Masłowska na deskach Teatru Zagłębia
"Między nami dobrze jest" - reż. Piotr Ratajczak - Teatr Zagłębia14 października Teatr Zagłębia w Sosnowcu zaprasza na swoją najnowszą premierę. Będzie to "Między nami dobrze jest" w reżyserii Piotra Ratajczaka na podstawie dramatu Doroty Masłowskiej. Jest to sztuka, która w okrutny sposób wyśmiewa się z nas Polaków. Porusza problem tożsamości. Mówi o ludziach, którzy nie załapali się na transformację Polski. Ci ludzie próbują żyć, realizować się na swoją miarę
W „Między nami dobrze jest” Dorota Masłowska weszła w rejony, które dotychczas obchodziła w swej twórczości szerokim łukiem. Pokazała próbę zszywania polskiej tożsamości, historii, pokoleń. Zakorzeniając się w Warszawie, ze zdziwieniem usłyszała pukanie II wojny światowej do swoich drzwi. Prześwietliła mieszkanie w bloku z trzypokojową rodziną w środku. Konfrontacja pokolenia, które widziało sens ginąc za „sprawę” (babcia) z pokoleniem, które z ledwością zrozumiałoby takie pytanie (wnuczka) odbywa się nad głową pokolenia matki, straconego, zmielonego przez PRL.
Z podwórkowego gadania, z medialnego bełkotu, totalnego nieporozumienia w jakim żyją bohaterowie „Między nami dobrze jest” autorka wygenerowała rozmowę o pamięci historycznej poza IV i III RP, wolną od IPN-u, Kaczyńskiego, Tuska...
Chociaż w tekście Masłowskiej pojawiają się elementy warszawskie, to reżyser ma nadzieję, że spektakl nabierze dodatkowego wydźwięku w styczności z widownią Zagłębia i Śląska. Jak mówi Piotr Ratajaczak: „ważne jest wykreowanie takiego projektu, który będzie żywy w styczności z lokalną współczesnością, który będzie opowiadać historię bliską dla wszystkich”. Reżyser po raz pierwszy ma okazję współpracować z Teatrem Zagłębia w Sosnowcu i – jak sam przyznaje – to dla niego kolejne bardzo ważne miejsce na mapie teatralnej.
Obok głównej „atrakcji”, jaką niewątpliwie stanowi już sam dramat Masłowskiej, interesująco zapowiada się również strona plastyczna spektaklu. Autorami kostiumów jest Grupa Mixer (Dorota Gaj-Woźniak, Monika Ulańska i Robert Woźniak), a scenografię stworzyła Matylda Kotlińska, która ma na swoim koncie m.in. nagrodę otrzymaną na bydgoskim Festiwalu Prapremier za scenografię do spektaklu „Supernova. Rekonstrukcja” Teatru Łaźnia Nowa.
Sztuka Masłowskiej niewątpliwie nie należy do tekstów łatwych – zarówno w odbiorze, jak i w inscenizacji teatralnej. Jak poradził sobie z tym kontrowersyjnym i tak bardzo już obrosłym legendą (nie tylko na polskiej, ale także światowej scenie literackiej i teatralnej) Piotr Ratajczak będziemy mogli przekonać się już w sobotę.
