W odpowiedzi na eksperyment

"Odprawa posłów greckich" - reż. Michał Zadara - Narodowy Stary Teatr im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie

„Odprawa posłów greckich” w reżyserii Michała Zadary to spektakl, który sprawia nie lada problem. Jeżeli spojrzeć na niego okiem widza, przyzwyczajonego do tradycyjnego, konwencjonalnego teatru, wywołuje on ferment w jego percepcji. Owy widz potrzebuje trochę czasu, żeby odkryć zamysł twórców i zrozumieć idee przedstawienia.

Szukając wsparcia warto przypomnieć sobie jak odbierany był Jan Kochanowski (twórca dramatu) w dobie renesansu. Zaglądając do znanego wszystkim polonistą wstępu Biblioteki Narodowej do „Odprawy posłów greckich", znajdziemy tam zdanie podsumowujące cały utwór. „Być może dramat ten nie jest dziełem wielkiego dramaturga, ale z całą pewnością jest dziełem wielkiego poety" i dalej „autor był poetą-eksperymentatorem". I właśnie te dwa ostatnie słowa mogą posłużyć za klucz do całej analizy spektaklu.

W takim świetle tekst Kochanowskiego nie jest odbierany jako dramat, ale jako artefakt czysto literacki lub dla ścisłości, czysto poetycki. Michał Zadara podjął wyzwanie wystawienia na scenie tego poetyckiego tekstu. Oznacza to, że w przedstawieniu nie są tak istotne sensy wypływające ze struktury dramatu, tylko warstwa literacka czyli forma dzieła. Ta koncepcja wydaje się być słuszną ścieżką interpretacyjną, jeżeli zwrócimy uwagę na wyświetlony na białej przestrzeni (stanowiącej przestrzeń gry aktorskiej) początkowy napis z tytułem utworu. W tym kontekście autorzy zwracają uwagę widza na istotność samych słów – i to one stają się osią przedstawienia. Spektakl bowiem nie skupia się na treściach, które oczywiście również wybrzmiewają, jednak istotniejsza jest formalna strona utworu.

W takim świetle usprawiedliwione zostają kreacje aktorskie, które mocno odbiegają od tradycyjnie postrzeganej gry. Widz, który nie przypomniał sobie treści utworu, podczas odbioru z pewnością ma problem z wydobyciem sensów w wypowiadanym tekście. Sprawa staje się wyjątkowo problematyczna w przypadku Kochanowskiego, który przecież pisał staropolszczyzną, więc siłą rzeczy odbiorca ma dodatkowe utrudnienie. Te zakłócenia sprawiają, że widz skupia się na tym jak aktor wypowiada dany tekst, a nie co wypowiada.

Okazuje się, że takie rozwiązanie jest problematyczne nie tylko dla widzów, ale i dla aktorów. Archaiczny Kochanowski stanowi nie lada wyzwanie dla każdej ze stron. Wzorem dla widza jest z pewnością Barbara Wysocka, która doskonale odnajduje się w tego typu formie. Jej performatywne podejście do tekstu silnie wybrzmiewa w tym spektaklu. Znakomicie wczuła się ona w zapisany rytm tekstu, a przez słowne wypowiedzenie go uwidacznia jego wartości literackie. Mocno odczuwa się formalną stronę utworu, co pozwala docenić maestrię mistrza z Czarnolasu.

Nie jest to jednak spektakl oparty jedynie na scenicznym wypowiedzeniu tekstu. Cielesność i materialność aktorów jest bardzo istotna. Scena została zredukowana do wspomnianego białego kwadratu. Akcja rozgrywa się właśnie w tej przestrzeni, choć również wykorzystana zostaje widownia dużej sceny w Teatrze Starym. Gdzie więc znajduje się widz? Otacza on plan gry z trzech stron, wspomniany biały kwadrat (miejsca te zostały dobudowane). Powracając do wspomnianej cielesności to każdy z aktorów (pozbawiony scenografii) musi skorzystać z własnego ciała, które zostaje wprowadzone w odpowiednie działanie.

I tu znowu prym wiedzie Barbara Wysocka wypowiadająca kwestie Chóru i Kasandry. Aktorka ta prawie nie schodzi ze sceny. Swoją obecność zaznacza serią drobnych gestów i działań fizycznych, bądź dźwiękowych. Czasem jest on tak ciekawy i zajmujący, że widz nie zwraca uwagi na odgrywaną scenę, tylko na zachowanie aktorki. Potrafi ona odciągnąć uwagę widza od nagiego ciała więźnia, które pojawia się pod koniec spektaklu. Tworzy ona wtedy na białym kwadracie abstrakcjonistyczny obraz nasuwający skojarzenia z Jacksonem Pollockiem. To skojarzenie ponownie odsyła nas do dzieła rozumianego procesualnie. Jakby twórcy krzyczeli do widza, nie patrzcie na treści, ale spójrzcie na proces, na formę wyrazu, którą posługujemy się w tym spektaklu.

Ciekawym rozwiązaniem wydaje się pozostawienie pustej widowni, do której w trakcie spektaklu przemawia Barbara Wysocka z najsłynniejszym fragmentem utworu, czyli „Wy co Rzeczpospolitą władacie". Ten tekst wypowiedziany w formie rapowej piosenki zostaje skierowany do pustych krzeseł, które w tym spektaklu stały się symbolem narodu. Autorzy pokazują w ten sposób, że tak naprawdę coś takiego jak naród nie istnieje. Jest to puste pojęcie wytworzone przez władze, a które nie obejmuje indywidualności żyjącej na terenie Polski. Ta interpretacja uchwyciła problem stawiany przez Kochanowskiego, który pokazuje, że nie ma demokracji w której decyduje większość, są tylko głosy poszczególnych jednostek, które uzurpują sobie prawo do sprawiania rządów nad większością.

Po wnikliwej analizie i doczytaniu tekstów wokół utworu widz może łatwo rozszyfrować założenia twórców i ominąć percepcyjny ferment. Zastanawiające jest, że głównym odbiorcą tego spektaklu są licealiści, którzy tłumnie przychodzą na to przedstawienie. Do nich też została dostosowana godzina grania (jest on prezentowany o godz. 17.00). Wychodząc ze spektaklu niejednokrotnie można usłyszeć pierwsze opinie tych młodych ludzi typu: „to było dziwne", „nie zrozumiałem" lub co gorsza „jeszcze nie dorosłam do tego spektaklu". Może więc warto zorganizować spotkania po każdym przedstawieniu z tą grupą młodych osób, aby jednak ich nie zniechęcać do teatru, a raczej pokazać, że wystarczy otworzyć się na tą formę i spojrzeć na przedstawienie pod innym kątem. Tworząc teatr eksperymentalny warto pomyśleć, że trzeba też wytworzyć nową publiczność, a raczej przygotować na to współczesnych odbiorców.

Daria Kubisiak
Dziennik Teatralny Kraków
5 czerwca 2013
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92
Notice: Undefined index: banner4 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 121 Notice: Undefined index: banner5 in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/layouts/scripts/layout.phtml on line 124

Książka tygodnia

Twórcza zdrada w teatrze. Z problemów inscenizacji prozy literackiej
Wydawnictwo Naukowe UKSW
Katarzyna Gołos-Dąbrowska

Trailer tygodnia

Łabędzie
chor. Tobiasz Sebastian Berg
„Łabędzie", spektakl teatru tańca w c...