Strajku nie będzie

80 proc. pracowników głosowało przeciwko strajkowi w dzień otwarcia festiwalu, ale nie wykluczają oni akcji w inne dni - poinformowała przedstawicielka związków zawodowych w regionie Catherine Lecoq.

Francuskie letnie festiwale, wśród których są tak renomowane, jak festiwal w Awinionie i festiwal operowy w Aix-en-Provence, przyciągają setki tysięcy gości.

Wykonawcy, technicy i inni dorywczy pracownicy francuskiego świata sztuki od miesięcy grozili strajkami podczas letnich festiwali w proteście przeciwko krzywdzącym według nich zasadom ubezpieczenia i zasiłkom dla bezrobotnych.

W czerwcu strajki personelu doprowadziły m.in. do odwołania festiwalu kultury latynoamerykańskiej Rio Loco w Tuluzie i paryskiej imprezy flamenco.

Zatrudnieni na niepełny etat i dorywczo pracownicy protestowali przeciwko planom pozbawienia ich prawa do specjalnych dodatków i bezpieczeństwa socjalnego w związku z redukowaniem zadłużenia rządowego. Twierdzą, że plany te uderzają w tzw. wyjątek kulturalny, zasadę, która pozwala państwu na ochronę przed komercjalizacją działalności na polu kultury; dzięki niej państwa UE mogą też wprowadzać ograniczenia importu produktów branży filmowej, muzycznej i telewizyjnej z USA.

W sercu sporu znajduje się kwestia specjalnego statusu ponad 254 tys. pracowników francuskiego przemysłu filmowego, teatralnego i festiwalowego. Ustawa z 1936 roku przyznaje im wyższe odszkodowania, zasiłki i ubezpieczenie niż przeciętnemu bezrobotnemu z uwagi na charakter ich pracy. Muszą oni przepracować 507 godzin w ciągu 10 i pół miesiąca (w przypadku wykonawców) i ponad 10 miesięcy w przypadku techników, aby zakwalifikować się do wypłat.

W ramach porozumienia z marca między związkami, pracodawcami i rządem niepełnoetatowi i tymczasowi pracownicy mają płacić wyższe składki i dłużej czekać na uprawnienie do zasiłku między jednym a drugim zatrudnieniem. Według pracowników festiwalowych reformy uzgodnione w marcu nie dają im szans na utrzymanie.

W poniedziałek francuska minister kultury Aurelie Filipetti wezwała strajkujących do zapewnienia, że festiwale się odbędą i podkreślała, że trwają rozmowy o nowych rozwiązaniach w sprawie ubezpieczenia na wypadek bezrobocia.

We Francji jest około 100 tys. pracowników festiwalowych, co stanowi duże obciążenie dla funduszu UNEDIC, który wypłaca im zasiłki dla bezrobotnych między jedną pracą a drugą.

Wśród bezrobotnych ubiegających się o pracę stanowią oni 3,5 proc, ale ich zasiłki są dwukrotnie wyższe od przeciętnych.

Premier Francji Manuel Valls wyznaczył arbitra, który ma w najbliższych tygodniach przedstawić propozycje zażegnania kryzysu.

Festiwal w Awinionie rozpoczyna się w piątek sztuką "Książę Homburg" niemieckiego romantyka Heinricha von Kleista graną na jednym z dziedzińców imponującego zamku papieży z XIV wieku.