Spektakl o bagażach wspomnień
"Walizka" - reż. Dorota Ignatjew - Teatr Żydowski„Walizka” to sztuka o uzdrawianiu. Wszystko, co mamy w sobie – bagaż wspomnień, często niechcianych – istnieje i żyje w nas, czy tego chcemy czy nie – mówi autorka dramatu, Małgorzata Sikorska-Miszczuk.
Do napisania „Walizki" zainspirowała ją przeczytana w gazecie historia pewnego Francuza. Któregoś dnia Michel Leleu wyszedł z domu i poszedł do muzeum na wystawę poświęconą Zagładzie. Rozpoznał tam walizkę swego ojca, Pierre'a Levi. Była to walizka wypożyczona ze zbiorów Muzeum w Oświęcimiu, jedna z trzech zachowanych francuskich walizek. Odkrycie walizki ojca wywołało wielką zmianę w życiu Leleu – wrócił do swojego poprzedniego nazwiska i usiłował sprawić, aby walizka została we Francji. Ten niezwykły przypadek opisały gazety.
Terminy: Czw. 6 i pt. 7 marca o 19.00 oraz nd. 9 marca o 18.00
Bilety: 50 zł
Strona: http://www.teatr-zydowski.art.pl/spektakl/walizka
Rezerwacja biletów online http://www.teatr-zydowski.art.pl/ i bow@teatr-zydowski.art.pl oraz pod numerami (+48 22) 8506450 lub 51; kasa: (+48 22) 8505656
Dorota Ignatjew – reżyserka „Walizki" w Teatrze Żydowskim:
Byłam jedną z pierwszych osób, które przeczytały „Walizkę" Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk. Zachwyciło mnie nietypowe ujęcie tematów tożsamości, wojny i Holokaustu. Byłam wtedy po realizacji „Cyjanku o piątej" Kohouta, który również porusza te trudne problemy. Pewnie gdybym wtedy robiła „Walizkę" byłby to inny spektakl.
Fransua Żako nie ma pełnej wiedzy na temat swojej tożsamości i to nie daje mu spokoju. Próbuje „wyżebrać" tę wiedzę od matki, a przecież czasami „wystarczy otworzyć walizkę", by dowiedzieć się czegoś o swoim życiu. Pamiętajmy o historii, wyciągajmy wnioski, ale przede wszystkim pozwólmy życiu żyć, a sobie samym kochać i zbierać kolejne doświadczenia.
Życie jest przeciwieństwem Śmierci. A Walizka to bagaż, doświadczenie, tajemniczy, czasami niewygodny pakunek. Jest jak towarzysz, z którym mimo wszystko przyszło nam żyć i podróżować w nieznane.
