Starzeje się ciało, a nie pamięć

„Sex, dragi i apetyt na destrukcje", reż. Piotr Sieklucki, Teatr Nowy Proxima w Krakowie

Teatr Nowy Proxima w Krakowie zajął się legendami. Muzyczne ikony rocka otrzymały głos. Najpierw Ozzy Osbourne, potem Steven Adler. Trzeba pamiętać, że zespół muzyczny tworzą osobowości, na co dzień wręcz unurzane w ociekającym seksem i pełnym wszelkiej maści używek świecie.

W monodramie „Sex, narkotyki i apetyt na destrukcje, czyli bardzo intymnej biografii Guns N'Roses" w reż. Piotra Siekluckiego Tomasz Schimscheiner jako Adler opowiada historię rewersu życia muzyka rockowego.

Kiedy zajmujemy miejsca, na scenie widzimy już mężczyznę w jasnej koszuli, krótkich spodenkach i traperach. Na głowie ma rozczochraną blond perukę i z lekko zamglonym wzrokiem siedzi na leżaku. Na tle czerwonych kurtyn, z ekranem nad głową po prawej stronie, który zasłania kręcone schody. Leżak jest umieszczony lekko z lewej strony sceny, na kwadratowym podeście, oplecionym sztuczną roślinnością. Przy jego prawej stronie widzimy puszkę piwa i popielniczkę. Z pierwszych słów postaci wynika, że znajduje się na tropikalnej wyspie.

Teoretycznie ma być to detoks, ale przeradza się w walkę z pokusami natury erotycznej, co wyzwala wspomnienia. I niby jest to monodram, niby Adler jest na scenie sam, ale oprócz niego pojawi się tam kilka postaci. Najpierw będzie to Szwajcarka (zjawiskowa Joanna Falkowska), która stanie się wręcz zmaterializowanym marzeniem, rodem z filmów porno. Ale też symbolem wszystkich pragnień bohatera i jego swego rodzaju przekleństwem.

Dlatego mam z tym monodramem niewielki problem. Kiedy oglądałam „Ozzy'ego Osbourne'a i jego jebacadło", w reżyserii i wykonaniu Piotra Siekluckiego, to oprócz opowieści o ekscesach i wybrykach zespołu i samego głównego bohatera, znalazło się również miejsce na historię muzyki oraz refleksję na temat współczesnego świata w formie celnych aluzji. Zblazowany Adler jest niezwykle monotematyczny. Skupia się na opowieściach z seksem w tle. Niewybrednych żartach. Ale może dlatego do głosu dochodzi tu też Marek Sierocki, który mówi do nas z ekranu, na którym możemy zobaczyć też fragmenty autentycznych występów Guns N'Roses.

Dodatkowo na scenie pojawia się sam Ozzy (niesamowity Piotr Sieklucki) – każde jego wejście to wydarzenie. Ta postać ma w sobie coś takiego, że nagle zabiera całą energię i uwagę. W duecie z Schimscheinerem można by zaryzykować nazwanie ich „Starszymi Panami Rocka". Adler nieco blednie przy Ozzy'm, ale przecież on „jest tylko perkusistą". Nawet wyciągnie sobie na chwilę spod podestu miniaturą perkusję.

Całe to przedstawienie na niewielkiej, ale świetnie wykorzystanej, klimatycznej Scenie Berlin cechuje czarny humor i prześmiewczość. Cały zespół zasługuje na wielkie brawa. Kiedy potraktujemy to z lekkością, wtedy uśmiech nie zniknie nam z twarzy. Widzimy odrealnione miejsce spotkania artystów, którzy lata świetności mają za sobą, ich organizmy są zniszczone i wyeksploatowane, a jednak – niejako ratuje ich pamięć. Wspomnienia ożywiają. To spektakl, którego nie można brać poważnie: bohaterowie serwują nam dużą dawkę dystansu do siebie, świata i życia. Na scenie widzimy genialnych muzyków, którzy jakimś cudem przeżyli. Wielu ich kolegów nie dożyło tego dnia.

Teraz w małej, oblanej kolorowym światłem przestrzeni pod palmą, snują historie o rzeczach, z których wbrew pozorom są dumni. Ta wizja sceniczna końcówki ich życia jest inna, nieoczywista, komiczna – i zdecydowanie warta przeżycia w teatrze.

Joanna Marcinkowska
Dziennik Teatralny Kraków
7 czerwca 2022
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Portrety
Piotr Sieklucki
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia