Trudno nawyknąć do przeciętności

„Śmierć Komiwojażera" – reż. Radek Stępień – Teatr Wybrzeże Gdańsk

Po wielkim kryzysie w 1929 r. gospodarka Stanów Zjednoczonych w ciągu kilkunastu lat podniosła się i osiągnęła szczyt możliwości. W latach pięćdziesiątych XX wieku w USA wytwarza się około 50% produkcji światowej. Zaledwie lekko ponad 100 lat zajęło Amerykanom, by stać się najbogatszymi na świecie.

Czy wobec tego w czasie dynamicznej hossy może przydarzyć życiowa przegrana? Czy twarde reguły kapitalizmu rzeczywiście pożerają jednostki, odbierając im szansę na sukces?

Pewne odpowiedzi przynosi dramat Artura Millera pt. „Śmierć Komiwojażera". Willy Loman, sześćdziesięcioletni komiwojażer stanowi niejako symboliczną ofiarę systemu kapitalistycznego. Jego świat się kończy, a on nie potrafi dostosować się do nowej rzeczywistości. Prozaizm i beznadziejność codzienności nie pozwala na spełnienie własnych aspiracji. A oczekiwania są duże. Nade wszystko Willy pragnie sukcesu ekonomicznego, ale nie takiego zdobytego dzięki intensywnej pracy. On pragnie życiowej szansy, takiej jaką zrealizował jego brat Ben, który powędrował w głąb dżungli jak miał siedemnaście lat i trzy lata później był już bogaty. Był bogaty! To właśnie z uporem maniaka próbuje wpoić swoim synom, licząc na ich błyskawiczne kariery. Szczególnie Biff, złote dziecko, staje się nośnikiem wybujałych oczekiwań ojca. Właściwie wszystko wokół zapowiadało same sukcesy. Niestety to się nie wydarza i już raczej nie nastąpi. Szara, niezmienna od lat codzienność coraz dobitniej pokazuje, że sukcesu nie będzie.

W inscenizacji Radka Stępnia uderza nas totalna nieporadność głównego bohatera. Scena zostaje zawładnięta przez fantastycznego Mirosława Bakę, który znakomicie oddaje złożone stany emocjonalne Willy'ego. Aktor genialnie pozyskuje, rozbudza i stale utrzymuje uwagę widzów, czyniąc z nich sojuszników we własnej sprawie. Bezradność i naiwność komiwojażera budzi litość i współczucie. Wybaczamy mu liczne błędy, postrzegając go jako niewinną jednostkę, zdławioną przez bezwzględny system. Pozostałe role wypadły poprawnie, niby wszystko się zgadza, ale mam nieodparte wrażenie pewnej nieprzystawalności do aktorskich umiejętności Mirosława Baki. W zderzeniu z takim poziomem kreowania postaci scenicznej wszystko wokół wydaje się być właściwe, choć nader przeciętne.

Zamysł reżyserski Radka Stępnia opiera się na szacunku do tekstu Arthura Millera, co zyskuje moją ogromną aprobatę. Reżyser ciekawie zaakcentował przenikanie się czasu oraz retrospekcje bohaterów dramatu. Natomiast pomysł symultanicznych dialogów okazał się mało udany, głównie z powodu niemożności usłyszenia sensu wypowiadanych słów. Nie da się równolegle śledzić z uwagą dwóch dialogujących ze sobą par. Zatem takie rozwiązanie, choć ciekawe, nie może mieć zastosowania w przypadku, kiedy znaczenie ma treść wypowiedzi, a widz próbuje uchwycić sens wypowiadanych zdań.

„Śmierć komiwojażera" w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku stanowi udaną realizację, choć nie przynosi emocji, które towarzyszyły mi podczas lektury dramatu Arthura Millera, co stanowi wyraźny sygnał, że nie wszystko się powiodło. Ostatecznie w przedstawieniu teatralnym nie chodzi o intelektualne uzasadnienie scenicznych działań, ale o te ciarki na plecach, którymi widz w żadnym stopniu nie może sterować. Zatem, albo coś nas dotyka do szpiku kości lub bawi do łez, albo nie.

W gdańskim spektaklu emocjonalne napięcie genialnie buduje przede wszystkim Mirosław Baka, któremu składam wielkie, największe brawa.

Magdalena Mąka
Dziennik Teatralny Trójmiasto
1 września 2020
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Białość
Wydawnictwo ArtRage
Jon Fosse

Trailer tygodnia