Słabiutka ta zaduma nad słabością ludzką

"Solness" - reż. Iwo Vedral - Teatr Wybrzeże w Gdańsku

Ibsen w teatrze Wybrzeże to ważne wydarzenie, niezależnie od rezultatu. Przyznaję, nigdy nie widziałam na scenie "Solnessa", nigdy go nie czytałam. Zdarzają się takie luki w znajomości dzieł pisarza, którego się lubi i ceni. Jak wiadomo, autor "Domu lalki" i "Dzikiej kaczki" miał duży wpływ na literaturę dramatyczną. Choć jego popularność w Polsce, jeśli naprawdę istniała, przeminęła

Czy "Budowniczy Solness" - bo tak brzmi pełen tytuł - sprawi, że ta moda wróci, mocno wątpię. Sztukę tę napisał Ibsen w 1892 roku podczas wakacji w górskim kurorcie w Norwegii. Tam usłyszał legendę o architekcie, który zaprojektował kościół Świętego Mikołaja w Monachium i rzucił się z kościelnej wieży zaraz po jej ukończeniu. Historia ta zainspirowała go do napisania dramatu o cenie, jaką musimy zapłacić za sukces, ale też o nadchodzącej starości i lęku przed agresywną, przebojową młodością. O poczuciu winy i kary, i o tym, że wszyscy jesteśmy mniej lub bardziej obłąkani.

Starzejący się Harvard Solness (w tej roli Grzegorz Gzyl) jest właścicielem nieźle prosperującej pracowni projektowej. Właśnie finalizuje budowę swojego i nowego domu, którego właściwie ani on, ani jego żona już nie i potrzebują. Stary spłonął dwanaście lat wcześniej. W pożarze i zginęły ich kilkumiesięczne bliźniaki. Któregoś dnia w pracowni Solnessa zjawia się młodziutka Hilda Wangel (Dorota Androsz). Bez bagaży, bez pieniędzy. Twierdzi, że kiedy miała dwanaście lat, w górskim Lysanger Solness pocałował ją, przytulił i obiecał, że pewnego dnia powróci i zbuduje dla niej królestwo. Zjawia się więc po dziesięciu latach i.... żąda spełnienia obietnicy.

Jest jeszcze pełna erotyzmu sekretarka Kaja (ciekawa, pełna emocji rola Justyny Bartoszewicz) zakochanej w Solnessie, jest młody, pełen kompleksów, architekt Ragnar (Maciej Konopiński). I wyciszona, nieszczęśliwa, zgadzająca się na romans męża z sekretarką żona (Magdalena Boć).

Grzegorz Gzyl, którego cenię jako aktora, mający wrodzoną naturalność, swobodę sceniczną, tym razem rozczarowuje. Żenująca jest zwłaszcza scena, w której Solness opowiada (być może po raz pierwszy od tamtego zdarzenia) o śmierci bliźniąt. Wyrzuca z siebie te traumatyczne przeżycie w jakimś niby skowycie.

Miał, co prawda, kilka ładnych scen z Hildą i Kają. Niestety, nie udało mu się pokazać tragedii starzejącego się mężczyzny, niemocy twórczej, lęku.

Ciekawą rolę wrażliwej, pełnej słodyczy, dziewczęcego wdzięku, ale jednocześnie bezwzględności i okrucieństwa modliszki stworzyła Dorota Androsz. Zapamiętamy ją zwłaszcza w scenie, gdy pojawia się w domu Solnessa ubrana w strój narciarski, jakby przed chwilą wróciła ze stoku. Żądając od Solnessa wielkości, zmusza go do wejścia na szczyt wieży, mimo iż wie, że budowniczy cierpi na lęk wysokości. Posyła go na śmierć. "Wyżej, wyżej" - woła diabolicznie.

Ibsen napisał sztukę o starości i przemocy młodego impetu. Jest ona zadumą nad słabością ludzką.

Symboliczną scenografię stworzyła Karolina Sulich. Nijak się ma ona do dosadnych pomysłów reżysera Iwo Vedrala, który każe aktorom uprawiać seks z ławką i sikać na stole. Czy zabiegi te miały służyć unowocześnieniu sztuki, poruszeniu widowni? Jeśli tak, nie tędy droga. Także muzyka, niekiedy zagłusza aktorów, którzy starają się ją przekrzyczeć.

Główny bohater sztuki, budowniczy Solness wie, że świat dzieli się tylko na wygranych i przegranych, więc walczy. Solness w teatrze Wybrzeże przegrał. Powrót Ibsena po latach nieobecności okazał się nieudany.

Grażyna Antoniewicz
Dziennik Bałtycki
18 maja 2011
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...