Oddalanie się od siebie może trwać bardzo długo.
"Jezioro - reż. Jacek Piotr Bławut - Studio Munka, Stowarzyszenie Filmowców Polskich, Telewizja Polska S.A.Oddalanie się od siebie może trwać bardzo długo.
Można być ze sobą z przyzwyczajenia, ze strachu przed byciem samemu.
Można też żyć obok siebie, przecież nikomu nie dzieje się krzywda. Pozornie.
Dojrzałe małżeństwo wiedzie spokojne życie z dala od zgiełku miasta. Dzień podobny do dnia. Schematy. Aż Ona postanawia zniknąć.
To zarys etiudy filmowej „Jezioro" w reżyserii Jacka Piotra Bławuta Jr, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu oraz Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy w Warszawie.
30-minutowa historia opowiedziana ciszą i obrazem.
Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, Mistrzowska Szkoła Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy w Warszawie, Wydział Fotografii na Uniwersytecie Śląskim w Opawie, to Adam Palenta, wielokrotnie nagradzany operator filmowy. Jego zdjęcia zbudowały niesamowity klimat „Jeziora", którego nie burzą, na szczęście, wyszukane dialogi czy niepotrzebne słowa. Głębi filmowemu przesłaniu dodają zdjęcia podwodne tytułowego jeziora autorstwa Bartosza Cieślaka.
Film ciszy, w którym główne role powierzono Witoldowi Dębickiemu, Sławomirze Łozińskiej oraz Magdalenie Cieleckiej. Spojrzenia i gesty, te kilka wypowiedzianych słów stanowią o wprost mistycznym charakterze całości.
Autorom udało się w tak krótkim czasie zaciekawić widza, zachwycić go, urzec i prowadzić we mgle własnych przemyśleń. Przemyśleń o miłości i jej końcu, o poszukiwaniu siebie i prawd, o budowaniu a może odbudowywaniu więzi, etc. W tym dziele nie ma niczego za dużo, nie ma też przypadku. Są za to bardzo przemyślane rytuały codzienności, są symbole – zielona sukienka, perły czy kot, chodzący własnymi ścieżkami i ... cisza. Czasem tylko nienachalne dźwięki w wybranych momentach.
Trudno to opisać, to trzeba zobaczyć. Przeżyć. Zachwycić się, jak Edward Stachura, słowami:
" Opadły mgły i miasto ze snu się budzi,
(...)
Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił;
(...)
Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony!"
