Nie dać się zjeść

"Na pełnym morzu" - reż. Joanna Zdrada - Teatr Maska w Rzeszowie

Dzisiaj sens znaczeniowy sztuki Mrożka „Na pełnym morzu" ze względu na brak kontekstu politycznego z konieczności sprowadza się do zachowań trzech ludzi w krańcowej sytuacji wyboru kogo spośród siebie w „drodze głosowania" powinni wybrać żeby zabić i zjeść zaspokajając zwierzęcy głód.

Ale bez względu na różnice w czasie nie zestarzało się groteskowe, kpiące spojrzenie Mrożka na świat. Świat, na jakim ludziom przyszło żyć i radzić sobie tak, jak umieją, albo raczej, jak nie umieją. Tą drogą dociekań realizacyjnych poszła Joanna Zdrada przenosząc reżysersko i oprawiając scenograficznie „Na pełnym morzu" w rzeszowskim Teatrze Maska.

Joanna Zdrada w pełni doceniła również i nie zatraciła niczego z mistrzowskiego, nacechowanego groteskowością dialogu Mrożka, dobrze ukrytego pod pozorami sztucznej powagi. Jest on rozpoznawalny jako przynależny jedynie Mrożkowi już w pierwszych słowach, które padają ze sceny. Na tym drugim dnie – satyry, doskonale poruszają się aktorzy, grający trzech rozbitków dryfujących na samotnej tratwie:  Kamil Dobrowolski, Piotr Pańczak i Andrzej Piecuch oraz partnerujące im Kamila Korolko i Natalia Zduń. Mistrzowsko radzą sobie z przekazaniem widowni humoru zazwyczaj ukrytego starannie na drugim albo trzecim dnie. Udanie grają półcieniami słów i unikają dosłowności. Świetnie wydobywają z Mrożka współczesne konteksty także polityczne, a przede wszystkim moralne.

Każdy z trzech głównych bohaterów „Na pełnym morzu" chce rządzić.  I nieważne, czy zostanie do tego celu  „wybrany", czy też sam siebie narzuci pozostałym. Najważniejsze, żeby mając władzę „nie dać się zjeść". I niby jest śmiesznie, bowiem Gruby ma brzuch z którym jednak porusza się bardzo sprawnie, Małemu nogi kończą się w kolanach, a Średni posiada nienaturalnie długie ręce. Listonosz jeździ na wielkim, staromodnym rowerze odpychając się nogą jak na hulajnodze, natomiast stary Kamerdyner biega po morzu na szczudłach. A jednak do końca śmiesznie nie jest, skoro trójka na tratwie spogląda na siebie wzrokiem coraz bardziej wygłodniałych bestii. Odgłos ostrzonych noży nad głową Małego przeraża. A najbardziej obserwowanie, jak Mały krok po kroku zmanipulowany przez pozostałych dwóch osobników na tratwie zaczyna wierzyć w swoją misję bycia ofiarą. Kiedy Gruby i Średni wybierają Małego jako ofiarę – widzów przenika dreszcz. Nie mają złudzeń, że decyduje o tym wyłącznie przewaga fizyczna i perfidna manipulacja. Bowiem Mały – w zamyśle Joanny Zdrady i w przejmującej kreacji Kamila Dobrowolskiego, jest nieporadnym, niepełnosprawnym karzełkiem.

Joanna Zdrada zrealizowała spektakl skondensowany, toczący się dynamicznie i opowiedziany prosto. Dotyczy on tego, co wielu nam w większej lub mniejszej przenośni w gruncie rzeczy w duszy gra. Ze sceny jaśnieje humor Mrożka, chwilami ostrzegawczo, niekiedy groźnie. Zaletą przedstawienia jest jego skromność i czytelność. Czytelność zawdzięcza w dużej mierze sprawnemu warsztatowi aktorów.  Skromność – Joannie Zdradzie, która na niewielkiej scenie „Maski" raczej świadomie nie popisywała się nadmierną pomysłowością.

Moralny wybór i granice wolności człowieka, które zawsze były w głównym nurcie zainteresowań Mrożka zostały wyraziście wydobyte i podkreślone. Tak, jak humor Mrożka – piekielnie inteligentny i finezyjny. Widownia bawi się świetnie obserwując na scenie, niezwyczajne – zdaniem większości widzów –  perypetie, które na samotnej tratwie na pełnym morzu przeżywają bohaterowie Mrożka. I nie zastanawia się, że w większej przenośni podobnym moralnym wyborom jesteśmy poddawani prawie codziennie. Gogol był jednak genialny, kiedy pytał – z kogo się śmiejecie? I odpowiadał – z siebie.

Joanna Zdrada ubrała postacie Mrożka w garnitury białe z dodatkiem czerni. Charakteryzując im twarze nieruchome błazeńsko i demonicznie. Czyżby chodziło jej, że w gruncie rzeczy większość z nas ma jasne dusze odrobinę tylko poplamione? A prawie każdy gra w życiu rolę błazna i demona zarazem? To byłoby takie dopełnienie Mrożka w gruncie rzeczy mieszczące się w jego przesłaniu. Bowiem Mrożek zawsze będzie odsłaniał odwieczne mechanizmy manipulowania ludźmi, wredną polityczną socjotechnikę, która bez skrupułów prowadzi byle kogo do władzy.

Andrzej Piątek
Dziennik Teatralny Rzeszów
30 października 2013
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Portrety
Joanna Zdrada
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia