Oniegin brodził w kałuży

"Eugeniusz Oniegin" - reż. Michał Znaniecki - Opera Krakowska w Krakowie

Zapowiadało się wydarzenie. Klasyk Czajkowskiego; Mariusz Kwiecień, gwiazda Metropolitan Opera w Nowym Jorku w tytułowej partii; Michał Znaniecki jako reżyser; kierownictwo muzyczne Łukasza Borowicza. Jednak koprodukcja Opery Krakowskiej z Teatrem Wielkim - Operą Poznań, ABAO w Bilbao i Teatro Argentino La Plata wypadła zaledwie przyzwoicie

Bogata inscenizacja prowokowała do najbardziej trywialnych skojarzeń. Skoro akcja opery rozgrywa się w XIX-wiecznej Rosji, nie oszczędzono nam kopułek świątyni na Kremlu i rozchełstanych atłasowych koszul, a stłoczony, poprzebiarany na biało lub zielono chór z trudem mieścił się na niefunkcjonalnej, zbyt małej scenie krakowskiej Opery.

Mariusz Kwiecień i Michał Znaniecki podkreślali w wywiadach niespodzianki i kontrowersje, które czekają na widzów. Niczego skandalicznego w tym przedstawieniu nie dostrzegłem, pomijając wręczoną mi przy wejściu do budynku przez wygalantowanego dandysa ulotkę, informującą o fatalnej sytuacji finansowej artystów pracujących w Operze. Z kolei topniejące niczym serce Oniegina bryły lodu, zapowiadane jako największa scenograficzna atrakcja spektaklu, okazały się niewypałem. Widok kałuży, w której brodzili romantyczni kochankowie, a następnie w sponiewieranych sukniach, garniturach i cienkich rajstopach, przemoczeni wychodzili do ukłonów-jedni w lakierkach, co odważniejsi w kaloszach - zamiast zachwytu budził raczej politowanie. Wydelikaceni artyści w takich warunkach na pewno się przeziębią. O takie wrażenie chodziło?

"Eugeniusz Oniegin" Piotra Czajkowskiego został wystawiony w Krakowie dopiero po raz trzeci. Po raz ostatni dwadzieścia pięć lat temu. W warstwie psychologicznej to historia klęski na własne życzenie. Akcja opery rozgrywa się na początku dziewiętnastego wieku, ale w planie ogólnym "Oniegin", w którym Czajkowski, bazując na poemacie Puszkina, opowiedział o nieszczęśliwej miłości do Antoniny Miliukowej, jest również narracją współczesną. Tytułowy bohater - zblazowany i znudzony życiem sybaryta, trafia na wieś. Nie potrafi przyjąć do wiadomości, że może zakochać się jak inni, dlatego brutalnie odrzuca miłość pięknej Tatiany. Po latach, spotkawszy kobietę ponownie, od dawna zamężną, z rozpaczą uświadamia sobie, że jego życie było fiaskiem. Stracił szansę na miłość.

Opera Czajkowskiego w fakturze muzycznej rozdarta między bel cantem, tradycją mozartowską a Verdim, odważnie łączy sopran z barytonem i mezzosporan z tenorem, pełne delikatności partie liryczne z efektownymi duetami, wreszcie z eksplodującą w finale muzyką romantyczną.

Mariusz Kwiecień, który partię Oniegina wykonywał z sukcesem na deskach teatrów muzycznych w Moskwie, Paryżu, Madrycie, Monachium czy Chicago, przekonywał zarówno jako śpiewak (zwłaszcza we wstrząsającym, popisowym finale), jak i osobowość sceniczna. Znakomite momenty miała Ewa Biegas - Tatiana; z popularną partią zakochanego księcia Gremina doskonale poradził sobie Aleksander Teliga. W ogóle, pod względem muzycznym i wokalnym, spektakl stał na niezłym poziomie. Urodę partytury Czajkowskiego skutecznie zepsuła jednak scenograficzna toporność. Papierowa brzezina, emaliowane wiadra, tandetne rekwizyty to nie była stylizacja, postmodernizm czy figlowanie z konwencją, tylko zwyczajny brak gustu. Kwestia smaku, nic więcej.

Mariusza Kwietnia w tym miesiącu zobaczymy jeszcze trzy razy w roli Oniegina - dziś, 16 i 19 grudnia. Na styczeń zaplanowano jeszcze dwa spektakle - 14 i 16.

Łukasz Maciejewski
Polska Gazeta Krakowska
15 grudnia 2010
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...