Namiętności na finał
"Spojrzenia" - reżyseria Nina Diatchenko - Opera KrakowskaTrzy różne przedstawienia mówiące o ludzkich namiętnościach złożą się na spektakl baletowy "Spojrzenia" w choreografii Niny Diatchenko, będący ostatnią, szóstą już w tym sezonie premierą Opery Krakowskiej. Balet wystawiony zostanie 8, 9, 10 maja oraz 23 czerwca.
Podczas otwarcia sezonu mówiłem, że jednym z celów naszej działalności w nowym miejscu jest przywrócenie świetności baletu. I tak się dzieje - balet odżywa. Po raz pierwszy od 2005 roku prezentujemy spektakl baletowy na dużej scenie, z muzyką na żywo - mówi Bogusław Nowak, dyrektor Opery Krakowskiej.
Na balet "Spojrzenia" złożą się trzy krótkie spektakle: "Noc Walpurgi" z muzyką Gounoda, "Amazonki" oparte na "Bolerze" Ravela oraz "Miniatury hiszpańskie" do autentycznych ludowych tańców hiszpańskich.
- Ten spektakl jest prawdziwą ucztą dźwiękową. Wykonamy przepiękne utwory dobrze znane słuchaczom - mówił wczoraj Ruben Silva, dyrygent, który objął kierownictwo muzyczne nad spektaklem. - Pomiędzy doskonałymi kompozycjami Gounoda, a pokazującym mistrzostwo instrumentacji, Ravelem zabrzmi jeszcze doskonała Brasiliana nr 5 Villi-Lobosa, niezwykły utwór na sopran i osiem wiolonczel - podkreślał.
Choć balet "Spojrzenia" jest ostatnią premierą w tym sezonie, miłośników opery do wakacji czeka jeszcze wiele atrakcji za sprawą rozpoczynającego się 12 czerwca XIII Letniego Festiwalu Opery Krakowskiej. Zostaną zaprezentowane podczas niego spektakle znane z repertuaru Opery Krakowskiej, a także m.in.: wznowienie opery "Tosca" z udziałem Magdaleny Barylak. Atrakcją będą czeska inscenizacja "Gianni Schicchi" Pucciniego oraz "Madama Butterfly" Pucciniego w interpretacji artystów ze Słowacji; ponadto plenerowe przedstawienia na Wawelu, m.in. "Cyrulika sewilskiego" Rossiniego.
- Niestety, ze względów finansowych nie przygotowaliśmy na festiwal zapowiadanej wcześniej plenerowej wersji opery "Madama Butterfly", ponieważ w tym roku nie otrzymaliśmy z kasy miejskiej żadnego wsparcia. Staraliśmy się o 300 tys. zł - mówił Bogusław Nowak. - Cieszę się, że Kraków jest miejscem licznych festiwali. To wielka dla nas satysfakcja. Ważne jest jednak, aby Kraków nie stał się jedynie przystankiem kulturalnym dla wybitnych zagranicznych osobistości, lecz aby był partnerem dla rodzimej sztuki, dla rodzimych artystów - podkreślał dyrektor Opery.
Poinformował także, iż Kapituła Nagród Muzycznych im. Jana Kiepury wyróżniła dwóch artystów Opery Krakowskiej: Laco Adamika, który uhonorowany został w kategorii najlepszy reżyser oraz Maksima Kileyeu\'a w kategorii najlepszy tancerz. Nagrody zostaną wręczone 16 maja w Sosnowcu.
(mb)
