Teatr bez fajerwerków
„Śmieszna ciemność" - reż. Dusan David Parizek - 21. Festiwal Sztuk Przyjemnych i NieprzyjemnychIrytująca, aktorska maniera, wyścig szalonych stylizacji i pomysłów scenograficznych, które często żyją osobno poza tekstem, nie uzupełniając się z nim, to najczęstsze zmory inscenizacji.
Goście XXI Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych mieli szansę obejrzeć przedstawienie wiedeńskiego Burgtheater i zetknąć się z teatrem opartym na pomysłowej historii, sprawnym aktorstwie i konsekwencji w użyciu rekwizytów działających w obrębie dobrze przemyślanej scenografii.
W „Śmiesznej ciemności" grają świetnie obsadzone w rolach męskich kobiety. Ich sylwetki rzucają cienie na ściany, przywołując na myśl przypowieści o początkach teatru rozgrywającego się przy ogniu w jaskini. Prostymi zabiegami panie przemieniają się m.in. w żołnierzy i dzikich mieszkańców wyspy. Wystarczą doczepione wąsy, by zapomnieć o płci aktorki.
Gdy na scenę wchodzi Stefanie Reinsperger ubrana w dres, elektryzuje aktorską charyzmą. Ta dziewczyna urodziła się, by być na scenie. Samym pojawieniem się przed widownią, wznieca chęć ucieczki przed nią, ile sił w nogach, na samą myśl o spotkaniu jej w ciemnej ulicy. W kolejnych odsłonach zaś rozśmiesza i rozczula.
Inscenizacja Dušana Davida Pařízeka zawiera momenty komediowe i elementy wywiedzione z kina akcji. Dwie części spektaklu nie męczą, lecz zwłaszcza dzięki wyeksponowaniu aktorskich walorów, sprawiają, że odnosimy wrażenie, że teatr ten mógłby rozegrać się w dowolnym miejscu.
Jest to teatr, który spełnia swoje role: dostarcza rozrywki, pobudza wyobraźnię i porusza istotne tematy. W „Śmiesznej ciemności" jest mowa o lęku przed tymi, którzy nie są przez nas oswojeni, o kolonizacji nowych ziem i o próbach porozumienia się z innymi.
To nie wielkie efekty tworzą teatr, lecz aktor z jego umiejętnością odnalezienia się w sytuacji scenicznej, nakierowany przez reżysera, działający w przestrzeni skonstruowanej w przemyślany sposób, sprawia, że jesteśmy gotowi na kilkadziesiąt minut wejść w kreowany przez niego świat.
Wolfram Lotz, "Śmieszna ciemność" (Die lächerliche Finsternis), reżyseria: Dusan David Parizek, kostiumy: Kamila Polívková, światło: Felix Dreyer, dramaturg: Klaus Missbach
Występują: Catrin Striebeck, Stefanie Reinsperger, Dorothee Hartinger, Frida-Lovisa Hamann
