Na Sarego 7 i przy Karmelickiej 6
"Płomień żądzy" - reż. Małgorzata Bogajewska - Teatr Bagatela w Krakowie96. sezon w służbie Widzów nasz Teatr rozpoczyna nową inscenizacją Małgorzaty Bogajewskiej, reżyserki wielokrotnie nagradzanego "Taty", oraz galą premierową "Poskromienia złośnicy" w reżyserii Michała Kotańskiego, doskonale znanego miłośnikom Sceny na Sarego 7.
Płomień żądzy
autor Hanoch Levin
"Nie mam kobiety - bo od stóp do głów jestem brzydki - i nie mam pieniędzy, które zakryłyby moją brzydotę. Nie miałbym nic przeciwko temu, aby dać już sobie z tym wszystkim spokój, ale pechowo jestem zdrowym chłopakiem, zupełnie zdrowym. Moje serce domaga się odrobiny ciepła. Mam ambicje i namiętności, ale nie mogę stracić nadziei. Krótko rzecz ujmując - z której strony by na mnie nie spojrzeć - totalna ruina! Matko! Ojcze! Wasz syn płonie, a wy chrapiecie!" - lamentuje główny bohater. Ale nikt nie jest aż tak brzydki, jak mu się wydaje...
1-4 października i 4-5 listopada, 19.15, Scena na Sarego 7
o spektaklu
***
Poskromienie złośnicy
autor William Shakespeare
przekład Jerzy S. Sito
W czasach Shakespeare'a przemoc domowa stosowana była powszechnie przez wszystkie warstwy społeczne: mąż miał prawo bić żonę. Podobnie i córka, która nie chciała poślubić kandydata wybranego jej przez rodziców, była narażana na to, że będzie zamykana i bita,
i ciskana po izbie, co nie wywoływało żadnego oburzenia opinii publicznej. Małżeństwo nie było sprawą osobistego uczucia, lecz rodzinnej chciwości, zwłaszcza wśród "rycerskich" klas wyższych. Historyk G.M. Trevelyan zauważa jednak, że mimo wyraźnej opresyjności stosunków społecznych zarówno kobietom szekspirowskim, jak i wyłaniającym się z autentycznych pamiętników (...) nie zbywało - jak się zdaje - na indywidualności i charakterze. Virginia Woolf puentuje tę konkluzję przykładami samoświadomej Kleopatry, konsekwentnej Lady Makbet i pełnej uroku Rozalindy. Na tle tych bohaterek tym bardziej zadziwia nie tylko, że wyobraźnia Shakespeare'a wywołała z niebytu postać Katarzyny-złośnicy, ale również sposób, w jaki jej losy zostały poprowadzone. Jest to przecież jedyna spośród jego inteligentnych bohaterek, która zostanie pognębiona. Może więc wcale nie chodzi o "poskromienie złośnicy", ale o obnażenie fasadowości instytucji małżeństwa?
6, 8, 9 października, 19.15; 7 października i 3-4 listopada, 16.00 i 19.15; Duża Scena
