Rewolucja na Starym Przedmieściu

"Thermidor Roku 143" - reż: Lech Raczak - FETA

Premiera "Thermidora Roku 143", którą na terenie Starego Przedmieścia placu pod Bastionem św. Gertrudy zobaczyło kilkuset najwytrwalszych sympatyków festiwalu FETA, to wydarzenie bez precedensu. Nigdy dotąd Teatr Miniatura nie przygotował spektaklu przeznaczonego do gry w plenerze.

Spektakl przybliża ostatnie chwile wycieńczonej głodem, pozostającej w skrajnej nędzy i uzależnionej od morfiny pisarki Stanisławy Przybyszewskiej, która w jednym z baraków stojących na terenie Wolnego Miasta Gdańsk (na Starym Przedmieściu) usiłuje dokończyć swój najsłynniejszy dramat "Sprawa Dantona" (jak większość jej tekstów, pozostał nieukończony). 

Spektakl rozgrywa się w dwóch planach - na ruchomej konstrukcji, stanowiącej pokój Przybyszewskiej oraz na tle południowej ściany dawnej "hurtowni książek" na placu pod Bastionem św. Gertrudy, gdzie rozgrywane są sceny powstałe w wyobraźni pisarki, połączone z jej przebłyskami świadomości, odnoszącymi się do ówczesnych realiów (przemówienia Adolfa Hitlera). 

Przez scenę przewijają się przeróżne postaci - od hitlerowców, przeprowadzających "próby gazowe", przez aplikującego Przybyszewskiej morfinę doktora, po spierających się o sens rewolucji Maximiliena Robespierre\'a i Georgesa Dantona, bohaterów jej najgłośniejszego dramatu. Analizowana przez Stanisławę Przybyszewską Rewolucja Francuska z końca XVIII wieku to - w największym skrócie - ponadczasowy mechanizm likwidowania politycznej konkurencji za pomocą gilotyny.

Spektakl wymaga jednak skupienia, rzadko spotykanego w teatrze ulicznym. Tu każdy gest ma znaczenie. Zamiast szerokich, efektownych działań scenicznych, twórcy "Thermidora..." stawiają na minimalizm, teatralną pozę, zawieszenie akcji. Nie sprawdza się to przede wszystkim na początku przedstawienia, podczas prezentowanej "na zwolnionych obrotach" sceny przyjmowania morfiny przez Przybyszewską. Sporym minusem są wizualizacje przygotowane przez Jakuba Psuję, przypominające zabawy grafiką sprzed dekady (wyświetlana strzykawka, bohaterowie rewolucji francuskiej), znacznie lepiej prezentują się za to jego animacje komiksowe (np. twarz Hitlera). 

"Thermidora..." ożywiają trzy ciekawie zaśpiewane piosenki w wykonaniu Wiolety Karpowicz (Muza Rewolucji czyli Marianna, śpiewa o gilotynie), Edyty Janusz-Ehrlich (śpiewająca o morfinie, podczas gdy w konwencji międzywojennego kabaretu staje przed widzami mężczyzna ubrany w damską suknię) i Magdaleny Żulińskiej (Dziewczynka, wykonująca ostatni z utworów). Kapitalna jest scena gilotynowania, gdy głową w dół po wielkiej zjeżdżalni, w asyście powiewającej francuskiej flagi, zjeżdżają niemal wszyscy bohaterowie spektaklu. 

Samo przedstawienie zaskakuje formą, ale i imponuje rozmachem. Świetną muzykę, budującą nastrój i napięcia, którego niekiedy brakuje na scenie przygotowali Katarzyna Klebba, Paweł Paluch. Na wielkie słowa uznania zasługuje też scenografia przedstawienia, autorstwa Ewy i Piotra Tetlaków - ruchoma platforma, czyli pokój Przybyszewskiej zawiera kilka niezbędnych rekwizytów, jak krzesło, lampa, maszyna do pisania, pod nim zaś umieszczone zostało koło (fortuny?), w którym "mieszkają" Robespierre i Danton. Świetnie sprawdza się też zjeżdżalnia w roli gilotyny. Zaś akcja rozgrywana na tle dawnej hurtowni prezentowana jest komunikatywnie dzięki dobrze dobranym rekwizytom. 

Reżyser Lech Raczak zaryzykował, parokrotnie zmieniając rytm przedstawienia. Sam pomysł, by całą akcję zbudować wokół Stanisławy Przybyszewskiej broni swoim wielkim zaangażowaniem Edyta Janusz-Ehrich, zdecydowanie najlepsza aktorka spektaklu. Janusz-Ehrlich świetnie buduje głosem dramaturgię postaci, oddaje jej lęki, stany wewnętrzne, jest przejmująca i przekonująca. Inni są jak marionetki w świecie Przybyszewskiej. Jednak przedstawieniu brakuje spójności i dramaturgii. Pozostali aktorzy nie są w stanie dotrzymać kroku Janusz-Ehrlich. Najbliżej tego jest grający gościnnie Krystian Wieczyński (czyli Robespierre).

Spektakl jest propozycją ambitną, nietypową, wikłającą się w realiach Wolnego Miasta Gdańska. Z pewnością wartą odnotowania nie tylko z racji tego, że dla Miejskiego Teatru "Miniatura" to pierwsze zetknięcie z teatrem ulicznym i powrót, po kilku latach, do repertuaru dla dorosłych.

Łukasz Rudziński
www.trojmiasto.pl
14 lipca 2012
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia