Polak potencjalny, do przechrzczenia idealny

"Morfina" - reż. Ewelina Marciniak - Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach

Kim jestem? Polakiem? Niemcem? Ślązakiem? Te podstawowe pytania zadaje sobie nieustannie główny bohater "Morfiny", książki autorstwa Szczepana Twardocha, Konstanty Willemann. Po dwóch latach od premiery powieści, za którą jej autor otrzymał Paszport Polityki, zmagania Konstantego z własną tożsamością, historią oraz otaczającą go rzeczywistością możemy oglądać w spektaklu wyreżyserowanym przez Ewelinę Marciniak w Teatrze Śląskim w Katowicach.

Rozpoczęty niedawno sezon prapremier i adaptacji w katowickim Teatrze trwa w najlepsze. Po polskiej prapremierze "Dubbing Street" Petra Zelenki w reżyserii Roberta Talarczyka, przyszedł czas na inscenizację "Morfiny" Szczepana Twardocha. Reżyserii powieści, zaadaptowanej na potrzeby teatralnej materii przez Jarosława Murawskiego, podjęła się debiutująca cztery lata temu Ewelina Marciniak. Premiera spektaklu odbyła się w postindustrialnej przestrzeni Galerii Szyb Wilson w Katowicach - Nikiszowcu. Przedstawienie jest kolejną propozycją powstałą w ramach zainaugurowanego w ubiegłym sezonie cyklu "Śląsk Święty/Śląsk przeklęty".

Warszawa. Pierwsze miesiące wojennej zawieruchy. Po życiu w przedwojennej stolicy nie ma już śladu. Powracający po klęsce kampanii wrześniowej do Warszawy Konstanty Willemann (Paweł Smagała), syn niemieckiego arystokraty (Artur Święs) i Ślązaczki (Violetta Smolińska), Polki z wyboru, z trudem usiłuje odnaleźć się w tej zupełnie dla niego nowej rzeczywistości. Co więcej, dla birbanta i kobieciarza Konstantego, widniejące na sztandarach patriotyczne hasła, takie jak "Bóg, Honor, Ojczyzna" zupełnie nic nie znaczą, a walka w imię własnego kraju, "do ostatniej kropli krwi" jest zupełnie obca. Ważniejsze niż Polska są dla niego alkohol, kobiety oraz odurzająca i znieczulająca go morfina. Uzależniony od pieniędzy bogatej matki, stara się zapewnić sobie namiastkę przedwojennego stylu życia. Pewnego dnia rejestruje się w urzędzie jako Niemiec, by działać w podziemnej organizacji. Te stworzone pozory własnej tożsamości nie przynoszą jednak zasadniczej odpowiedzi na pytanie "kim jestem?" Bo po co pytać, skoro udawanie wydaje się dużo łatwiejsze?

"Morfina" w adaptacji Jarosława Murawskiego to opowieść złożona z mikrohistorii, mikrorelacji jej bohaterów, którzy wyłaniają się niczym zjawy, fantazmaty w świecie Konstantego, uruchamiane za pomocą maszyny zwanej pamięcią, w rytm muzyki skomponowanej i granej na żywo przez zespół Chłopcy Kontra Basia. Każda z postaci ma prawo zabrać głos, dzięki czemu możemy poznać jej własną historię. Znamienne, że w tej fragmentarycznej, nielinearnej i skomplikowanej narracji, na bazie której Ewelina Marciniak zbudowała swoją "Morfinę", dominują głosy kobiet przejmujących kontrolę nad życiem głównego bohatera. Kobiet silnych, pięknych, zdeterminowanych, przemierzających scenę w nader skąpych i prześwitujących strojach projektu Katarzyny Borkowskiej i Pauli Grocholskiej.

Najwyraźniej w scenicznym świecie wykreowanym pośród ascetycznej i chłodnej przestrzeni zaznacza swoją obecność Matka (Violetta Smolińska), zamożna Ślązaczka, nimfomanka, sterująca zachowaniami syna przy użyciu solidnej, światopoglądowej kindersztuby, pozwalającej wychować go na Polaka. O "prawdziwym" mężu Polaku marzy z kolei Żona (Anna Kadulsa) cierpiąca, typowa Matka Polka, pełniąca honory domu. Bardziej niż żywego, ceniąca męża martwego, który w akcie bohaterskiego czynu oddałby swe życie za ojczyznę. Bo życie bez żałoby, to nie życie.

Katowicka inscenizacja z pewnością nie jest dosłownym przeniesieniem powieści Szczepana Twardocha na scenę, a raczej możliwą wariacją na pewne istotne, zawarte w niej problemy, w obliczu których każdy z nas musi kiedyś stanąć. Są wśród nich pamięć, tożsamość i historia. Nie znajdziemy w niej tematów związanych z tożsamością Ślązaka, eksponowanych przez autora pierwowzoru, bo Marciniak interesuje przede wszystkim tożsamość modelowana przez innych, przez despotyczną Matkę (już Polkę), Żonę (Matkę Polkę), Ojca (Niemca) czy Naród. A Konstanty Willemann to pusty, wydrążony z patriotycznych przekonań człowiek. Materiał do kształtowania kręgosłupa, do wpajania mu, kim tak naprawdę jest. Polak potencjalny, do przechrzczenia idealny.

Choć z pozoru "Morfina" wydaje się być spektaklem bezładnym, nie pozbawionym także scen mniej porywających, to właśnie ten chaos, mnogość wątków oraz oryginalna forma, jaką reżyserka postanowiła zaskoczyć śląską publiczność sprawiają, że pierwsza w Polsce inscenizacja głośnej powieści może okazać się sukcesem Teatru Śląskiego. Jednak zanim to nastąpi, widzowie katowickiego Teatru będą musieli zaakceptować nowe rozdanie w postaci stylu zapoczątkowanego przez Ewelinę Marciniak, a przynajmniej dać się jej mile zaskoczyć.

Agnieszka Kiełbowicz
Portal Katowicki
13 listopada 2014
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia