Prawdziwy powrót teatru

Teatr TV

Niemal dokładnie w 58. rocznicę istnienia Teatru Telewizji nastąpił jego prawdziwy powrót na antenę. Ostatnimi bowiem laty niby istniał, ale równocześnie jakby się gdzieś zapodział

Najmniej istotną - niedającą się jednak całkiem zbagatelizować - kwestią było to, że wędrował sobie po godzinach wieczornych, o żadnej nie znajdując sobie trwałego miejsca. Dawniejsza, stała pora emisji przepadła wśród najrozmaitszych eksperymentów, z których szczególnym osiągnięciem byłej pani dyrektor TVP 1 stało się przesunięcie początku spektakli w okolice północy. W dodatku nieregularnie, bo i premiery zdarzały się rzadko. Tłumaczono to niską oglądalnością, bowiem przed odbiornikami zasiadało wówczas kilkaset tysięcy osób, co nijak się miało do kilku milionów oglądaczy kiczowatych seriali.

I oto nastąpiło coś - zdawałoby się - nieprawdopodobnego: premierę "Boskiej" Petera Ouiltera (ret Andrzej Domalik) w dniu 24 października minionego roku obejrzało, według TNS OBOP 2 773 tys. widzów. Wprawdzie Nielsen AGB Media Research obniża tę liczbę do 1,36 miliona osób, ale -jeśli krakowskim targiem przyjmiemy 2 miliony - i tak wynik jest oszałamiający. Zwłaszcza gdy dodamy 182 tys. widzów oglądających przedstawienie w Internecie. Stracił więc rację bytu pogłąd - przez długi czas uparcie lansowany przez decydentów telewizji publicznej - że ludzie nie chcą, nie lubią teatru i wcale do niego nie tęsknią.

A przecież "Boska" nie należy do arcydzieł, na które się niecierpliwie czeka, bo ich znajomość jest obowiązkowa. To raczej teatralna konfekcja, rzecz napisana właściwie dla jednej roli, w której Krystyna Janda dala popis swego talentu i aktorskiego kunsztu. (Kto ma w miarę dobry glos i słuch niech spróbuje coś zaśpiewać, świadomie fałszując melodię; przekona się jakie to trudne.) Maciej Stuhr całkiem przyzwoicie wykorzystał swoje niegdysiejsze wykształcenie muzyczne i tylko trochę żal było, że Wiktor Zborowski właściwie nie miał co grać. W sumie jednak był to wielki sukces. I teatru, i telewizji.

Trzeba przy tym baczną uwagę zwrócić na trzy wiążące się z tym sprawy. Po pierwsze: emisję przedstawienia poprzedziła intensywna i niegłupia kampania promocyjna. (Teraz mają ją również następne spektakle Teatru Telewizji.) Po drugie: spektakl nadawano na żywo, uczestniczyliśmy więc w czymś, co działo się tu i teraz. Wreszcie po trzecie: realizacja przedsięwzięcia byłaby niemożliwa - co podkreślił prezes TVP Juliusz Braun - bez finansowego wsparcia jednego z banków. To ostatnie zasługuje na wyjątkowe wyróżnienie. Najwidoczniej rozumienie znaczenia kultury w naszym życiu jest wśród bankowców znacznie większe niż wśród jeszcze nie tak dawnych szefów telewizji publicznej, którzy albo teatru w ogóle nie zauważali, albo preferowali przedstawienia - czasami przyzwoite warsztatowo - będące w istocie rzeczy politycznymi agitkami.

Jednakże odrodzenie Teatru Telewizji nastąpiło - według mnie - tydzień wcześniej. Owego dnia (17października) zobaczyliśmy przedstawienie "Getsemani"Davida Hare\'ego w reżyserii Waldemara Krzystka. Intrygująca, dobrze napisana sztuka w rewelacyjnej obsadzie. M.in.: Agata Buzek, Magdalena Cielecka, Mariusz Bonaszewski, Piotr Adamczyk, Maciej Zakościelny. Tu nikt widzów nie liczył, a przynajmniej nic o tym nie wiadomo, ale nawet gdyby ich było nieco poniżej miliona, to proszę mi pokazać jakikolwiek teatr z taką widownią.

Potem (14 listopada) były "Cztery kawałki tortu"Marii Czarneckiej w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego (mającego w dorobku pamiętne " Wesele" i "Dom zły"), przeto był to raczej film, nie teatr, ale dzisiaj różnica między jednym i drugim jest zadziwiająco płynna. Na scenie także.

Wreszcie pod sam koniec listopada przypomnienie (z 1977 .r) "Ich czworo" Gabrieli Zapolskiej w reżyserii Tomasza Zygadły. W obsadzie zapierającej dech w piersiach: Anna Seniuk, Anna Dymna, Jerzy Stuhr, Lidia Korsakówna. Jak czegoś takiego nie przypomnieć?

I miejmy nadzieję, że tak już zostanie. Okazuje się, że ludzie chcą teatru i chętnie do niego "pójdą ", jeśli tylko będą mieli na co. Początek nowego sezonu zdaje się świadczyć, że jest to tym razem prawdziwy powrót prawdziwego teatru. Nie zaś jego namiastki, z jaką ostatnimi czasy trafiało nam się spotykać nazbyt często. I która rzeczywiście powodzeniem się nie cieszyła.

DEKODER
TV Sat Magazyn
5 stycznia 2012
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Teatry
Teatr TV
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia