Teatr Polski na gościnnych scenach zaczyna dla nas grać

Wprawdzie ciągle obowiązywać nas będzie reżim sanitarny - od widzów wymagane będą maseczki oraz dezynfekcja dłoni, ograniczona będzie także liczba miejsc na widowni - ale wszyscy liczą, że nie odbierze to radości ze spotkania widzów i artystów oraz obcowania ze sztuką teatru.

Nowe procedury to nie jedyne nowości w rozpoczynającym się sezonie. Ze względu na trwające prace przy rozbudowie gmachu Teatru przy Swarożyca, Teatr Polski zaprasza w nowe przestrzenie: znaną już Scenę na Łasztowni (ul. Energetyków 40) oraz dwie sceny mieszczące się w Nowym Browarze (ul. Partyzantów2) - Scenę La Decadance i Scenę Kameralną.

Na pierwszy ogień idzie sztuka Debbie Isitt „Kobieta, która ugotowała męża". Trójkąt. Małżeństwo kontra romans. Mąż kontra żona, żona kontra kochanka. Pytania kontra kłamstwa - kłamstwa mężczyzny wobec żony i kochanki. „(...) Szeptane kłamstwa - małe kłamstwa, urocze kłamstwa i wielkie kłamstwa - kłamstwa patrzą ci w twarz - kłamstwa powiedziane za twoimi plecami - Idiotka! Nie widzisz, że cię oszukuje (...). Nie daj się nabrać, głupia! (...)". Taki jest początek... A koniec?

Spektakl zostanie zagrany na scenie kameralnej Nowego Browaru Szczecin. W piątek i sobotę o godz. 20, a w niedzielę o godz. 18. Bilety kosztują 40-50 zł. Z kolei 13,14 i 16 sierpnia na tej samej scenie będzie można zobaczyć spektakl „Przechowalnia pod dziurawym parasolem". Tym razem Artyści kabaretu na swój warsztat wzięli Łódzką Piwnicę Artystyczną „Przechowalnia" i jej niezwykłą poetykę tworzoną przez Elżbietę Adamiak, Andrzeja Poniedzielskiego i Artura Andrusa.

19 sierpnia na scenę La Decadence Nowego Browaru wraca uwielbiany przez widzów spektakl „Mayday". „Mayday" to historia pechowego taksówkarza-bigamisty, którego szczęśliwe życie uboku dwóch kobiet przerywa niespodziewany wypadek. Następujące po nim lawinowo dziwne zbiegi okoliczności, omyłkowo zrozumiane przez bohaterów wypowiedzi i błędnie zinterpretowane przez nich wydarzenia doprowadzają do absurdalnego zawikłania sytuacji.

Pod koniec miesiąca zrobi się trochę parysko. Zobaczymy bowiem znakomity spektakl „Piaf' z Sylwią Różycką w roli głównej oraz „Pod dachami Paryża".