Miłość i rewolucja

"Les Miserables" - reż. Wojciech Kępczyński - Teatr Roma w Warszawie

Statystyki są imponujące: 57 milionów widzów w 43 krajach, 292 miastach, 70 najważniejszych nagród teatralnych i 26 lat od premiery - bez przerwy. A do tego dwa rekordy Guinessa! Bez cienia wątpliwości - Les Misérables to spektakl wyjątkowy

Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że plakat z poważną buzią Cosette, małej bohaterki musicalu (ilustracja pierwszego wydania Nędzników Wiktora Hugo) znany jest niemal na całym świecie. Les Mis, jak skracają tytuł fani spektaklu, od 26 lat nieprzerwanie cieszy się ogromną popularnością dzięki muzyce Claude-Michela Schönberga (współtwórcy m.in. Miss Saigon – również z sukcesem wystawionego na deskach Teatru ROMA) i libretta na podstawie powieści Hugo. Poruszone w Nędznikach problemy są ponadczasowe, wciąż aktualne – dyskryminacja, niesprawiedliwość społeczna, nadużycia ze strony władzy, a także walka z własnymi słabościami i rozterkami, jałowość codziennej egzystencji, rozczarowania i rozpacz, a z drugiej strony przyjaźń, chęć zmian, wiara, nadzieja i miłość. Czy choć rewolucja upada, a śmierć ponoszą niewinni, honor i ludzka godność wciąż stanowią wartość? Czy możliwy jest wybór między szczęściem a obowiązkiem? Pytania tego rodzaju to swego rodzaju wytrychy: przy próbie odpowiedzi niebezpiecznie łatwo uciec się do łatwizny moralitetu. Les Misérables w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego wychodzi z tej potyczki obronną ręką, po raz kolejny potwierdzając pozycję ROMY wśród europejskich scen muzycznych.

Obok postaci uwikłanej w sensu stricte tragiczny konflikt, byłego galernika Jeana Valjeana (znakomity, mocny głos Janusza Krucińskiego), jego odwiecznej nemesis w osobie fanatycznego stróża prawa Javerta czy pokonanej przez przeciwności losu Fantine, spektakl tworzą (i to w nie mniejszym stopniu!) figury komiczne: małżeństwo Thenardier, w pierwszym akcie właściciele brudnego szynku, w drugim zaś zdeklasowani do paryskiej biedoty drobnomieszczanie, podczas rewolucji bogacący się na trupach ofiar. A przy tym spryciarze, jakich mało – w końcowych scenach musicalu ci weselni „goście” Cosette i Mariusza to aspirujący do „lepszego towarzystwa” nuworysze. Również i ten parodystyczny aspekt od 26 lat nie traci na aktualności, drobni kombinatorzy są wszak nieodłączną częścią naszej codzienności. Wielkie brawa dla fantastycznych aktorów Teatru ROMA – Anny Sztejner i Tomasza Steciuka. Ten duet swoim komizmem zachwyci nawet najbardziej wymagającą publiczność.

Nie po raz pierwszy w spektaklu ROMY występują bardzo młodzi aktorzy – wystarczy przypomnieć choćby Akademię Pana Kleksa. W przypadku Les Misérables znów można szczerze pochwalić casting – wykonanie dziecięcych partii nie ustępuje profesjonalizmem grze dorosłych aktorów. Piosenka małej Cosette (Alicja Armata) chwyta za serca widzów, a zawadiacki łobuziak Gavroche (Jan Rotowski) całkowicie je podbija. Ich świetne występy posumować można słowami piosenki Gavroche`a: bo mali ludzie to waleczny jest ród!

Przedstawienie wydarzeń tak rozciągniętych w przestrzeni (liczne zmiany miejsc akcji) i czasie (lata 1815-1832) wymaga odpowiedniej oprawy scenicznej, ba! rozmachu nie mającego sobie równych. Tempo, ruchome platformy z dekoracjami, komputerowe wizualizacje i gra świateł budują spektakl, pozwalając aktorom na wypełnienie ról emocjami i stworzenie „trzeciego wymiaru” typowych figur (czarny charakter, społecznik, rewolucjonista). Światło to też swoisty komentarz do Nędzników: w partiach solowych ukazuje zmagania Valjeana, każąc mu wybierać między dwoma cieniami, a umierającą Fantine zalewa trupią bielą. Razem z efektami pirotechnicznymi, muzyką i śpiewem aktorów światło ilustruje bój na barykadach: nieco naiwny, ale i piękny młodzieńczy zapał buntowników – i krwawy koniec rewolucji. Spektakl kończy słodko-gorzka scena śmierci pogodzonego ze światem Valjeana. Nadzieja jednak żyje. To główne przesłanie Nędzników – bez moralizowania i łzawego sentymentalizmu. Miłość i rewolucja na scenie ROMY zyskują energię i życie, stając się nie tylko atrakcyjne, ale i wiarygodne. To spektakl skazany na sukces wśród publiczności.

Katarzyna Orlińska
Teatrakcje
8 czerwca 2011
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...