Remont u lalkarzy
Białostocki Teatr LalekAktorzy Białostockiego Teatru Lalek w garderobach będą mieli podgląd na scenę, widzowie lepszej jakości komunikaty głosowe.
Przerwa wakacyjna w teatrze dotyczy tylko repertuaru. Mimo że aktorzy, scenarzyści, dramaturdzy i reżyserzy odpoczywają na urlopie, w ich miejscu pracy nieustanne się coś dzieje. Czas kiedy i scena, i widownia świecą pustkami to najlepsza chwila na wprowadzanie zmian. I ten moment doskonale wykorzystuje Białostocki Teatr Lalek. Po wakacjach pracowników i widzów czekają pewne niespodzianki.
-Pracujemy nad nowoczesnym systemem audiowizualnym, który znacznie ułatwi pracę zarówno aktorom jak i pracownikom obsługującym scenę - cieszy się Jacek Malinowski, dyrektor BTL.
Od nowego sezonu artystycznego scena i garderoby będą połączone specjalnym monitoringiem. Aktorzy przygotowujący się do roli na monitorach będą widzieli co dzieje się na teatralnych deskach.
Natomiast publiczność czekająca w holu na spektakl przez głośniki będzie informowana np. o opóźnieniach czy obowiązku wyłączania telefonów.
- Poprawi się nie tylko komfort oglądania naszych produkcji, ale także zwiększy bezpieczeństwo widzów - mówi Jacek Malinowski. - Dotąd mieliśmy tylko system radiowy pamiętający jeszcze lata 80. ubiegłego wieku. Teraz przestawiamy się na nowoczesną audiowizualną aparaturę.
System montowany jest od początku lipca. Dofinansowywany jest przez ministerstwo kultury, które wyłożyło 250 tys. zł. Inwestycja jest kolejnym etapem modernizacji dużej sceny BTL i przewiduje jej kompleksowe wyposażenie w nowoczesne urządzenia
Ale to nie są jedyne zmiany. Na dużej scenie modernizowana jest także elektryka. Oświetlenie zmieniane jest na nowoczesne ledowe, co w przyszłości pozwoli na zamontowanie nowych, energooszczędnych reflektorów. Ta inwestycja to koszt ok. 200 tys. zł, realizowana z budżetu teatru.
