SzekspirOn
Czyli o 24. Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku, który odbył się w nowej niż dotychczas formule.Sytuacja pandemiczna wymusiła „nowe" sposoby funkcjonowania wielu instytucji, w tym także organizacji festiwalowych. Można prowadzić jałowe dywagacje i usiłować podjąć próbę odpowiedzi na pytanie, czy takie okoliczności są sprzyjające czy wręcz przeciwnie dla spektakli teatralnych. Aczkolwiek jednemu nie da się zaprzeczyć – do tych warunków można się jedynie starać przyzwyczaić, w jakiś sposób je oswoić.
Festiwal Szekspirowski odbył się w dniach 20-28 listopada, a przedstawienia zainspirowane twórczością siedemnastowiecznego barda pochodziły z różnych części Polski, a także świata. Spektakle zaprezentowane podczas wydarzenia cechowały się różnorodnością formy, a także zróżnicowaną liczebnością składów aktorskich.
Można było zobaczyć pantomimę (m.in. w wykonaniu artystów pod kierunkiem Piotra Cieplaka – Burza), teatr tańca (zaprezentowali go m.in. aktorzy z Bytomia – Nazwisko – a także włoska grupa teatralna w Hamlecie), spektakl/performance skonstruowany w oparciu o technikę ruchową Obstruction (TEFILIN Bartłomiej Gąsior) oraz przedstawienia „klasycznego" typu (np. Król Lear w reżyserii Anny Augustynowicz).
Podczas dziewięciu dni Festiwalu zaprezentowano łącznie siedemnaście spektakli teatralnych, których twórcy pochodzili m.in. z Krakowa, Poznania, Legnicy, Warszawy czy Wrocławia, a także Wielkiej Brytanii (Shake Fear | Break Walls / Bez Lęku | Bez Murów reż. Philip Parr) oraz Włoch (Hamlet, pomysł i choreografia Walter Matteini i Ina Broeckx). Na uwagę zasługuje także przedstawienie polskich twórców, które zostało zaprezentowane w całości w języku angielskim (I come to you River. Ophelia fractured, reż. Przemysław Błaszczak).
Tegoroczna formuła Festiwalu wzmocniła niejako decyzyjność widzów, gdyż przedstawienia pokazywane w ramach SzekspirOFF (nurt o formule konkursowej skierowany do młodych twórców) dostępne były na platformie teatralnej VOD zwykle kilkanaście godzin. Natomiast spektakle z tzw. nurtu głównego prezentowano symultanicznie za pomocą streamingu.
Pytanie dotyczące walorów i mankamentów wirtualnej rzeczywistości teatru oczekuje na naszą indywidulaną odpowiedź. Niemniej, pozostaje mieć nadzieję, że za rok Festiwal Szekspirowski odbędzie się w Gdańsku i będą mogli przyjechać tam wszyscy – zarówno artyści, jak i widzowie.
