Weekendowe polecenia Dziennika Teatralnego

Weekendowe polecenia - Białystok: 3 - 5 lutego 2023

Przed nami pierwsze lutowe spektakle i ostatni tydzień ferii w woj. podlaskim. Na co warto wybrać się do białostockich teatrów?

„Kulki" opieka artyst. Jacek Malinowski – Białostocki Teatr Lalek
3 lutego – godz. 9.00, 11.00
4 lutego – godz. 14.00
5 lutego – godz. 14.00

BTL zaprasza najmłodszych na wyprawę w świat kolorowych kulek, które niczym atomy tworzą tajemnicze materialne krainy. W wielości barw i plątaninie dźwięków pojedyncze kuliste elementy łączą się w zadziwiające kompozycje wzbogacając tym samym teatralny wszechświat.

Czy w tak wielobarwnej rzeczywistości, poznając i oswajając otoczenie, łatwo odnaleźć prawdziwego przyjaciela?

„Kaszalot" reż. Anna Retoruk – Białostocki Teatr Lalek
4 lutego – godz. 15.00
5 lutego – godz. 15.00

Kto robi teraz lalki własnoręcznie, z potrzeby serca? – to pytanie wielokrotnie powraca w spektaklu „Kaszalot" w reżyserii Anny Retoruk. Okazuje się, że są takie osoby, które mają serce do lalek. Przecież gdy robi się coś z sercem, to z niczego, można stworzyć cały świat.

Jedną z osób, która ma serce do lalek jest z pewnością Marta Guśniowska, dramaturg Białostockiego Teatru Lalek i autorka tekstu „Kaszalot". Nie ukrywa, że sama robi lalki. Chciała wykonać lalkę lisa dla swojego partnera. Lis do końca nie wyszedł. Miał spiczasty ryjek, był brązowy i w dodatku wypełniony kaszą gryczaną. Istny kaszalot. Autorka przyznaje, że tekst „Kaszalota" przeleżał kilkanaście lat w szufladzie, bo wiele osób bało się go zrobić. Nie wiedziało, jak pokazać go na scenie. Tekstem zainteresowała się jednak młoda reżyserka Anna Retoruk i tak „Kaszalot" z powodzeniem trafił na białostocką scenę.

„Garderobiany" reż. Paweł Aigner – Białostocki Teatr Lalek
3 lutego – godz. 19.00
4 lutego – godz. 18.00
5 lutego – godz. 18.00

Aktor i szef teatralnej grupy, tytułowany przez swoich współpracowników jako „Sir", zamierza po raz kolejny odegrać rolę w Szekspirowskim dramacie. Niestety coraz bardziej brakuje mu sił... W jego codziennych rytuałach i rozterkach towarzyszy mu tytułowy garderobiany.

Przedstawienie oparte na znanej ze scen światowych (m.in. Broadway) i sfilmowanej sztuce teatralnej „Garderobiany" podejmującej tematykę lojalności, artystycznego spełnienia oraz ulotności sztuki. W głównych rolach występują Krzysztof Bitdorf i Ryszard Doliński. (materiały BTL)

„Zapiski oficera Armii Czerwonej" reż. Andrzej Jakimiec – Teatr Dramatyczny im. A. Węgierki
3 lutego – godz. 19.00 (Uniwersyteckie Centrum Kultury)
4 lutego – godz. 16.00 (Uniwersyteckie Centrum Kultury)
5 lutego – godz. 16.00 (Uniwersyteckie Centrum Kultury)

„Wy mówicie, że ja jestem dookoła dureń! A czy wy wiecie, że ja jestem z tego tylko dumny...? Tak... Wy ot mądrale, a nawet swego państwa nie macie i musicie robić to, co wam nasz rząd rozkaże! A mnie mądrość nie jest potrzebna. My mamy takich, co mądrzy są i oni wszystkim kierują. My już ćwierć świata mamy. A za dziesięć lat pół świata opanujemy. A za 20 lat nasz ruski naród będzie wszystkimi na świecie rządzić".

I kto to mówi? Tak, tak – to młodszy lejtnant Michaił Zubow, Misza Wyzwoliciel, który 17 września 1939 roku w szeregach Armii Czerwonej wkroczył na terytorium Polski. Od 50 lat z okładem śmieszy i przeraża z kart genialnej książki Sergiusza Piaseckiego „Zapiski oficera Armii Czerwonej" – błyskotliwego studium mentalności „człowieka radzieckiego". Od 30 lat na scenie Teatru Dramatycznego w Białymstoku możemy go słyszeć i oglądać w brawurowej interpretacji Krzysztofa Ławniczaka.

Często mówi się o „wybitnych kreacjach", „rolach życia". Zubow to coś więcej. Świetna adaptacja dokonana przez Andrzeja Jakimca i kunszt aktorski Krzysztofa Ławniczaka sprawiły, że Misza Zubow stał się ikoną białostockiego życia kulturalnego – to żywa legenda o niesłabnącej sile oddziaływania. Fascynuje, zniewala, uczy szacunku do sztuki teatralnej. W dziejach białostockiego teatru nie ma drugiego spektaklu, który mógłby się równać z „Zapiskami oficera Armii Czerwonej" – nie ma sztuki tak sławnej, tak długo utrzymującej się na afiszu, na której wychowują się kolejne pokolenia widzów.

Jeżeli nie widziałeś jeszcze „Zapisków oficera Armii Czerwonej", powinieneś koniecznie nadrobić to zaniedbanie. Satysfakcja gwarantowana. Spektakl grany będzie po raz ostatni w tym sezonie.

„Boeing, Boeing" reż. Witold Mazurkiewicz – Teatr Dramatyczny im. A. Węgierki
4 lutego – godz. 19.00 (Aula UwB)
5 lutego – godz. 19.00 (Aula UwB)

Czy poligamia jest w ogóle możliwa? Tak, jeśli tylko umie się dobrze planować... A Maks jest w tym prawdziwym ekspertem: w swoim notesie skrzętnie zapisuje godziny odlotu i przylotu kolejnych samolotów, bo każda z jego trzech narzeczonych (Jola, Johana i Janet) to stewardessa innych linii lotniczych. Wszystko układa się świetnie, dopóki na horyzoncie nie pojawia się Boeing – samolot szybszy niż inne. Reszty już nietrudno się domyślić – zmiana rozkładu lotów niszczy misternie skonstruowany harmonogram randek. W wybrnięciu z kłopotów pomaga Maksowi przybyły spod Grunwaldu kuzyn Paweł i zaciągająca ze Wschodu pomoc domowa Nadia.

Sztuka francuskiego pisarza Marca Camolettiego „Boeing, Boeing" to wielki przebój światowych scen teatralnych. Zagrana została w przynajmniej 55 krajach; trafiła na West End i Broadway, została laureatką Tony Awards, a w 1991 roku doczekała się 17 500 reali-zacji i została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa w kategorii „najczęściej wystawiana francuska sztuka". Na polskie sceny sztuka trafiła w 1964 roku, dzięki przekładowi Henryka Roztworowskiego, pod tytułem „Latające narzeczone". W okresie swej największej popularności, w latach 60.-80. zrealizo-wana została dziesięciokrotnie.

Po długoletniej przerwie powróciła na polskie sceny pod orygi-nalnym tytułem „Boeing, Boeing" za sprawą nowego, świetnego przekładu Bartosza Wierzbięty. Autor tłumaczeń takich kinowych hitów jak „Shrek" czy „Madagaskar" odświeżył przykurzoną nieco farsę Camolettiego, umiejętnie przenosząc najzabawniejsze treści oryginału w polskie realia. (materiały TD)

Koncert Jantar/Krawczyk – Nie Teatr
3 lutego – godz. 17.30, 20.00

Pomysł na ten recital wziął się ze zwykłej, a może niezwykłej ciekawości. Pewnego razu Piotr Szekowski, aktor Teatru Dramatycznego im. Aleksandra Węgierki, obejrzał film biograficzny o Krzysztofie Krawczyku i spokoju nie dawał mu białostocki epizod z życia artysty...

Ojciec Krzysztofa Krawczyka, January, był przez dwa lata członkiem białostockiego teatru. Ten fakt stał się impulsem, by spojrzeć twórczo na znane i mniej znane piosenki Krawczyka. Piotr Szekowski długo się nie zastanawiając namówił do tego pomysłu swoją Żonę, również aktorkę rodzimego teatru. „W rozmowach z Agnieszką szukaliśmy repertuaru, który uzupełniłby recital o pierwiastek żeński" – dodaje aktor. „W pewnym momencie, jednogłośnie padło nazwisko Anny Jantar".

Na scenie Nie Teatru aktorom będzie artystom towarzyszył kwartet jazzowy pod kierownictwem muzycznym Marcina Nagnajewicza i to w jego aranżacjach widzowie usłyszą interpretacje piosenek legend polskiej sceny. Marcinowi Nagnajewiczowi, który zagra na fortepianie towarzyszyć będą: Kamil Skorupski – sax, Gabriel Tomczuk – bass, Maciej Dziedzic – perkusja.

Agnieszka Możejko-Szekowska jest laureatką wielu festiwali, ma również na koncie recitale piosenki aktorskiej, wielokrotnie grane w kraju i za granicą.
Piotr Szekowski jest absolwentem AST w Krakowie na Wydziale Aktorskim ze specjalizacją wokalno-aktorską.

Spektakl „El Credito" reż. Marcel Wiercichowski – Nie Teatr
4 lutego – godz. 19.00

„Kredyt" autorstwa katalońskiego pisarza Jordi Galcerana to komedia pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, żywych dialogów podszytych inteligentną ironią i humorem. Trzyma w napięciu do ostatniej sceny, a opowiada historię nader współczesną. Oto do dyrektora banku przychodzi klient z prośbą o pożyczkę. Jednak jej otrzymanie graniczy niemal z cudem, zwłaszcza gdy nie ma się żadnego zabezpieczenia finansowego. Dlatego czasem szczęściu trzeba pomóc... szantażem. Szef banku podjudzany przez bezczelnie pewnego siebie przyszłego kredytobiorcę toczy walkę między rozsądkiem a emocjami. Dodajmy jeszcze, że przedmiotem intrygi jest kobieta – a więc wszystko może się zdarzyć! W rolach głównych występują: Przemysław Sadowski i Marcel Wiercichowski.

Koncert Krzysztofa Daukszewicza – Nie Teatr
5 lutego – godz. 16.00

Krzysztof Daukszewicz stale aktualizuje zasób swoich piosenek i dowcipów, a ma ich pewnie setki. Satyryk opisuje i wyśmiewa od dziesięcioleci absurdy, do których dochodzi na co dzień w kraju nad Wisłą. Podczas wydarzenia artyście towarzyszyć będzie pianista Mieczysław Grochowski.

Krzysztof Daukszewicz na kabaretowej estradzie jest niemal od półwiecza. Satyryk - legenda, który od początku swojej działalności odnosił sukcesy, a do dziś jest niedoścignionym komentatorem rzeczywistości.

Krzysztof Daukszewicz urodził się 30 października 1947 roku w Wichrowie. Jest satyrykiem, felietonistą, poetą, kompozytorem, gitarzystą i piosenkarzem. Działalność estradową artysta rozpoczął w 1975 r. Pełnił wtedy funkcję dyrektora Miejskiego Domu Kultury w Szczytnie oraz współtworzył kabaret Gwuść. Już w 1976 r. satyryk otrzymał drugą nagrodę na I Biesiadzie Humoru i Satyry w Lidzbarku Warmińskim za swój autorski program "Dookoła Wojtek", a zaledwie rok później otrzymał nagrodę Złote Rogi Kozicy na przeglądzie kabaretów w Zakopanem. Krzysztof Daukszewicz po przeprowadzce w 1978 r. do Warszawy zaczął występować w kabarecie Na Pięterku. W latach 1979 - 1984 był kierownikiem literackim Teatru na Targówku, w którym wystawiono dwa programy artysty: satyryczny "Dziury na drodze" oraz musical dla najmłodszych widzów – "Dzieci taty Zeusa". W latach 1983-1986 artysta współtworzył z Januszem Gajosem kabaret Hotel Nitz. W 1986 r. otrzymał III nagrodę na Międzynarodowym Konkursie na sztukę teatralną za antywojenną farsę "Cycek". Od 1986 r. do 1990 r. był członkiem kabaretu Pod Egidą. Artysta występuje z własnymi programami satyrycznymi, realizuje programy w telewizji, jest także autorem kilkunastu książek. Ma swoją rubrykę w tygodniku "Przegląd". Krzysztof Daukszewicz otrzymał również wiele nagród i odznaczeń, m.in. Srebrny Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" w 2009 r. (materiały Nie Teatru).

Anna Dycha
Dziennik Teatralny Białystok
3 lutego 2023
Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92 Notice: Undefined index: id in /var/zpanel/hostdata/zadmin/public_html/kreatywna-fabryka_pl/public/nowa_grafika/Application/modules/default/views/scripts/article/details.phtml on line 92

Książka tygodnia

Teatr, który nadchodzi
Wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sp. z o.o.
Dariusz Kosiński

Trailer tygodnia

La Phazz
Julieta Gascón i Jose Antonio Puchades
W "La Phazz" udało się twórcom z "La ...