Rodzina Wstydów

Dwóm członkom jego rzeczywistej rodziny dopisuje fikcyjną historię, w jego pracy umarli stają się biernymi świadkami wydarzeń, a prawdziwe losy ukazane są jako wizja jednego z bohaterów. Każda z przedstawionych przez autora postaci ma osobną historię której jest narratorem, są one ze sobą powiązane, lecz czytelnik ma wrażenie, iż każda z nich tworzy osobny byt. Nawet język używany przez każdego z narratorów jest inny, autor niejako zmienia się w każdego z osobna i opowiada ich historię własnymi słowami i z ich punktu widzenia.

Czytelnik na początku poznaje historię Saturnina, samotnego mężczyzny pochodzącego z małej miejscowości, aktualnie mieszkańca Warszawy. Od dłuższego czasu nie czuje on sensu w swoim życiu, stracił pasję która napędzała go do działania oraz pozwoliła zapominać o problemach, a teraz jego jedyną rozrywką jest granie w grę komputerową oraz regularne rozmowy z dziewczyną z apteki, w której skrycie się podkochuje. Nagłe zaginięcie dziadka zmusza go do poradzenia sobie z trudną przeszłością oraz do znalezienia odpowiedzi na pytania kryjące się za tytułowym imieniem. Powrotem w rodzinne strony rozpocznie podróż do wnętrza psychiki każdego członka jego rodziny z osobna, granice czasu zostaną przerwane, a wszystko to obserwowane jest przez zmarłą kobietę, zdawałoby się, że mieszkankę fikcyjnej krainy powołanej przez umysł dziecka pod wpływem tajemniczego błędu na bilecie autobusowym.

Książka napisana jest przejrzystym oraz bardzo treściwym językiem. Pomimo tego, iż fabuła nie biegnie liniowo, czytelnik nie gubi się w śledzeniu głównych wątków. Fakt, iż każdy z bohaterów używa innej stylistyki w swoich wypowiedziach, a także to, że używają nazw rzeczywistych produktów, dodaje opowieści autentyczności, pozwala przejrzeć się w niej jak w lustrze. Jakub Małecki swoimi słowami buduje prawdopodobny obraz świata nasiąknięty emocjami, przedstawione wydarzenia nie są przerysowane lub nierealne. Czytając tą jedyną w swoim rodzaju opowieść o przemijaniu, można rzeczywiście poczuć się jej uczestnikiem. Okładka, jak i wewnętrzne wykończenie graficzne pasuje do charakteru fabuły. Jedynym minusem są zbyt długie przerwy pomiędzy rozdziałami, zajmują dużo miejsca i niejako „wybijają z czytania".

Jakub Małecki – polski pisarz urodzony w r. 1982 w Kole. Z wykształcenia ekonomista, zajmuje się również przekładem literatury z języka angielskiego. Autor dziesięciu powieści, do najbardziej znanych należą „Horyzont", „Dygot" oraz „Rdza". „Saturnin" jest jego najnowszym dziełem. W 2017 roku został nominowany do Nagrody Literackiej Nike, oraz w tym samym roku został laureatem stypendium Młoda Polska przyznawanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.