Opera dała do wiwatu na jubileusz festiwalu

20. Bydgoski Festiwal Operowy

Po Festiwalu Orkiestra ma cztery nowe trąbki, dyrektor - złoty krzyż, a melomani pamięć, którą zaludnia "Halka", "Don Giovanni" czy "Chowańszczyzna". Do tego jeszcze w oczach migają czerwone spódnice Kubańczyków, którzy porwali nas ostatniego wieczora. A ja mam dłonie obite od oklasków. Ale co tam!

Nie pamiętam, żeby podczas Bydgoskiego Festiwalu Operowego tyle razy wieczór kończyła owacja na stojąco. A publiczność w Operze Nova nie jest łatwa i skora do przesadnych reakcji. Co prawda nie "siedzi na rękach" jak krakowska - o czym uprzedzał jak zawsze czarujący w swoich wprowadzeniach do kolejnych wieczorów Sławomir Pietras - ale na jej uznanie trzeba zapracować. Przekonali się o tym krakowianie, którzy przywieźli nad Brdę "Adrianę na Naxos", operę Richarda Straussa. Zaryzykowali i zostali dobrze, choć nie entuzjastycznie, przyjęci. Ale kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Va banque zagrał więc dyrektor Maciej Figas, decydując, by tegoroczną jubileuszową edycję BFO otworzyć moniuszkowską "Halką". No i zgarnął całą pulę!

Szczerze przyznam, że było mi żal, kiedy okazało się jesienią ubiegłego roku, że nasza opera nie otworzy premierą nowego sezonu, bo wszystkie siły i środki poszły na "Halkę". Ramotka, pomyślałam. A ta "Halka" mnie zaczarowała! Warto było czekać. Świetna Jolanta Wagner, która założyła się chyba z samym Moniuszką albo Marią Fołtyn, że da sobie radę z tą rolą. Jest oszalała z miłości, a jednocześnie bezradna. No i scena finałowa, z duchem ulatującym w przestwór... Aż dreszcze szły.

To kolejna świetna bydgoska premiera. Na pewno była nią "Cyganeria" dwa lata temu. Dobra była też ubiegłoroczna "Rusałka", choć serca publiczności skradł wówczas Most Sulimy Kamińskiego wyczarowany na scenie. W tym roku moimi faworytami są balet i chór.

"Halka" zaostrzyła apetyt na tegoroczne delicje. "Don Giovanni" z Rygi jeszcze podbił smak. Zupełnie niekonwencjonalne zestawienie ponadczasowej urody muzyki Mozarta z paniami w bikini i statkiem gdzieś na Karaibach. Dramat jednak od wieków ten sam. I to dla mnie był największy walor tego wieczoru. Plus nasza orkiestra, którą wypożyczyliśmy Łotyszom. Ich dyrygent nie mógł się nachwalić naszych muzyków, których w tzw. kręgach plasuje się na drugim, po orkiestrze Opery Narodowej, miejscu w kraju.

Dyrektor Figas od kilku sezonów konsekwentnie uczy nas, jak słuchać muzyki barokowej. Był świetny "Orlando" z Holandii, była rok temu genialna Simone Kermes z pieśniami. A teraz - coś absolutnie nieoczekiwanego - hiszpańska zarzuela (czyt. carcuela - jak uczył melomanów Sławomir Pietras, który chyba sam był oszołomiony tym wieczorem, bo pojawił się na scenie dopiero w przerwie tego wieczoru). Niektórzy mówią, że to operetka, inni - że opera komiczna, a to XVI-XVII-wieczna muzyka i pieśni przeniesione do hiszpańskiej oberży, którą prowadzi KTOŚ. Adrian Schwarzstein zaprosił nas na widownię potrząsając szkolnym dzwonkiem, raczył winem widownię i muzyków, brał na ramię kolejnych "nieszczęśników" i wpasowywał ich w to niewiarygodne show. To była żywa sztuka! Coś fantastycznego. Taki barok to jest to!

Po zarzueli był wieczór z "Lalką", czyli obowiązkowy musical w programie BFO. Różnie z tymi widowiskami bywa, bo mieliśmy doprowadzający do łez ze śmiechu "Spamolot" i kiepskie ubiegłoroczne przedstawienie. "Lalka" mnie nie uwiodła, ale biłam gromkie brawa Wokulskiemu (Rafał Ostrowski) za jego finałowe "Trzy kwadranse". To trudne próbować z Prusa zrobić Gershwina, ale godne podziwu, bo muzyka Piotra Dziubka jest świetna (widać zakochanie w Go tan Project), chwilami irytująca jak Izabella, momentami ujmująca i naiwna jak stary Rzecki. Może powinnam ten wieczór powtórzyć?

Moją pasją stanie się chyba słuchanie chórów. Taki z "Nabucco", prawda? Te z "Chowańszczyny" to była sama przyjemność; głosy wznosiły się i opadały jak fale, w ich śpiewie słychać było bezkres Wielkiej Rosji i tęsknicę duszy...

Aż nadszedł ostatni wieczór i taniec żywiołów z wyspy, jak wulkan gorącej. To była tropikalna ulewa, cuba libre w upalny wieczór (choć całą niedzielę lało). Czysty zachwyt! Kubańskie tancerki i tancerze o ciałach greckich rzeźb, taniec z trzewi, a jednocześnie pełen klasycznej gracji i wykończenia ruchu.

Panie dyrektorze, oj trudno Panu będzie teraz samemu sobie dotrzymać kroku za rok, podczas XXI Bydgoskiego Festiwalu Operowego. Już rezerwuję sobie wolne wieczory na przełomie kwietnia i maja. Mam apetyt na więcej!

Alicja Polewska
Gazeta Pomorska
15 maja 2013
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia