Trzy w jednym
Przygotowania do rozbudowy - Teatr Polski w SzczecinieW nowej koncepcji rozbudowy Teatru Polskiego obecna duża scena stanie się salą prób. Powstaną za to trzy dodatkowe, bardziej funkcjonalne i dostosowane m.in. do letnich występów, do tego część ekspozycyjna a nawet kawiarnia - to plan na kolejne 6, 8 lat
Zwycięski projekt przedstawiła firma Atelier Loegler Sp.z o.o. z Krakowa, która dla Szczecina przygotowywała już wcześniej koncepcję rewitalizacji Dworca Głównego PKP. Pomysł miał przedstawiać budynek Teatru Polskiego z dobudowanym zapleczem technicznym i rozbudowaną częścią teatralną, przy zachowaniu kontekstu urbanistycznego.
Na konkurs nadesłano 42 prace, z czego jury w składzie: arch. Wojciech Bal - przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego, ze Stowarzyszenia Architektów Polskich: arch. Stanisław Deńko, arch. Ryszard Jurkowski, arch. Jacek Lenart i arch. Bolesław Stelmach, ponadto arch. Fernando Menis z Santa Cruz w Hiszpanii, arch. Ewa Nosek ze Szczecina i Adam Opatowicz - Dyrektor Teatru Polskiego, przyznało I i II nagrodę a także cztery wyróżnienia. -Poziom konkursu był wysoki, a nie był to konkurs łatwy, szczególnie z uwagi na nadodrzański krajobraz i monumentalność obiektu. Do tego pamiętać należało o ciągu pieszym i parku Żeromskiego, który musiał wpisać się w całość - mówi Jacek Lenart z jury.
Autor zwycięskiej koncepcji Romuald Loegler postawił na wyeksponowanie istniejącego budynku teatru i dyskretne wprowadzenie nowych rozwiązań. - Powstaną trzy nowe sceny: klasyczna pudełkowa, większa od obecnej, scena eksperymentalna, dająca duże możliwości interakcji z widzem i dostosowania jej do spektaklu a także scena szekspirowska, która będzie spełniała ponadto rolę teatru letniego - mówi Loegler.
Nowa przestrzeń sceniczna ma znajdować się pod ziemią, na skarpie nadodrzańskiej, jej sufit będzie przeszklony, do tego zaplecze techniczne i parking podziemny. Kolejnym etapem ma być stworzenie projektu wykonawczego. Może to potrwać nawet do 1,5 roku. Wniosek o 2,5 mln zł na realizację całej inwestycji leży już w Urzędzie Marszałkowskim. Jak mówi dyrektor Adam Opatowicz - decyzję o finansowaniu poznamy po wyborach samorządowych.
