosłych. Spektaklom towarzyszyłyby wydarzenia plenerowe. Festiwal mógłby się nazywać Maskarada i odbywać się w czasie karnawału - dzieli się wstępnymi przemyśleniami Malinowski.

Zanim jednak ustali szczegóły, chce bliżej poznać Rzeszów i kalendarz kulturalny miasta, "trochę tu pomieszkać". Ma ambicje stworzyć silną markę "Maska". - Traktuję teatr jak firmę, takie mamy czasy - mówi. Zacznie od odświeżenia logo i strony internetowej, ale filarem marki ma być budowanie repertuaru na znakomitych twórcach i dobrym warsztacie aktorskim.

- Swoje życie planuję na trzy lata do przodu. Z Rzeszowem kontrakt też wiąże mnie na trzy lata - zdradza Malinowski. Czy w tym czasie uda się zrealizować wszystkie założenia? Liczymy na to. Nie przez przypadek przecież Malinowski dostał w ubiegłym roku Świadectwo Otwartego Umysłu za zapał i kreatywne wykorzystywanie czasu od białostockiej redakcji "Gazety Wyborczej".

Magdalena Mach
Gazeta Wyborcza Rzeszów
2 czerwca 2009
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...