O ludziach rożnych epok

"Dolce Vita" - reż. Kuba Kowalski - "Broniewski" - reż. Adam Orzechowski

Oceniamy dwa przedostatnie przedstawienia XIII Festiwalu Prapremier.

KATARZYNA BOGUCKA

"Dolce Vita" [na zdjęciu] bez patosu...

Spektakl Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu to zgrabnie napisana (tekst: Julia Holewińska, Kuba Kowalski) i świetnie zagrana opowieść o wiecznej niedorosłości 30-letniego Marcello, kiepskiego pisarza (nie ma światu nic do powiedzenia, poza autoanalizami nieudolnie ubieranymi w fabułę), bawidamka wymęczonego imprezami i romansami, kompletnie niespełnionego w pracy, wypalonego, a że robi w reklamie, jasne jest, że jako romantyk w tej krwiożerczej branży się nie sprawdzi... Wydawałoby się, że postawienie na scenie takiego nieudacznika, skądinąd sympatycznego Wojciecha Solarza (wyczytałam zdanie, że to portret całego pokolenia, ale ja nie szafowałabym aż tak ogólnymi diagnozami, bo pokolenia są dziś sportretowane aż nadto, aż do znudzenia) będzie powtórką z rozrywki, kolejną zgrana kartą, nie pierwszą na teatralnych deskach, takim bla, bla, bla o bolączkach "Warszawki", ale nie tym razem.

Spektakl jest lekki, świeży, zabawny (przezabawne postacie Facebooka i Pudelka), ale nie płytki, płynnie prowadzą go ciekawe kreacje, np. świetna matka głównego bohatera (Justyna Paradzińska), jego ojciec (Jacek Dzisiewicz), sfiksowany szef (Maciej Namysło), gejowska para sąsiadów (Łukasz Schmidt, Krzysztof Wrona), doskonałe postaci kobiet, tak różnych od siebie, w zasadzie cała obsada zasługuje na uznanie, wreszcie soczystości całości dodaje zespół grający na żywo na scenie. Spektakl jest spójny, reżyserem widać nie miotały, dzięki Bogu, żadne demony, którymi chciałby się za wszelką cenę podzielić z publicznością i miałby na to aż ponad dwie godziny. Co za ulga...

"Dolce Vita" w reżyserii Kuby Kowalskiego mogliśmy obejrzeć na festiwalu w piątek.

***

JAROSŁAW RESZKA

Przedostanie przedstawienie na festiwalu, "Broniewski", w wykonaniu aktorów Teatru Wybrzeże, zapada w pamięć. Na scenie widzimy, jak fanfaron, hulaka i brat łata zamienia się w ścięty bólem cień człowieka.

Co znamienne, upadek Władysława Broniewskiego następuje w okresie, gdy zdobył upragnione uznanie i szacunek. Dramat Radosława Paczochy, oparty na wielu tekstach wspomnieniowych, w tym listach i pamiętniku samego Broniewskiego, wyreżyserował były dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy - Adam Orzechowski. Na scenie widzimy też dwoje aktorów dobrze znanych z występów na bydgoskiej scenie - Marka Tyndę i Dorotę Androsz w ważnej roli Anki, córki poety. Wybijającym się aktorem w tym przedstawieniu jest jednak przede wszystkim Robert Ninkiewicz w roli starszego Broniewskiego. Tytułową postać zagrał, oprócz Ninkiewicza, Michał Jaros, lecz ta kreacja jest mniej urozmaicona, jednowymiarowa. Broniewski młodszy, sprzed drugiej wojny światowej, to dzielny żołnierz, niewierny kochanek i mąż, tęgi hulaka oraz średniej rangi twórca, tęskniący za pozycją, jaką w literaturze mają chociażby poeci z kręgu Skamandra.

Na scenie leży wielki krzyż Virtuti Militari - taki jak ten, który Broniewski otrzymał za udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Środkowa, okrągła część krzyża obraca się. To na niej odgrywane są najważniejsze sceny dramatu. Na krzyż powoli spadają czerwone płatki. Pod koniec spektaklu aktorzy brodzą już w tej czerwieni, kojarzącej się z krwią i komunizmem. W centrum krzyża stale też stoi duża butla wódki. Krew, lewicowość i alkohol - to słowa klucze do skołatanej głowy poety. Czy Broniewski naprawdę był mężny i do jakiego okresu swego życia? Kiedy męstwo było funkcją rozumu, a kiedy pijackim gestem? Po pijanemu przecież w ostrych słowach odmówił prezydentowi Bierutowi napisania nowego hymnu PRL, wykrzykując, że nie urwie głowy polskiemu orłowi. Jakim wreszcie poetą był autor "Komuny paryskiej": proletariackim czy romantycznym? Na te pytania usiłuje odpowiedzieć spektakl Teatru Wybrzeże - i daje naprawdę niebanalne odpowiedzi. Widzowie, którzy o życiu Broniewskiego wiedzą tyle, ile dawno temu można było przeczytać w szkolnych podręcznikach, dowiadują się także o wielu przemilczanych wydarzeniach z życia poety. Na przykład o tym, że w 1954, po śmierci córki, został przemocą ubrany w kaftan bezpieczeństwa, upojony wódką i zawieziony do szpitala psychiatrycznego w Kościanie.

"Broniewski" wystawiany był w sobotę.

Katarzyna Bogucka , Jarosław Reszka
Express Bydgoski
8 października 2014
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia