Walizka pełna ludzkich doświadczeń

Walizka - reż. Dorota Ignatjew - Teatr Żydowski w Warszawie

Spektakl "Walizka" wystawiany w Teatrze Żydowskim w Warszawie to ciekawe spektrum mierzenia się z trudnymi doświadczeniami podane w nieprzytłaczającej formie. Fabuła sztuki "Walizka" została osnuta wokół jednego dnia z życia pewnego Francuza - Fransua Żako. Mężczyzna podświadomie czuje, że przeżył większą część swej egzystencji tylko połowicznie, jakby brakowało jakiegoś kawałka jego "ja".

Mimo usilnych próśb uzyskania od matki jakichkolwiek informacji o zmarłym przed kilkudziesięcioma laty ojcu - Leo Pantofelniku, zawsze spotykał się z murem milczenia i tą samą odpowiedzią - to tylko moja sprawa. Jednak życie nie znosi próżni i zawsze, czy tego chcemy, czy nie, prawda wychodzi na jaw. Podobnie rzecz się miała z Fransua.

Pewnego dnia jego żona Sophie udając się w tajemnicy do szpitala i próbując oszczędzić mężowi zmartwień, zmusza go, by wyszedł gdzieś z domu: na ulicę, do muzeum, do kawiarni. Wobec czego, Żako, którego osobowość wykazuje cechy zdecydowanie pasywne, krok po kroku realizuje wskazówki małżonki. Przez przypadek (a właściwie należałoby powiedzieć przeznaczenie) trafia do Muzeum Zagłady, gdzie znajdziemy wszystko: buty, stłuczone okulary, guziki, lalki, ubrania w paski, a do tego nawet walizkę (ta z pozoru zabawna wyliczanka, znamionująca się w istocie swej czarnym humorem, ma na celu ukazanie nam widzom, takiego namacalnego bezmiaru ludzkiego cierpienia, który został upchnięty w statystyczny chłód muzealnych eksponatów). Nietrudno się domyślić, do kogo należała owa walizka, ocalała z obozu w Auschwitz. Dla bohatera stanie się ona źródłem uzdrawiającej prawdy o własnej tożsamości. Jednak "Walizka" to metafora wypieranych bolesnych wspomnień przez nas wszystkich.

"Ta sztuka dotyczy też obszaru pamięci społecznej - nie chcemy odkrywać prawdy, otwierać walizki pełnej bolesnych wspomnień" - wyznaje autorka Małgorzata Sikorska-Miszczuk. W słowach tych kryje się klucz do historycznej prawdy, którą często ukrywa się przed społeczeństwem, ale co więcej samo społeczeństwo niejednokrotnie z rozmysłem broni się przed tego rodzaju przykrymi retrospekcjami, uciekając w stan swoistej amnezji. Przecież każdy z nas niechętnie wraca pamięcią do osobistych traumatycznych zdarzeń z przeszłości, wolimy je schować w jakiejś przegródce naszego umysłu i szczelnie zamknąć, by nie narażać się na konieczność ponownego przeżywania koszmarnych chwil.

Podobnie jest z krwawymi kartami naszych dziejów. Wszyscy wiemy, jakich wstrząsających zbrodni dopuścili się naziści, ale wielu z nas nie ma ochoty stale rozmawiać na ten temat i wcale nie dlatego, że są mniej czuli, czy pozbawieni empatii. Po prostu to typowo ludzka cecha - uciekanie od niemiłych spraw, doświadczeń w stan zapomnienia, wolimy delektować się przyjemnymi doznaniami. Najbardziej znamienna pod tym względem wydaje się postać Zrozpaczonej Przewodniczki z Muzeum Zagłady (w tej roli świetna Ernestyna Winnicka), która stale powtarza - że to jest nie do wytrzymania, wykrzykuje - po co o tym pamiętać, pokazywać, eksponować, zbierać, skoro to tylko konserwuje ból i obciąża naszą dzisiejszą zwykłą ludzką egzystencję ciężarem pamięci, z którą nie wiadomo jak żyć? Odwzorowuje ona zapewne dużą część społeczeństwa (i nie mam tu na myśli wyłącznie polskiego), bo nie można żyć przeszłością, czas leczy albo powinien leczyć rany. Powstaje więc pytanie, w jakim celu roztrząsać wciąż ten sam temat Holokaustu, skoro w większości (poza jakimiś skrajnymi przypadkami, których okryję kurtyną milczenia, bo nie są warci uwagi) zgadzamy się, że to najbardziej haniebna plama na mapie ziemskiego globu, ale z drugiej strony zapytujemy - ile razy można do tych koszmarnych chwil powracać i właściwie po co? Odpowiedź kryje się w "Walizce", bowiem jeśli schowamy do niej prawdę o wszelkich hitlerowskich przestępstwach przeciwko ludzkości, to może się okazać, że szybko wyprzemy ją z pamięci. Konsekwencje jednak mogą być groźne, gdyż niebezpieczeństwo niedostrzeżenia w porę kolejnego Hitlera może okazać się zdumiewająco realne. Stąd też przesłanie sztuki jest słuszne - trzeba pamiętać, by do podobnych zbrodni już nigdy więcej nie dopuścić, ale te wspomnienia, podobnie jak forma spektaklu, nie powinny być przytłaczające i nachalne, bo współczesny człowiek zajęty swoimi problemami zrzuci je natychmiast z barków jak niepotrzebny balast.

Interesującym pomysłem wydaje się wprowadzenie narratora sztuki, który w niecodzienny i niejednokrotnie zabawny, ironiczny sposób relacjonuje historię Fransua Żako, nie zapominając przy tym, że życie toczy się dalej, mimo tragicznej przeszłości, więc niejako przy okazji nawiązuje erotyczno-miłosną znajomość z ponętną Żaklin. W rolę narratora wspaniale wcielił się Piotr Sierecki, dzięki któremu cała ta trudna tematyka stała się strawna i ma szansę dotrzeć do większej rzeszy publiczności. Spektakl wyreżyserowała Dorota Ignatjew, a za interesującą, minimalistyczną scenografię odpowiadał Rafał Sisicki.

Spektakl "Walizka" to intrygujące spektrum mierzenia się z trudnymi, bolesnymi wspomnieniami zamkniętymi gdzieś w zakamarkach naszego umysłu, ale także, a może przede wszystkim apoteoza uzdrawiającej mocy prawdy. Warto go obejrzeć, bo odnajdziemy w nim istotne przesłanie, które jednak nie przytłoczy nas swoim ciężarem.

Jowita Kubiak
dlalejdis.pl
22 listopada 2011
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...