Nie czuje się upływającego czasu

14. Bydgoski Festiwal Operowy

"Kawaler Srebrnej Róży" to opera kobiet, a w realizacji Opery Bałtyckiej dobrych partii kobiecych nie brakuje. Mężczyzn w tym spektaklu prawie się nie zauważa, a jeśli już są, to szybko chce się o nich zapomnieć

A kogo chce się zapamiętać? 

Po pierwsze: Magdalenę Barylak grającą Księżnę Marszałkową Marię Teresę - jedyną postać, która wnosi nieco powagi do opery Ryszarda Straussa. Choć w pierwszej scenie tę trzydziestoparoletnią kobietę widzimy baraszkującą w łóżku z siedemnastolatkiem, to nie jest to infantylna trzpiotka. Szuka miłości, której nie znalazła w małżeństwie. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że romans z młodzieńcem jest tylko na chwilę. Gdy się kończy, bo ten zakochuje się w równolatce, nie dramatyzuje, tylko cicho usuwa się w cień. Barylak udało się stworzyć postać pełną godności. W pierwszym akcie pokazała jej dramat, związany z brakiem miłości i poczuciem upływającego czasu. To jedna z najlepszych partii tego przedstawienia.

Po drugie: Katarzynę Oleś-Blachę jako Zofię, konkurentkę Księżnej. Niewinna dziewczyna, która właśnie opuściła klasztor, ma być wydana za dużo starszego od siebie mężczyznę, który w dodatku okazuje się być wyjątkowo nieprzyjemnym typem. Oleś-Blacha zachwyca perlistym głosem. Początkowo wycofana, na przestrzeni dzieła pokazuje pazur bohaterki, która choć wydaje się być kruchym dziewczęciem, potrafi tupnąć nogą i wbrew konwenansom odwołać ślub z mężczyzną, który jej nie odpowiada.

Najsłabiej wśród kobiet wypada ta, której przyszło grać mężczyznę - bohatera tytułowego. Alicja Węgorzewska wykonuje partię młodzieniaszka Oktawiana (tytułowego Kawalera Srebrnej Róży), początkowo zakochanego w Księżnej, a potem zmieniającego obiekt swych uczuć na Zofię. Po drodze jej Oktawian musi się jeszcze przebierać za pokojówkę, którą podrywa niedoszły mąż Zofii. To barwna postać, która najbardziej chyba powinna utkwić w pamięci. Choć Węgorzewska od strony wokalnej nie zawodzi, swoją postać kreuje zbyt statycznie, bez życia. 

Bardzo dobrą postać stworzył Paweł Izdebski, któremu przyszło wykonywać partię wyjątkowo obleśnego typa - Barona Ochsa. To podstarzały jegomość bardzo pewny swojej atrakcyjności. Chce się ożenić z Zofią. "Wyjątkowo okropny typ, dostanie śliczną, młodą dziewczynę, dużo pieniędzy, i jeszcze uważa, że to on coś daruje" - śpiewa o nim Księżna. Na tym nie kończy się lista jego przewinień. Baron podrywa "wszystko, co się rusza". Nie przeoczy żadnej z dziewek, nawet mężczyzny przebranego za kobietę. Nie ma żadnych oporów przed obłapywaniem kobiet, nawet zaręczony z Zofią, nie rozumie dlaczego miałby nie uwodzić innych. Izdebski jest w tej roli wyjątkowo przekonujący. Jego bohater odraża od pierwszej sceny.

Akcja dzieła Ryszarda Straussa rozgrywa się w Wiedniu około 1740 roku, scenografia i kostiumy nawiązują do tych czasów. Są tu więc pudrowane peruki z lokami, suknie z trenami ozdobione niezliczoną ilością udrapowań, kwiatów, falban. Scenografia to bogate w ornamenty ściany komnaty, podświetlane w pastelowych kolorach. W środku, w zależności od potrzeb stoi łóżko z baldachimem Księżnej, albo stylizowane na epokę meble.

"Kawaler Srebrnej Róży" to udana realizacja, pokazana przez zespół Opery Bałtyckiej z Gdańska. Choć to najdłuższa z oper na tegorocznym festiwalu (trwa około 4 godzin, gdańska realizacja skrócona jest do około 3,5 godziny) nie czuje się upływającego czasu. Również za sprawą dobrego wykonania nie tylko solistów, ale i orkiestry, prowadzonej od pulpitu przez Janusza Przybylskiego (zachwycały zwłaszcza płynące frazy nasyconych brzmieniem smyczków). 

Gdańskie przedstawienie przygotował międzynarodowy zespół artystów pod kierunkiem pochodzącego z Niemiec reżysera Guentera Mayra. Kierownikiem muzycznym tej produkcji był Janpierre Faber z Luksemburga.

To drugi spektakl pokazany podczas trwającego 14. Bydgoskiego Festiwalu Operowego.

14. Bydgoski Festiwal Operowy. Opera Bałtycka z Gdańska, "Kawaler Srebrnej Róży" Ryszarda Straussa. Kier. muz. Jeanpierre Faber, reżyseria Günter Mayr, scenografia Jacek Mocny, kostiumy Małgorzata Słoniowska.
(zs)

Magda Piórek
Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
4 maja 2007
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia