Prolog

3. Festiwal Nowego Teatru - 55. Rzeszowskie Spotkania Teatralne

Już niedługo zaprosimy do Rzeszowa na trzecią edycję Festiwalu Nowego Teatru, który kontynuuje w zmienionej formule tradycję Rzeszowskich Spotkań Teatralnych, organizowanych przez Teatr im. Wandy Siemaszkowej od 1961 roku.

Głównym celem festiwalu w nowej odsłonie jest prezentacja i promocja tych działań artystycznych, których istotą jest poszerzanie kategorii dramatyczności i teatralności, między innymi poprzez wchłanianie sztuk performatywnych i eksperymenty z wizualnością osadzone w środowisku mediów cyfrowych. Stąd widoczna obecność młodych artystów, wprowadzających do niego nowe strategie dramaturgiczne i konwencje przedstawieniowe, zrodzone z połączenia rozmaitych gatunków, estetyk, języków teatru, a nawet rozmaitych dziedzin sztuki. Stąd także otwarcie festiwalu na prezentację młodego dramatu w trybie czytań performatywnych i szkiców spektakli. A także projektowanie szeregu działań warsztatowych, które mają przekształcić festiwal w platformę dla artystycznych eksperymentów – laboratorium nowego teatru, w którym pączkują nieznane wcześniej idee i formy.

W przekonaniu, że nowy teatr nie może jednak tracić kontaktu z rzeczywistością pozateatralną, co roku staramy się wyławiać z bogatej oferty repertuarowej polskich scen te spektakle, które odważnie, a niekiedy nawet dotkliwie, diagnozują nasz rozpadający się świat – nazywają tendencje i kierunki zmian, wskazują na zagrożenia, ale i nieznane wcześniej możliwości, jakie przed współczesnym człowiekiem otwierają innowacyjne technologie. Ta idea jest realizowana nie tylko poprzez spektakle, ale i multidyscyplinarne działania kontekstowe, które przekształcają rzeszowski festiwal w miejsce artystycznego fermentu i społecznej debaty, integrujące różne środowiska otwarte na zmiany i gotowe przyjąć wyzwania współczesności.

Festiwal Nowego Teatru nie jest przypadkowym zestawieniem kilku bądź kilkunastu spektakli. Jest festiwalem z własną dramaturgią, ujawnioną przez skojarzenie ze sobą spektakli, tekstów, obrazów, idei, wreszcie – ludzi. Program każdej edycji jest efektem nasłuchiwania dominujących na scenie tematów, motywów, idei. Sezon 2015/2016 upłynął pod znakiem konstruowania scenariuszy rychłej katastrofy i posthumanistycznych antyutopii/ dystopii projektujących nowe formy życia. Artystyczne fantazje na temat przyszłości rodzą się niemal zawsze w atmosferze apokaliptycznej gorączki, zwiastującej kres zachodniej demokracji i europejskiej wspólnoty. Zbiorowe lęki przyjmują często postać „upiorów przeszłości", które powracają w zdeformowanej, przerażającej masce z odległych czasów, by – karmione narodowymi fantazmatami – odrodzić się ze zdwojoną siłą. Stąd zadziwiająca obecność w tym „nowym teatrze" starych tekstów (Eurypidesa, Ibsena, Czechowa, Dąbrowskiej, Becketta), poddanych jednak znaczącym korektom. Wybierane przez współczesny teatr strategie dramaturgiczne są bowiem wyrazem przekonania, że nie da się analizować historii inaczej niż z perspektywy współczesności. Artyści chcą mówić o przeszłości we własnym imieniu, a nie przez pryzmat obowiązujących narracji i konwencji przedstawieniowych zapisanych w starych tekstach.

KONIEC i .... POCZĄTEK. Te dwie perspektywy – końca dotychczasowego porządku oraz narodzin nowego świata, w kształcie, jakiego jeszcze nie znamy – wyznaczą nadrzędny temat tegorocznej edycji. Zaproszone spektakle realizują go w różny sposób, inaczej rozkładając akcenty, wybierając odmienne formy i tonacje. Ibsenowski „Wróg ludu" w interpretacji Jana Klaty pokazuje rozpad lokalnej wspólnoty, która poświęca prawdę, broniąc – wbrew zdrowemu rozsądkowi – własnego dobrobytu; ale i śmierć młodzieńczych ideałów doktora Stockmanna, który pod presją otoczenia, zniewolonego przez wszechobecną konsumpcję, gubi swą społecznikowską pasję i temperament wojownika. Świat „Nocami i dniami będę tęsknić za tobą" w reżyserii Julii Mark– we współczesnej transkrypcji powieści Marii Dąbrowskiej, dokonanej przez Szymona Bogacza i Zuzannę Bućko – budują wspomnienia bohaterów, zabarwione smutkiem przemijania i niszczącą nostalgią. Ich kurczowe trzymanie się dawnych wartości wzmacnia tylko poczucie nienasycenia, bycia nie-na-miejscu, a poszukiwanie dawnych emocji skazuje ich na nieudolne przetwarzanie dobrze oswojonych klisz, odcinając od źródeł życia. Podróżą wstecz, ku swoim korzeniom, będzie też rzeszowskie „Pogorzelisko", którego premierę przygotowuje Cezary Iber. Sztuka Wajdiego Mouawada, ufundowana na schemacie tragedii Edypa i rodu Labdakidów, jest zarazem pytaniem o jakość współczesnego fatum, pozbawionego boskiej sankcji i stopionego z absurdem wojny domowej. Próbą restytucji antyku jest również najnowszy spektakl Centrali, przygotowany w koprodukcji z Zachętą. Eurypidesowy „Orestes" w wersji Michała Zadary jest nie tylko atrakcyjnym połączeniem thrillera sądowego i rockowego koncertu w wykonaniu trójki fantastycznych aktorów, ale też opowieścią o demontażu państwa i narodzinach politycznej przemocy, usprawiedliwianej zapowiedzią nowego porządku. Bydgoska „Krew na kocim gardle" wg sztuki Rainera Wernera Fassbindera uświadamia z kolei banalne tło zbiorowego szaleństwa skrytego za maską ideologicznego radykalizmu, które rodzi się wszak w domowym zaciszu, w małych społecznościach i jednostkowych relacjach opartych na wymianie ról oprawcy i ofiary. Fantastyczny spektakl artystki z Belgradu, Anji Sušy, wprowadzający na polską scenę zupełnie obcą estetykę, jest też autoironicznym komentarzem do nowego teatru, który w optyce przybyszów z innej planety, czyli zwykłych widzów, wydaje się kosmicznym odlotem (i bełkotem). Ta autotematyczna refleksja pojawia się też w łódzkim przedstawieniu Michała Borczucha, mierzącego się z wyzwaniem rzuconym przez Samuela Becketta, który obwarował „Czekając na Godota" szeregiem zapisów autorskich krępujących wyobraźnię kolejnych inscenizatorów. Przede wszystkim jednak jego wizja arcydzieła europejskiego teatru jest ostrzeżeniem przed nadciągającą katastrofą, przepowiadaną przez luki w pamięci bohaterów, którzy nie potrafią już nadać swemu światu żadnego sensownego kształtu. Z tego zestawu widać wyraźnie, że perspektywa rychłego końca (także teatru) zdecydowanie przyćmiewa próby szkicowania nowego kształtu świata. Obie wizje, końca i początku, próbuje połączyć Marcin Liber w swoim wałbrzyskim spektaklu „Być jak dr Strangelove", inspirowanym dziełami Stanleya Kubricka, na bazie których Jarosław Murawski skonstruował scenariusz będący połączeniem zwariowanej satyry politycznej i surrealistycznego kabaretu. Tyle że „nowy świat", który rodzi się na gruzach starego, zniszczonego przez wojnę jądrową, jest powrotem do początku procesu ewolucyjnego; powtarzanego jednak już bez udziału mężczyzn, oskarżanych przez twórców o wybuch szaleństwa, które doprowadziło ludzkość do samozagłady...

Jak co roku festiwalowi towarzyszy wiele zdarzeń poszerzających pole artystycznych poszukiwań o obszary pokrewne teatrowi. Wspólnym tematem modułu programowego multimedia/KONTEKSTY, akcentującego wpływ nowych mediów na współczesną sztukę z pogranicza różnych dziedzin i gatunków, będą w tym roku ŚLADY. Wybierając hasło nawiązujące do twórczości związanego z Rzeszowem Józefa Szajny (który w 1993 roku zrealizował spektakl pod tym tytułem), chcieliśmy sprowokować artystów do poszukiwania nowych form utrwalania poprzez sztukę śladów obecności ludzi, miejsc, przedmiotów. W ramach tego nurtu festiwalowego zaprezentujemy między innymi – przygotowaną na zamówienie – instalAkcję Profil pośmiertny Kuby Falkowskiego, który podejmuje temat nowej formy „życia po życiu". Będą też debaty (między innymi o „sensie i nonsensie krytyki teatralnej"), spotkania z twórcami, warsztaty edukacyjne, konferencja naukowa o nowych mediach w teatrze i szkice sceniczne najnowszego polskiego dramatu.

Joanna Puzyna-Chojka
Dyrektor Programowy

 

(-)
Materiał organizatora
8 października 2016
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...