Nowi aktorzy w zespole Modrzejewskiej
Magdalena Drab i Albert PyśkZ nowym rokiem powiększyła się artystyczna część etatowej drużyny teatralnej. Do aktorskiego zespołu dołączyło dwoje absolwentów wydziału aktorskiego łódzkiej filmówki: Magdalena Drab i Albert Pyśk.
Dla obojga aktorów i małżonków to pierwsza etatowa praca w teatrze, z którym wiążą swoją zawodową przyszłość.
- Chciałem powiększyć nasz niewielki zespół aktorski i jednocześnie trochę go odświeżyć, bo młoda i świeża krew jest w nim niezbędna. Robię to kolejny raz, bo po dwudziestu latach dyrektorowania tylko jedna aktorka była w nim wcześniej niż ja. Resztę zespołu sam zatrudniałem i starzeję się razem z nim. Buduję go od dwudziestu lat i mam wrażenie, że stworzyłem najlepiej zgraną, zespołowo grającą, aktorską drużynę w naszym kraju - objaśnia z dumą szef legnickiego teatru Jacek Głomb.
Nowi w legnickim zespole to ubiegłoroczni absolwenci łódzkiej PWSFTviT im. Leona Schillera. Szefowi legnickiej sceny wpadli w oko podczas swojego spektaklu dyplomowego, a ten zaprosił ich do udziału w realizacji sztuki "Kokolobolo, czyli opowieść o przypadkach Ślepego Maksa i Szai Magnata" wystawionej wyjazdowo na scenie Teatru Nowego w Łodzi.
Albert Pyśk (1989) pierwszą legnicką realizację ma już za sobą. W grudniu ub. roku wystąpił na scenie Teatru Modrzejewskiej w premierowym spektaklu Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak " Droga śliska od traw. Jak to diabeł wsią się przeszedł". Magdalena Drab (1990) dołączyła do legnickiego zespołu aktorskiego podczas prób do kabaretowego widowiska "Wesołe miasteczko", realizowanego z tekstów Juliana Tuwima, którego premiera odbędzie się 1 lutego br.
Oboje z nowych aktorów legnickiego teatru mają zainteresowania i spore już umiejętności muzyczne. Współpracujący z Teatrem Muzycznym w Łodzi Albert Pyśk gra na gitarze, komponuje i pisze teksty, zaś fanka rocka i malarstwa Magdalen Drab gra na skrzypcach, a co więcej przygotowuje autorską reżyserię sztuki inspirowanej życiem łódzkiego targowiska.
Na ile uda się pogodzić ich łódzkie plany artystyczne i etatowy debiut w legnickim zespole aktorskim? - Życie samo to rozstrzygnie, ale naszą pierwszą etatową pracę w teatrze traktujemy bardzo poważnie. Już w nim mieszkamy i z nim wiążemy swoją zawodową przyszłość. Cieszymy się, że trafiliśmy do zespołu zgranego na najwyższym poziomie - mówią zgodnie.
Oboje młodych aktorów zobaczymy także w kolejnej i tegorocznej legnickiej realizacji Piotra Cieplaka.
